Obecnie w Polsce jest blisko 10 mln metrów kwadratowych powierzchni handlowych, a ubiegły rok zakończył się oddaniem do użytku ponad 500 tysięcy m kw. nowych, lub rozbudowujących się obiektów.  Cały czas w ofensywie są galerie handlowe. W dużych miastach bądź powstają nowe, bądź rozbudowują się już istniejące, starsze galerie.

Około 40 proc. całej powierzchni handlowo – usługowej przypada na największe metropolie, jednak  znacznie zwiększa się wolumen tego typu nieruchomości w miastach małych i średniej wielkości. Zauważa się też zdecydowany wzrost tego typu inwestycji we wschodnich województwach kraju – Podlaskim i Lubelskim. Ponad 20 proc. nowych bądź budowanych powierzchni handlowych w 2013 roku dotyczy właśnie tych regionów.

Wśród najważniejszych inwestycji minionego roku można wymienić m.in. Galeria Bronowice w Krakowie (60 tys. m2), Poznań City Center w Poznaniu (58 tys. m2) oraz Galeria Katowicka w Katowicach (53 tys. m2). W tym roku wg szacunków obserwatorów rynku (Cushmann and Wakefield) do użytku zostanie oddanych kolejne pół miliona metrów kwadratowych, przy czym rynek galerii handlowych wchodzi śmielej do miast średniej wielkości, takich jak Lublin (Atrium Felicity, Zamkowe Tarasy), Białystok (Galeria Jurowiecka) oraz w miastach średniej wielkości: Olsztyn (Galeria Warmińska), Kalisz (Galeria Amber), Siedlce (Galeria S), Jelenia Góra (Galeria Sudecka), Ostrołęka (Galeria Bursztynowa) i Starogard Gdański (Galeria Neptun).
Warto dodać, że Polska obecnie jest najbardziej nasyconym galeriami krajem w regionie Europy Środkowej – 225 m kw. przypada na 1000 mieszkańców, mimo to eksperci uważają, że nasz rynek ciągle jeszcze może wchłonąć nowe realizacje.

Na pewno za to konkurencję w postaci galerii, gdzie czynsze są największe, odczuwają ulice handlowe w miastach. Sporo już o tym pisaliśmy – m.in. o upadku niektórych lokalizacji, takich jak Piotrkowska w Łodzi, czy Świdnicka we Wrocławiu.
Czynsze w najlepszych lokalizacjach w stolicy mogą sięgnąć nawet 400 zł za metr kwadratowy miesięcznie. Przeciętne stawki i dla Warszawy i dla innych dużych rynków w galeriach handlowych wynoszą około 150 – 200 zł m kw./ miesiąc za powierzchnie około 100 m kw. Mowa tu o prestiżowych lokalizacjach. Ceny spadają przy wynajmie większych powierzchni – przeciętnie za duże lokale jest to około 50 - 60 zł/ m kw.
Jak na tym tle kształtują się ceny spoza obiektów wielkopowierzchniowych i galerii? W WGN w największych miastach obserwujemy zdecydowane zwyżki czynszów w lokalizacjach centralnych – na głównych ulicach i w zabytkowych częściach miast.



130 zł od metra kwadratowego miesięcznie kosztuje dla przykładu lokal handlowy (170 m kw.) w samym centrum Wrocławia, bezpośrednio przy Rynku. Atuty to m.in. lokalizacja na parterze, duża witryna od ulicy, recepcja i poczekalnia dla klientów. 70 zł za metr – to z kolei koszt wynajęcia małego lokalu handlowego (30 m kw.) na starówce w Gdańsku, przy ulicy Mariackiej. W Sopocie stawka najmu lokalu w samym centrum wynosi 100 zł od metra. Wynajem w centrum Gdyni będzie nas kosztował z kolei 110  zł/ m kw. miesięcznie. Tyle życzy sobie jeden z oferentów za 55 – metrowy lokalu przy ul. 10 lutego, jednej z centralnych dla gdyńskiego Śródmieścia.
W Krakowie lokal w stanie deweloperskim w okolicy Rynku, nadający się pod usługi, bądź małą gastronomię, umiejscowiony na parterze w kamienicy kosztuje 150 zł/ m kw. miesięcznie.

W Katowicach za nowoczesną powierzchnię handlową przy jednej z głównych arterii miasta, czyli ul. Rozdzieńskiego, w sąsiedztwie galerii, salonów firmowych itp. trzeba zapłacić 130 zł od metra kwadratowego. 125 zł/ m kw. kosztuje wynajęcie powierzchni handlowej na starówce w Toruniu, w zabytkowej kamienicy. Miesięczny koszt najmu 40 m kw. wynosi 5000 zł.
Jak widać z powyższego zestawienia – stawki za dobre, centralne lokalizacje są przeciętnie  o około 100 proc. wyższe od cen średnich, które w miastach takich jak Wrocław, czy Kraków wynoszą obecnie w WGN około 40 – 50 zł za metr. Przeciętny koszt wynajęcia natomiast lokalu w ścisłym centrum to około 100 zł/ m kw.

Oczywiście takie wyceny uzyskują tylko te nieruchomości, które gwarantują dopływ potencjalnych klientów. Oprócz lokalizacji liczą się w tym przypadku także takie kwestie jak położenie na parterze, wejście od strony ulicy, czy duże przeszklenia.

Magdalena Paluch
Dział Analiz WGN