Rosnąca wartość działek rekreacyjnych wiąże się z – widocznym na polskim rynku – poszukiwaniem alternatywnych do działek budowlanych, terenów, które mają potencjał inwestycyjny.
Przeciętna cena metra kwadratowego takiej nieruchomości wynosi w Polsce około 100 zł, przy czym stawki bardzo się różnią w zależności od lokalizacji, uzbrojenia, zabudowy, możliwości dalszej zabudowy, dojazdu itp.
Na Mazurach za atrakcyjny grunt, często zlokalizowany nad jeziorem trzeba przeciętnie wydać około 80 zł/ m kw. 88 zł od metra to koszt ofertowydziałki nad jeziorem Selmęt Wielki, około 4 km od Ełku. Tyle samo kosztuje 800 metrów działki na półwyspie jeziora Dadaj w gminie Barczewo.

Rekordowa cena dotyczy natomiast jednej z nieruchomości na Zalewie Zegrzyńskim na Mazowszu. Sprzedający wystawił tam działkę, w skład której wchodzi 40 metrów linii brzegowej. Cena za 1500 m kw. w tym przypadku to 780 tysięcy złotych, czyli aż 520 zł za metr. Tak wysoka stawka z jednej strony na pewno wynika z walorów samej nieruchomości i jej położenia, z drugiej strony może być spowodowana bliskością Warszawy (nieco ponad 30 km).
Jak widzimy, po krótkim przeglądzie ofert – najlepsze, najatrakcyjniej położonedziałki rekreacyjne sięgają swoimi stawkami cen działek budowlanych, a często je przekraczają. Znaczenie w tym segmencie rynku oprócz samego położenia (najlepiej w znanych turystycznie lokalizacjach, nad jeziorami, w górach itp.) ma uzbrojenie działki, ewentualna zabudowa czy też funkcja przewidziana w planie miejscowym. Wyższe wyceny uzyskująnieruchomości, które dają możliwość zabudowy mieszkaniowej, czy też mają potencjał komercyjny. Znaczenie ma dostępność drogi, mediów itp.
Jaknieruchomości tego typu będą wyceniane w tym roku? Nic nie wskazuje na to, by taniały. Grunty rekreacyjne zdają się „podążać” cenowo za stawkami za ziemię rolną, a ta rok rocznie zyskuje na wartości. Co prawda w zeszłym roku dynamika wzrostu (około 11 proc.) była niższa, niż w latach ubiegłych, ale mimo to, raczej nie zanosi się jeszcze w najbliższym czasie na zmianę trendu. Co do stawek za grunty rekreacyjne – jak już powiedzieliśmy – najdroższe spotykamy na Mazurach i nad Bałtykiem. Drogo jest też w okolicach największych miast – przede wszystkim Warszawy.
Marcin Moneta / Dział Analiz WGN