To pytanie jest szczególnie ważne, jeśli np. planujemy w określonym horyzoncie czasowym sprzedać mieszkanie. Z tego powodu, już przy jego wykańczaniu warto zastosować takie rozwiązania i materiały, które później będą pozytywnie oddziaływać na potencjalnych kupców. Przykładowo – nie najlepszym wyjściem może się okazać, popularna w latach 80 – boazeria. Dziś obicie ścian drewnem jest powszechnie uważne za niemodny przeżytek.

Niektóre trendy w wykańczaniu mieszkań, bardzo popularne jeszcze 10 – 15 lat temu, obecnie są z kolei używane dużo rzadziej, albo w zmienionej formie. Przykładem mogą być kasetony, kiedyś spotykane masowo na sufitach w prawie każdym domu. Dziś za popularniejsze rozwiązanie, które często zastępuje kasetony w roli „przykrywacza” dziur i krzywizn, należy uznać podwieszane sufity. Jak więc widzimy niuansów jest wiele. Do mody wróciły m.in. fototapety, a w aranżacja dostępnych w katalogach często spotyka się tapety, ale w zmienionej formie, niż w latach 90., kiedy tapetowało się całe mieszkania. Obecnie raczej dominują rozwiązania mieszane – częściowo malowane, a częściowo tapetowane ściany, tworzące ciekawą kompozycję kolorystyczną.

Z kolei – plastikowe okna, które w zasadzie przez mocny trend po roku 2000, stały się już standardem, wydają się coraz bardziej problematyczne. Oczywiście – lepiej jest mieć wymienione okna, niż starą stolarkę okienną, jednak na topie znów zaczynają być okna drewniane, postrzegane jako produkt wyższej jakości, przyjazny środowisku, posiadający wiele zalet w zakresie regulacji wilgoci, zatrzymywania ciepła w środku i zimna na zewnątrz. Dziś dobre okna drewniane spotyka się często w nieruchomościach wyższej klasy. Czy za kilka lat, potencjalny Kowalski, który zdecydował się na „standardowe” i tańsze plastiki, będzie miał z tego powodu problemy ze sprzedażą, a jego okna zamiast podnosić wartość mieszkania, będą ją obniżać? Ciężko powiedzieć, natomiast warto sprawdzić jak obecnie wyceniane są nieruchomości w zależności od standardu wykończenia.
Wśród najdroższych ofert obecnie z rynku wtórnego w WGN znajdziemy mieszkanie w Krakowie, wycenione na 8000 zł/ m kw., czyli około 1300 zł więcej od średniej cenowej dla tego rynku. Oferent zaznacza, że lokal jest wykończony w wysokim standardzie. Zalicza do niego m.in. schody drewniane, na ścianie łupek naturalny, na podłogach włoski gres oraz parkiet, kominek z granitu i marmuru, okna aluminiowe.

Inne mieszkanie z Krakowa zostało wycenione na 11 tysięcy od metra. Standard wykończenia to m.in. parkiet na podłodze i okna drewniane. W Warszawie na wysoki standard – wg autora ogłoszenia sprzedaży jednego z mieszkań na starym Żoliborzu, składają się m.in. nowe drewniane okna, których jest w mieszkaniu (na poddaszu) w sumie 21, oraz drewniane stropy i inne elementy.



W Białymstoku zdecydowanie cenowo wybija się jedno z mieszkań w centrum. Stawka to 8 tysięcy złotych – o ponad 3 tysiące wyższa od cen średnich dla tego miasta. Oferent zaznacza m.in. że w łazience zamontowana armatura sanitarna pochodzi od znanej, drogiej firmy, do tego jest terakota i glazura, w pokojach natomiast znajdują się podłogi z egzotycznego drewna. W przedpokoju na podłodze położony jest marmur.
Jeden z oferentów, który wystawił na sprzedaż mieszkanie w okolicach Poznania, reklamując je jako „wysoki standard” wymienia m.in. markową armaturę sanitarną, parapety wykonano z marmuru naturalnego, ogrzewanie podłogowe, system rekuperacji, bio kominek, markowe drzwi wewnętrzne.

W Sopocie sprzedający  mieszkanie, reklamuje je jako „wysoki standard” i wymienia przy tym takie elementy jak: nowy parkiet dębowy, odrestaurowaną stolarkę okienną, drzwi antywłamaniowe i zdobione kominki. Cena to około 10 tysięcy złotych – nieco wyższa jak na warunki Sopotu.
Jakie wnioski można wyciągnąć z takiego przeglądu mieszkań, których właściciele chwalą się wysokim standardem? Na pewno elementami, które podnoszą jakość i cenę są wszelkie materiały naturalne. W ogłoszeniach powtarzają się więc elementy wykonane z marmuru, czy kamienia. Podobnie ma się rzecz z drewnianymi podłogami, które niewątpliwie wpływają na zwiększenie wyceny mieszkania, także parkiet – o ile jest dobrze zachowany, czy nowy. W tym przypadku nie ma wątpliwości, że są to rozwiązania bardziej prestiżowe i lepiej widziane niż panele podłogowe, choćby wysokiej klasy. W przypadku okien – również za prestiżowe uznaje się dobrze zachowane/ nowe okna drewniane, które traktowane są właśnie jako elementy owego – wysokiego – standardu. W łazienkach wymienia się drogą armaturę spod znaku znanych marek oraz terakotę wysokiej klasy i glazurę. Do elementów wysokiego standardu na pewno zaliczymy drzwi antywłamaniowe.

Oczywiście – wykończenie mieszkania – używając wszystkich wyżej wymienionych elementów może wiązać się z ogromnym nakładem finansowym, ale warto się zastanowić, czy np. zamiast kłaść panele podłogowe, nie zdecydować się jednak na droższy parkiet, bądź podłogę z deski. Oczywiście zapłacimy więcej, ale jeśli mamy w perspektywie sprzedaż takiego mieszkania, docelowo ta inwestycja może się opłacić.

Magdalena Paluch
Dział Analiz WGN