W trudnych czasach nieruchomości zachowują atrakcyjność dla inwestorów. Polska to obecnie jeden z najatrakcyjniejszych rynków europejskich, na pewno lider naszego regionu. Do inwestowania u nas zachęcają wysokie stopy kapitalizacji i ogólnie dobra kondycja gospodarki. Duzi inwestorzy instytucjonalni: fundusze emerytalne i inwestycyjne, rozglądają się jednak coraz częściej za alternatywnymi produktami. Te realizowane są również w naszym kraju. Chodzi o projekty mieszkaniowe i komercyjne z zakresu ochrony zdrowia, budownictwa dla seniorów, rynku najmu instytucjonalnego oraz hotelarstwa.
Nieruchomości dla seniorów
Stają się coraz ważniejsze na rynku. Inwestorzy dostrzegają zmiany o charakterze demograficznym. Społeczeństwa zachodnie, w tym także polskie, się starzeją. Obecnie w Polsce jest nieco ponad 540 tysięcy 25 – latków. Już w 2020 roku będzie ich o 100 tys. mniej, a w 2025 – liczba takich osób spadnie o blisko 170 tysięcy – do 375 tys. Równocześnie rosnąć będzie grupa emerytów. Obecnie 67 – latków mamy około 442 tysięcy. W 2025 roku będzie ich już 517 tys.
Wg GUS w 2050 roku populacja Polski będzie wynosiła tylko 34 miliony osób. Dominującą grupę wiekową będą stanowić ludzie w wieku emerytalnym. 67 – latków będzie blisko 600 tysięcy, a narodzi się tylko 259 tysięcy dzieci. Już w 2030 roku liczba mieszkańców w wieku 65 lat i wzwyż wyniesie 11 mln, co stanowić będzie około 1/3 populacji. Obecnie takich ludzi jest około 6 mln.
Tak więc domy spokojnej starości, obiekty służby zdrowia i mieszkania dla seniorów stają się coraz atrakcyjniejszą formą inwestowania. W Polsce takie projekty już są realizowane. Można tu wymienić Angel Care we Wrocławiu, ale także w wielu innych lokalizacjach. Inwestorzy komercyjni coraz chętniej też wchodzą w projekty typu prywatne przychodnie itp.
Hotelarstwo – system condo
Od kilku lat coraz większą popularnością w Polsce cieszy się branża hotelowa z systemem condo, czyli możliwością kupna na własność pokoju hotelowego i zarabiania na jego wynajmie. Co prawda nie jest to rozwiązanie nowe, segment condo narodził się w USA w połowie ubiegłego wieku, ale u nas dopiero od niedawna zyskuje on na popularności. Condo kusi inwestorów wysokimi, gwarantowanymi przez pewien czas stopami zwrotu (nawet 8 proc. rocznie) i możliwością posiadania własnego pokoju w hotelu, z prawem korzystania z niego przez określoną liczbę dni w roku. Takie projekty realizowane są głównie w pasie nadmorskim, na Mazurach i w dużych miastach.
Rynek najmu dla studentów
Realizacje odpowiadające zapotrzebowaniu na nieruchomości pod wynajem, to również reakcja na zmiany społeczne - przede wszystkim większą mobilność jednostek, przynajmniej kilkukrotne zmiany miejsca zamieszkania w ciągu życia, rosnącą popularność życia w pojedynkę itp. Choć w Polsce ciągle dominujący model mieszkaniowy to ten oparty na własności, to jednak należy się spodziewać – analogicznie do Zachodu – rozwoju rynku najmu instytucjonalnego. W takie realizacje celują inwestorzy.
Przykładem mogą być projekty typu akademik. W Polsce takie inwestycje przeprowadza choćby Griffin Real Estate. Pierwszy prywatny akademik tego inwestora z częścią handlowo – usługową wyrósł w Poznaniu. Do tego doszły także Łódź i Lublin, a inwestor zapowiada podobne projekty także w innych dużych miastach. Oferta skierowana jest m.in. do studentów zagranicznych, którzy przyjeżdżają tu się uczyć m.in. medycyny.
Mikrokawalerki
To oferta skierowana również do ludzi młodych, także z myślą o rynku najmu. Projekty w pełni wyposażonych malutkich mieszkań (kilkanaście mkw.) reklamowane są jako nieruchomości na tzw. start ale też pod późniejszą odsprzedaż bądź wynajem. Kilkanaście metrów kwadratowych z wszystkim, co potrzebne do życia (pokój dzienny z aneksem kuchennym, łazienka) może być traktowane jako alternatywna forma zabezpieczenia mieszkaniowych potrzeb dziecka studiującego. Zamiast płacić co miesiąc wysoki czynsz najmu można zainwestować w takie mieszkanie i z czasem samodzielnie je wynajmować.
Marcin Moneta
Dział Analiz WGN