Rynek sprzedaży mieszkań i apartamentów w Polsce ma swoje ograniczenia. Klasyczne lofty u nas stanowią rzadkość z uwagi na bardzo opóźniony proces transformacji. Podczas gdy w krajach zachodnich całkiem sporo obiektów poprzemysłowych zaadaptowano na cele mieszkalne, w Polsce dopiero ten proces się rozpoczął. Jeszcze na dobre nie wkroczyliśmy w epokę postindustrialną.

Dlatego też lofty to u nas wciąż rzadkość. Adaptacje mieszkalne w budynkach poprzemysłowych są bardzo kosztowne i nie każdy inwestor może sobie pozwolić na tak drogie realizacje (przykładem może być inwestor Loftów Scheiblera w Łodzi, który ogłosił upadłość dwa lata po zakończeniu budowy), a klasyczne mieszkania loftowe o dużych powierzchniach i ponadprzeciętnych wysokościach – zbyt drogie dla większości klientów.

Warto o tym pamiętać, chociażby dlatego, że obiekty poprzemysłowe często wymagają zastosowania rzadkich i drogich technologii służących m.in. dezaktywizacji toksycznych substancji i związków chemicznych.

Czym jest loft?

W Polsce termin loft bywa używany w mylący sposób. Angielskie loft oznacza ‘strych’, ‘poddasze’. Słownik Języka Polskiego PWN podaje, że loft to ‘hala fabryczna zaadaptowana na mieszkanie lub pracownię artysty’.

Historia loftów sięga końca XIX wieku. Pierwsze lofty powstawały w opuszczonych fabrykach i magazynach, m.in. w Paryżu i Londynie. Początkowo lofty były zamieszkiwane przez bohemy artystów, którzy adaptowali powierzchnie poprzemysłowe na mieszkania i pracownie. W późniejszym okresie lofty stały się popularne także w Stanach Zjednoczonych.
Lofty trwale się wpisały w historię światowej kultury i stały się w ostatnich dekadach synonimem awangardy, luksusu i prestiżu.

Przykładem może tu być artystyczna dzielnica SOHO w Nowym Jorku, gdzie powstały sztandarowe realizacje loftów. Nowojorska pracownia Andy’ego Warhola, słynna Fabryka (‘Factory’), koniec końców również była loftem.

Lofty możemy kojarzyć m.in. z amerykańskimi filmami i serialami. Niektórzy pewnie pamiętają zapierające dech mieszkanie i pracownię bohatera serialu „House of Cards”, fotografa Adama Galloway’a (Ben Daniels). Lofty charakteryzują się dużymi, otwartymi przestrzeniami i ponadprzeciętną wysokością.

Specyfika loftów polega na znakomitym dostępie do światła zapewnionym dzięki przeszkleniom albo „wielkoformatowym” rozmiarom okien. Wysokość pomieszczeń może wynosić nawet 5-6 metrów i więcej. Lofty nie znają prawie żadnych ograniczeń architektonicznych.

W historii architektury wyróżnia się realizacje typu hard i soft. Hard lofty stanowią w ścisłym sensie adaptację magazynu, hali lub budynków portowych na cele mieszkaniowe. Realizacje typu soft to mieszkania budowane od podstaw. W Polsce spotykamy coraz częściej zarówno jeden, jak i drugi typ.

Loft po polsku

W Polsce najwięcej loftów powstaje we Wrocławiu, Łodzi i Warszawie. Kilka realizacji powstało na Śląsku, a także w Poznaniu, Szamotułach, Żyrardowie, Bydgoszczy i paru innych miastach (nawet w Wałczu w województwie zachodniopomorskim).

Przekrój nieruchomości, w których powstają lofty, jest niezwykle szeroki: są to dawne szpitale (Bulwar Staromiejski, I2 Development, Wrocław; Lokum Vena, Lokum Deweloper, Wrocław), browary i gorzelnie (Browary Wrocławskie, Archicom, Wrocław; Praskie Centrum Koneser, BBI Development, Warszawa), dawne hale produkcji tytoniu (Tobaco Park, ARCHE deweloper, Łódź), dawna fabryka papieru i drukarnia (Nowa Papiernia, RED Development, Wrocław), dawna wieża ciśnień (Apartamenty Wieża, AW, Wałcz).

Lofty na ogół są realizowane w bardzo atrakcyjnych lokalizacjach. To sprawia, że w Polsce loft w ostatnich latach jest jednym z synonimów mieszkania inwestycyjnego pod wynajem krótko- i długoterminowy. I to jest właśnie mylące. Standardy takich inwestycji, jak np. Lofty przy Fosie w ramach inwestycji Bulwar Staromiejski czy Soft Lofty (obie realizowane przez I2 Development we Wrocławiu), spełniają tylko część kryteriów zgodnych z zachodnimi wzorcami budowy loftów.

