Głośno ostatnio zrobiło się między innymi o sprzedaży pałacu Małachowskich w Nałęczowie na rzecz spółki Nałęczów Zdrój, producenta wody mineralnej „Cisowianka”. W ofercie Grupy WGN na bieżąco znajduje się ponad 100 pałaców i zamków w całej Polsce i tyle samo kamienic – ostatnim nabytkiem firmy jest oferta sprzedaży i wynajmu pięknego klasycystycznego pałacu w Brzezinie pod Wrocławiem (cena ofertowa sprzedaży opiewa na kwotę 12,9 mln zł). Co zaskakujące, tego typu obiekty wzbudzają coraz większe zainteresowanie nie tylko polskich inwestorów.
Mimo ożywienia na tym rynku, możemy też mówić o panującej na nim nadpodaży. Stosunkowo najczęściej sprzedają się obiekty w okazyjnych cenach, w średnim bądź złym stanie technicznym, które kosztują mniej niż 500 tys. zł. Trudno jednak mówić o rzeczywistej okazyjności, gdyż przywrócenie blasku nieruchomości zabytkowej kosztuje od kilku do kilkunastu mln zł. Są to inwestycje o dużym stopniu ryzyka i o nie dużej stopie zwrotu. Zdarzają się wyjątki – przy bardzo dobrym zarządzaniu, zabytkowe pałace i zamki potrafią przynosić dobry, ponadprzeciętny zysk.
Transakcje na rynku zabytków są przygotowywane przez wiele miesięcy przez cały sztab specjalistów, nie tylko pośredników w obrocie nieruchomościami, ale też prawników i uprawnionych inżynierów, architektów, geodetów i rzeczoznawców budowlanych, którzy przeprowadzają szczegółowe ekspertyzy techniczne. Określany jest też stopień ryzyka inwestycyjnego.
Zdarza się, że taki obiekt nie jest kupowany w celach komercyjnych, a hobbystycznych. Bogaty inwestor chce w nim urządzić swoją rezydencję. To jednak wyjątkowe sytuacje. Trzeba pamiętać, że wartość materialna i historyczna wcale nie musi się przekładać na wysokość zysku.
Nie jest łatwo odpowiedzieć na pytania, w jakie nieruchomości zabytkowe zainwestować, żeby oprócz wyjątkowego charakteru dawały szansę na sukces komercyjny. Cieszy jednak, że zainteresowanie i troska nabywców takich nieruchomości wzrasta, a co za tym idzie – wiele cennych architektonicznie obiektów ma szansę odzyskać swoją niezwykłość i dawny blask. Obecnie odrestaurowywane obiekty remontowane są zgodnie z najwyższymi technologiami i standardem oraz przy użyciu nowoczesnych materiałów, co jeszcze pół wieku temu było niemożliwe.
Jarosław Wójtowicz
Główny Analityk WGN