Dążenie do wielofunkcyjności widać już na etapie realizacji nowych inwestycji. Trendem bardzo widocznym obecnie w Polsce jest łączenie centrów handlowych z obiektami typu dworce. Fuzja funkcji handlowo – usługowej i komunikacyjnej sprawdza się wyśmienicie. Dla najemców oznacza nieomal zagwarantowany przypływ klientów.

Przeobrażenie obiektów stricte handlowych w wielofunkcyjne wiąże się też z nową kreacją przestrzeni. Coraz częściej wokół centrów powstają atrakcyjne, otwarte przestrzenie publiczne – najczęściej rekreacyjne, ale nie tylko. Deweloperzy, którzy chcą nadać swoim obiektom oryginalność, niejednokrotnie sięgają po rewitalizacje nieruchomości zabytkowych, przemysłowych itp. Przykład to m.in. Forum Radunia w Gdańsku, które realizowane jest w ramach rewitalizacji historycznych obszarów miejskich – Targu Siennego i Rakowego. Nowa nieruchomość komercyjna jednocześnie odtwarza dawną zabudowę, a częścią całego projektu jest budowa centrum Dziedzictwa Historycznego Miasta Gdańska, które stanowić będzie główny punkt informacji turystycznej.

W Polsce wykładniczo rośnie liczba takich inwestycji. Wśród ostatnio zrealizowanych jest m.in. centrum handlowe Nowy Rynek w Jeleniej Górze. Duża galeria handlowa rośnie też w centrum Wrocławia (Wroclavia), która połączona będzie z dworcem autobusowym. Podobne projekty będą realizowane również w Warszawie i wielu innych miejscach. Wynika to w dużej mierze z polityki PKP, które jako posiadacz atrakcyjnych nieruchomości często w centrach miast,  oferuje współpracę z deweloperami, przy realizacji projektów komercyjno – komunikacyjnych. Jak na razie takie inwestycje się sprawdzają.

Jeśli chodzi o ofertę handlową zarządcy centrów muszą odpowiedzieć na nowe wyzwania, a do nich na pewno należy rozwój e-handlu. Stąd próby wzbogacania oferty, które wychodzą poza standard sieciowy, dostępny również drogą internetową. Zwłaszcza młodzi klienci rzadziej odczuwają potrzebę wizyty w obiekcie, skoro te same produkty mogą kupić w sieci.  Dlatego zarządcy coraz częściej sięgają po najemców ‘niesieciowych”, często znanych jedynie na lokalnym rynku, za to cieszących się renomą.

W segmencie usługowym na plan pierwszy wysuwa się funkcja rozrywkowo – gastronomiczna. Coraz więcej centrów handlowych ma rozbudowane strefy relaksu, place zabaw dla dzieci i oczywiście ofertę  sportową – fitness, siłownie itp. Sukcesywnie zyskuje też na znaczeniu gastronomia. Obecnie w Polsce przeciętnie około 15 proc. powierzchni dużych obiektów handlowych zajmują punkty gastronomiczne i ten udział będzie rósł. Na polu oferty gastronomicznej toczy się ostra rywalizacja. Wygrywają  ci, którzy mogą zaproponować niebanalne formaty, czy też oryginalną kuchnię.

Do centrów mają przyciągnąć także klientów różnorakie możliwości „załatwienia spraw” - m.in. agencje pocztowe, filie bankowe i szeroki zakres usług. Ale to nie wszystko. Oferta daleko wykracza poza usługową. W kilku centrach handlowych w naszym kraju  działają już… biblioteki. Książę wypożyczyć można m.in. w centrum handlowym Manhattan w Gdańsku. Miłośnicy czytelnictwa już niedługo po książki udadzą się również do Centrum Handlowego Forum w Gliwicach.

Rośnie też znaczenie powierzchni biurowych. W centrach handlowych pojawiają się np. coraz częściej biura do co-workingu. Tak jest m.in. w otwartej niedawno we Wrocławiu, po rozbudowie, Alei Bielany, gdzie znalazła się m.in. strefa co-workingowa. Specjalnie wygospodarowana przestrzeń zapewnia warunki do pracy zarówno indywidualnej, jak i grupowej. Na miejscu dostępne są podstawowe urządzenia biurowe.   Centrum handlowe postawiło też na wyraźniejsze skierowanie oferty rozrywkowej do całych rodzin. W obiekcie jest m.in.  tor kartingowy i strefa rozrywki dla dzieci, „Aleja Juniora”, plac zabaw na którym bezpłatnie można pozostawić dziecko wieku od lat 3 do 10 pod opieką profesjonalnych animatorów. Tym tropem idą i inni. Przykład – łódzka Manufaktura, gdzie na początku 2015 roku otwarto tzw. Jupi Park, jedną z największych sal zabaw w Polsce, o powierzchni 1000 mkw.

Marcin Moneta, Dział Analiz WGN