Przykładowo, polskie „lofty”, nawet jeśli projektowana wysokość pomieszczeń wynosi więcej niż 4 metry, są tak skrojone, by sprostać preferencjom klientów na rynku. Często takie mieszkania mają powierzchnię od 35 do 45 m2 i nie spełniają kryteriów przestronności i otwartej przestrzeni, a dodatkowo wprowadzają ograniczenia przestrzenne i architektoniczne, np. w postaci antresoli, co stanowi obecnie specyfikę typowo polską i ma służyć uzyskaniu dodatkowej powierzchni, zazwyczaj przeznaczonej na sypialnię. Nie ma to nic wspólnego z założeniem architektonicznym otwartej przestrzeni.

Inną formą realizacji są tak zwane mikroapartamenty w budynkach poprzemysłowych, np. w inwestycji Apartamenty Hydral przy ul. Bierutowskiej we Wrocławiu, gdzie powstają mieszkania o powierzchni na ogół nie większej niż 30 m2.

W tym przypadku stosowany przez inwestora termin lofty wydaje się użyty poprawnie, bo w końcu chodzi o adaptację postindustrialnych wnętrz na cele mieszkalne, jednak biorąc pod uwagę powierzchnię dostępnych mieszkań, ich walory architektoniczne jako loftów można oceniać jako przeciętne.

Lofty po polsku są więc często skromniejszym odpowiednikiem zachodnich wzorców, skrojonym na miarę profilu inwestycyjnego i preferencji klientów.

Specyfika stylu

Osobną kwestią w Polsce jest loftowy lub postindustrialny styl architektury wnętrz. Pewne rozwiązania i inspiracje stylem loftów znajdują zastosowanie w nowych apartamentowcach, kamienicach, a sporadycznie nawet w zabudowie wielorodzinnej z lat 70. i 80. ubiegłego wieku. W modzie jest korzystanie ze stali, drewna, naturalnego kamienia, a także prefabrykatów czy betonu architektonicznego.

Skala realizacji zależy od indywidualnych potrzeb i gustów. Niekiedy jednak właściciele decydują się na wykorzystanie oryginalnych rozwiązań inspirowanych postindustrialnymi wnętrzami loftów. Dotyczy to nie tylko mieszkań i apartamentów. Coraz częściej w Polsce powstają inspirowane stylem industrialnym wnętrza domów, rezydencji, a czasem dawnych pawilonów usługowych adaptowanych na cele mieszkalne.

W Polsce styl loftowych wnętrz czasem wykorzystuje elementy rustykalne i nawiązujące do polskiej prowincji. Dekorację wnętrza stanowią zabytkowe drewniane meble i inne elementy i motywy dekoracyjne z wykorzystaniem drewnianych stropów, naturalnie wypalanej cegły i ceglanych odsłoniętych ścian.

Najczęściej spotykana jest w starszym budownictwie cegła w kolorze czerwieni, ale zdarza się, że właściciele po skuciu tynków odkrywają, że budynek jest wykonany oryginalnie z cegły w kolorze szarym.

Rustykalny styl polskich wnętrz loftowych jest popularny także za sprawą adaptacji dawnych zabudowań gospodarczych, np. stodoły albo spichlerza. Niekiedy adaptacje takiej zabudowy na dom wykorzystują po części olbrzymi potencjał przestrzeni wnętrza, przy jednoczesnym dopełnieniu o podstawowe materiały budowlane będące wyznacznikiem stylu industrialnego: szkło, drewno, metal.

Można powiedzieć, że tego typu realizacje reprezentują polską odmianę stylu loftowego, różniącą się od stylu industrialnego na Zachodzie, gdzie opuszczone obiekty przemysłowe sukcesywnie ulegają przekształceniu już od ponad 100 lat.

Najlepsze lofty w Polsce

Do najlepszych realizacji deweloperskich należy inwestycja Lofty Scheiblera w Łodzi z 2010 roku, wielokrotnie nagradzana, m.in. nagrodą za najlepszą rewitalizację w Polsce. Jednak to prywatni inwestorzy realizują najciekawsze projekty.

Deweloperzy są ograniczeni formatem mieszkań, na które jest największe zapotrzebowanie na rynku. Prywatny inwestor może sobie pozwolić niekiedy na o wiele dalej idącą ekstrawagancję, co znajduje przełożenie na wysoką jakość.

Świetnym przykładem jest efektowny apartament w centrum Poznania, o powierzchni 120 metrów kwadratowych, który powstał w wyniku nadbudowania dodatkowej kondygnacji na istniejącym budynku kamienicy. Jak zdradza właściciel loftu w wywiadzie dla portalu dopoznania.pl, przedsięwzięcie wymagało nadzwyczajnych środków. Dodatkowe piętro zostało wzniesione na konstrukcji istniejącego dachu i dopiero po zakończeniu procesu wznoszenia kondygnacji został usunięty poprzedni dach.

Dominantę stylistyczną apartamentu wyznacza podłoga z najwyższej jakości płytek ceglanych, które posłużyły także do wykończenia ściany w łazience. Całość dopełnia wykonana na zamówienie kuchnia ze stali nierdzewnej, sypialnia wyłożona betonową podłogą i antyczne rustykalne meble. W zamierzeniu właścicieli mieszkanie miało łączyć elementy nowoczesności i tradycji.

Jarosław Wójtowicz,

Starszy analityk WGN