Mówiono między innymi o tym, że rynek powierzchni komercyjnych znajduje się w fazie restrukturyzacji i przetrwają tylko duże wyróżniające się marki. W Wielkiej Brytanii w krótkim czasie przewiduje się spadek najmowanych powierzchni o 20%. Ma to związek z rozwijającą się wśród konsumentów tendencją robienia zakupów on-line oraz w dużych centrach handlowych. Pojedyncze lokale handlowe przetrwają tylko w najlepszych, topowych lokalizacjach, na które stać będzie uznane duże firmy. Wielkie marki staną się jeszcze większe i silniejsze. Zmniejszy się znacznie liczba średniej wielkości detalistów, a co za tym idzie nastąpi spadek najmowanych powierzchni handlowych. W związku z rozwojem zakupów przez Internet firmy będą dążyć do monetyzacji sprzedaży, czyli serwisy zakupów on-line będą coraz częściej odpłatne.
 
Jeśli chodzi o wtórny rynek mieszkań i domów, to przewiduje się, iż w IV kwartale 2013 roku osiągną one wyższe ceny – będzie to jednak miało związek ze wzrostem stóp procentowych w krajach zachodnich, ponieważ sprzedający zostaną obciążeni wyższymi kosztami spłacanych kredytów. Przewiduje się, że wzrośnie popyt na większe i wygodniejsze domy na rynku wtórnym – to przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych, gdzie jest już po wyborach, gospodarka wykazuje pewne pozytywne symptomy wzrostu i ludzie znów zaczną się przemieszczać, szukając również lepszych domów.
 
Kolejnym trendem na rynku nieruchomości jest dalszy wzrost wykorzystywania przez konsumentów najnowszych technologii przy zakupie nieruchomości. Zanim zainteresowani zdecydują się na rozmowę z pośrednikiem będą korzystali z Internetu przy wyborze nieruchomości. Warto więc, aby strona internetowa biura pośrednictwa pojawiała się także jako np. aplikacja na iPhonie.
 
Iwona Hryncewicz