Kredyty zaciągane w ostatnim roku udzielano na preferencyjnych warunkach, o czym szeroko mówiono, wiadomym było, że oprocentowanie „pójdzie do góry”.

Według analityków WGN okres podwyższonego oprocentowania, ulega permanentnym zmianom mniej więcej co 10 lat. Hipoteka obciążona kredytem na okres około 30 lat to zawsze będzie dużym ryzykiem, niezależnie od dobrej czy złej koniunktury w gospodarce.

Dobrzy inwestorzy wiedzą, że opłacalne inwestowanie w nieruchomości, to inwestowanie długoterminowe na okres przynajmniej 15-20 lat, długoterminowe inwestowanie zawsze jest opłacalne. Strzały inwestycyjne, przy wykorzystaniu preferencyjnych kredytów, niosą ze sobą ogromne ryzyko.

Jak zachowa się rynek, po następnej podwyżce oprocentowania kredytów jest już nam znany z historii. Sądzę, że i tak jest to lepsza sytuacja, niż miało to miejsce z kredytami we frankach szwajcarskich, gdzie raty kredytu podskoczyły o 100%.

 

Co z mieszkaniami inwestycyjnymi już kupionymi na kredyt?

Klienci, których nie będzie stać na spłacanie kredytu, wypuszczą nieruchomości na rynek do sprzedaży, ale nie będą to masowe wyprzedaże.

Spadną zdolności kredytowe klientów, co pociągnie za sobą znaczne zmniejszenie popytu.

Sadzę, że podaż nieruchomości mieszkaniowych w ujęciu ilościowym  utrzyma się w bieżącym roku na tym samym poziomie co w roku 2021, ale już wartość tych nieruchomości przejdzie korektę; ceny ofertowe zostaną przeszacowane w dół w oparciu o rynek popytu. Rynek nieruchomości jak zwykle sam się zweryfikuje.

Rozkręcony rynek deweloperski mimo wszystko nie odpuści i w następnych latach nowych ofert będzie znacznie więcej. Trudno jest w tej chwili prognozować, przy postępującej inflacji, jak kształtować się będą ceny w następnych latach. Jedno jest pewne, że w roku 2022 ceny zostaną zastopowane, a nawet ulegną korektom w dół. Na rynku zostało już niewiele gotówki, a chętni na kredyty po pierwsze nie będą mieć już takich zdolności kredytowych, a poza tym będą dużo ostrożniejsi.

 

Oferta WGN - Nowe mieszkania na sprzedaż w Łodzi

 

Czy nastąpi na rynku nieruchomości stagnacja ?

Nie może zaistnieć stagnacja na rynku nieruchomości i takiej nigdy nie było i nie będzie.

Rynek nieruchomości napędza też pozostałe gałęzie gospodarki, jak.: budownictwo, transport, produkcję, usługi wszelkiego rodzaju, itp.

 

Czy inwestowanie w nieruchomości będzie konkurowało z lokatami bankowymi ?

Raczej nie, inwestowanie w nieruchomości to zupełnie inny rodzaj produktu i nie będzie konkurował z lokatami; nieruchomości wymagają inwestowania  dużych pieniędzy, które najlepiej aby zostały zainwestowane z minimalnym ryzykiem, co gwarantuje inwestowanie w nieruchomości mieszkaniowe.

Według analityków WGN spadek zdolności kredytowych zawsze powoduje zwiększenie popytu na wynajem. Wynajem stanie się w nadchodzącym czasie bardziej opłacalny, ceny wynajmu lokali mieszkaniowych pójdą tym samym w górę. Zacznie się hossa dla wynajmujących, czyli inwestorów nie bojących się inwestowania w nieruchomości mieszkaniowe.

 

Lidia Dołhan / Dyrektor i Analityk WGN