Szczególnym miejscem na rynku nieruchomości w Polsce pozostaje Wrocław, gdzie część inwestycji powstaje w lukach między zabytkową, przedwojenną zabudową albo wręcz anektuje stare budynki przeznaczone do remontu lub wyburzenia. Specyficznym trendem jest, na przykład, adaptacja dawnych terenów i gmachów szpitalnych na apartamenty, lofty, mieszkania albo hotele. Lofty i apartamenty powstają już w dawnym gmachu wojewódzkiego szpitala im. Józefa Babińskiego na Starym Mieście, mają powstać także w zespole poszpitalnym na rogu ulic Poniatowskiego, Prusa i Na Szańcach. W dawnym szpitalu przy ul. Wiśniowej na Krzykach ma powstać hotel. Na sprzedaż wystawiony został przez Urząd Marszałkowski województwa dolnośląskiego szpital przy ul. Traugutta. Tam również miałaby powstać mieszkaniówka.

Drugą grupą inwestycji jest tworzenie nowych mieszkań i apartamentów w przedwojennych kamienicach. Wyróżniającym się projektem jest projekt „Marcinkowskiego 8”, nagrodzony przez kapitułę konkursu „Piękny Wrocław”. W kamienicy wybudowanej na zlecenie jubilera i złotnika J. Schlossarka w 1902 roku oferowane są apartamenty o powierzchni od 47,8 m2 do 156 m2. A inne przykłady? Kamienice z lat 30. przy ul. Górniczej na Pilczycach, kamienica przy Rydygiera 30, kamienica przy Drobnera 10, inwestycja „Ruska 41”, mieszkania w kamienicach przy ul. Piłsudskiego 89 i 91. Ciekawym przykładem jest także budynek „Oławska Prestige” - w miejscu rozebranej kamienicy stanął nowoczesny budynek biurowy ze zrekonstruowaną historyczną fasadą. Często także prywatni i mniejsi inwestorzy decydują się na inwestycje w przedwojenne obiekty w innych miejscowościach. Przykładowo, w jednej z zabytkowych, reprezentacyjnych kamienic Świdnicy powstała inwestycja „Apartamenty Zielona Etiuda”. Prywatni inwestorzy coraz częściej zaglądają także do atrakcyjnych turystycznie okolic Jeleniej Góry, Karpacza, Szklarskiej Poręby, aby rewitalizować i przekształcać istniejącą zabudowę.

Oczywiście, nie zawsze to zabytkowy układ urbanistyczny dyktuje warunki inwestycji, z pewnością jednak jest to czynnik, który ma wpływ na realizacje inwestycji, zwłaszcza w centrum Wrocławia. Projekty architektoniczne są niekiedy dostosowywane stylowo do otoczenia. Nawiązań do zabytkowej architektury przełomu XIX i XX wieku w nowych apartamentowcach nie brakuje. Apartamenty Zielona Etiuda w czytelny sposób nawiązują do przedwojennej zabudowy wielorodzinnej na obszarze osiedla Borek. Ciekawą koncepcję stworzyli projektanci inwestycji Nowe Żerniki, proponując realizację osiedla wzorowanego na koncepcji osiedla WuWA powstałego w rejonie Sępolna. Pierwsza WuWA powstała jako wzorcowe osiedle satelickie i jej projekt został zaprezentowany podczas wystawy „Mieszkanie i miejsce pracy” zorganizowanej we Wrocławiu w 1929 roku. Przykłady można mnożyć.

Drugim charakterystycznym czynnikiem, wpływającym na rozwój dolnośląskiego rynku nieruchomości w ostatnich piętnastu-dwudziestu latach, jest dynamiczna sprzedaż terenów inwestycyjnych. Sztandarowym, ikonicznym wręcz przykładem gospodarczego i inwestycyjnego rozwoju stała się gmina Kobierzyce. Rozwojowi rynku nieruchomości komercyjnym na południu Wrocławia i w sąsiedniej gminie Kobierzyce, a zwłaszcza w takich miejscowościach jak Bielany Wrocławskie, Wysoka, Tyniec Mały i Domasław, towarzyszy wzrost inwestycji mieszkaniowych, powstawanie obiektów i mieszkań na wynajem, a także hoteli dla przyjeżdżających licznie do gminy Kobierzyce pracowników.

Spośród mieszkań dostępnych na rynku, najchętniej kupowane są mieszkania dwu- i trzypokojowe o powierzchni od ok. 40 do 65 m2. O tego typu mieszkania klienci dopytują się najczęściej. Takie mieszkania zazwyczaj mają służyć nowym właścicielom, którzy przeprowadzają się z innego miasta albo kupują pierwsze mieszkanie dla swojej rodziny. Niesłabnącą popularnością cieszą się kawalerki o powierzchni od 20 do 40 m2, kupowane zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym, często z myślą o zyskownej inwestycji w wynajem lokalu. Czynnikiem, który przyciąga potencjalnych klientów inwestycyjnych, jest oczekiwana stopa zwrotu w skali roku, która może osiągnąć nawet 9-10 %.

Kawalerki kupowane są także przez ludzi młodych albo przez rodziców dla studiujących w danym mieście dzieci. Rynek nieruchomości stara się wyjść naprzeciw oczekiwaniom przyjezdnych studentów: przykładem inwestycji, która ma sprostać potrzebom nowo przybyłych do Wrocławia młodych ludzi, jest budynek mieszkalny „Pasteura 18”, znajdujący się zaledwie kilkaset metrów od kompleksu Politechniki Wrocławskiej w rejonie Placu Grunwaldzkiego. Tuż obok nowego kampusu Uniwersytetu Wrocławskiego, między Mostem Grunwaldzkim i Mostem Pokoju jest realizowana inwestycja mieszkaniowa „Polaka 14”, która zapewne będzie się cieszyła popularnością wśród potencjalnych inwestorów i co bardziej zamożnych studentów.

Najwięcej mieszkań sprzedawało się w okresie boomu w latach 2006-2007. Od 2010 roku WGN notuje systematyczny wzrost sprzedaży. W pierwszym kwartale 2016 roku sprzedało się już o 15% więcej mieszkań niż w pierwszym kwartale roku poprzedniego. W pierwszych miesiącach tego roku o 14,1%, w porównaniu z rokiem ubiegłym, wzrosła w Polsce ilość wydanych mieszkań na rynku pierwotnym.

Największymi i cieszącymi się największą renomą firmami deweloperskim na wrocławskich nieruchomości są obecnie ATAL i Archicom. ATAL w pierwszym kwartale 2016 roku sprzedał już 509 mieszkań (o 61,60% więcej niż w pierwszym kwartale 2015 roku). Archicom ogłosił sprzedaż już 215 lokali mieszkalnych (o 44,30% więcej niż w pierwszym kwartale 2015 roku). Duży wzrost sprzedaży zanotowała również spółka Lokum Deweloper, która w pierwszym kwartale 2016 roku sprzedała już 172 mieszkania, czyli o 43,40% więcej niż w pierwszym kwartale ubiegłego roku.

Zainteresowanie kupujących mieszkania z rynku pierwotnego wzbudzają także oferty spółki TEMAR Deweloper (wśród realizacji m.in. Rezydencja Dąbie) i I2 Development (w ostatnim czasie w sprzedaży m.in. „Lofty przy fosie” w dawnym szpitalu im. Babińskiego, „Rezydencja Dubois” i mieszkania w kamienicach przy ul. Piłsudskiego 89 i 91). 

Jarosław Wójtowicz
Dział Analiz WGN