W analizie najtańszych mieszkań z rynku wtórnego uwzględniono oferty z czterech miast: Warszawy, Krakowa, Wrocławia i Poznania. WGN posiada w aktualnej, sierpniowej ofercie 4924 mieszkania do sprzedaży.

 

Najtańsze mieszkania i największą ich ilość odnotowano w Poznaniu – 15 ofert poniżej 5000 zł za 1 mkw. Są to między innymi: Poznań –Rataje, powierzchnia 78 mkw., cena 3450 zł/mkw., Poznań Jeżyce Ogrody, pow. 45,9 mkw., cena 3 920 zł/mkw., Poznań-Rataje, pow. 53 mkw., cena 3 940 zł/mkw.

 

We Wrocławiu mieszkań poniżej 5000 zł/mkw. odnotowano 19. Najtańsze to: lokal we Wrocławiu Leśnicy, o pow. 128 mkw., za 3 516 zł/mkw. oraz w Śródmieściu o pow. 110,56 mkw. za 3 799 zł/mkw.

 

W Warszawie mieszkań poniżej 5000 zł/mkw. odnotowano tylko 5. Najtańsze dwa znajdują się w Warszawie Ursusie: o pow. 140 mkw. za cenę 4 640 zł/mkw. oraz o pow. 72,2 mkw. za 4 940 zł/mkw.

 

W Krakowie odnotowano tylko jedno takie mieszkanie - na Prądniku Czerwonym, o pow. 78 mkw. za 4 840 zł/mkw.

 

Podsumowanie:

W omawianych czterech miastach mieszkań w cenie poniżej 5000 zł za 1 metr kwadratowy odnotowano w sumie 40 przy podaży 528 ofert, co stanowi 7,58% zasobów. Dla porównania – na koniec marca 2012 ofert poniżej 5000 zł za 1 mkw. w w/w miastach było 26 przy ogólnej podaży 478, co stanowiło 5,44%. Z analizy wynika, że mieszkań tańszych w tym czasie przybyło o 53,8%, a ogólna liczba sprzedających zwiększyła się o 10%. Natomiast liczba kupujących zmniejszyła się o 6%.

 

W sierpniu na jednego kupującego przypada 38 ofert sprzedaży mieszkań, podczas gdy w marcu było ich 27. Spora nadpodaż mieszkań ma również wpływ na negocjowalność ceny transakcyjnej.

 

Z analiz ostatniego półrocza wynika, że obecnie ceny transakcyjne są przeciętnie niższe o 4,6% od ofertowych. Cena metra kwadratowego jest najniższa w budynkach starszych i nie modernizowanych, zwłaszcza w przedwojennych kamienicach lub budownictwie wielkopłytowym. Wielkość ceny jednostkowej jest też uzależniona od powierzchni mieszkania – im jest większe, tym jego cena jest niższa.

 

Należy odnotować, że od czasu, gdy wprowadzono ostrzejsze kryteria przyznawania kredytów hipotecznych zdecydowanie zwiększyła się liczba kupujących za gotówkę.

 

Można przypuszczać, że od września br. tańszych mieszkań raczej nie będzie przybywać, gdyż tradycyjnie w ostatnich czterech miesiącach każdego roku zwiększa się popyt.

 

Paulina Michniak

WGN Nieruchomości