Budownictwo najszybciej rozwijającym się sektorem gospodarki w 2005 roku
Świadczy o tym między innymi rosnący udział wartości dodanej w budownictwie w tworzeniu PKB (warto w tym miejscu przypomnieć, że na przestrzeni lat 2000 – 2003, wartość ta przyjmowała wartości ujemne). W roku ubiegłym, to właśnie budownictwo miało najwyższy - bo 6,5% - wkład w wynik PKB. W tym samym okresie udział innych sektorów w tworzeniu wzrostu gospodarczego tj. przemysłu oraz usług rynkowych kształtował się na poziomie odpowiednio 3,9% oraz 3,0%. Tym samym budownictwo było najszybciej rozwijającym się sektorem gospodarki w 2005 roku (należy jednak przypomnieć, że jego udział w PKB stanowi ok. 5%).
W 2005 roku produkcja budowlano-montażowa realizowana na terenie kraju przez przedsiębiorstwa budowlane zatrudniające powyżej 9 osób kształtowała się na poziomie 7,4%, co oznacza najlepszy wynik od 1998 roku
Efekty budownictwa mieszkaniowego
Warto dodać, że rok 2005 to także wyraźny boom inwestycyjny m.in. w budownictwie mieszkaniowym. W 2005 roku, według ostatecznych danych, przekazano do użytku ponad 114 tys. mieszkań o łącznej powierzchni 12 mln m2. W stosunku do roku poprzedniego oznacza to wzrost zarówno w ilości (o 5%) jak i powierzchni (3,4%). Mniejsza dynamika wzrostu powierzchni niż ilości mieszkań, świadczy o częstszej realizacji lokali mniejszych powierzchniowo, co z kolei znajduje potwierdzenie w spadku znaczenia budownictwa indywidualnego, które generuje największe metraże.
Mimo tego, przy statystycznym deficycie mieszkań na poziomie 1,6 mln, nadal mamy do czynienia z zagrożeniem podażowym na rynku mieszkalnictwa. Bardzo dobrze obrazuje to ilość mieszkań przypadająca na 1000 osób. Według Housing Statistics In the UE wskaźnik nasycenia mieszkaniami kształtował się na poziomie 330, podczas gdy w krajach Unii był znacznie wyższy – w Hiszpanii 513, we Francji 503.
Deweloperzy zwiększają swój rynkowy udział
Wyniki budownictwa mieszkaniowego podsumowujące pierwszy kwartał 2006 pokazują, że w strukturze mieszkań oddanych do użytku, nadal największy odsetek stanowi budownictwo realizowane przez inwestorów indywidualnych (ok. 50%). Jednak jego dominująca pozycja wydaje się być zagrożona z uwagi na systematyczny spadek udziału w ogólnej strukturze mieszkalnictwa (na przestrzeni ubiegłego roku aż o ponad 13%).
Skorzystały na tym inne formy budownictwa, szczególnie budownictwo realizowane z myślą o sprzedaży lub wynajmie. Obecnie, blisko co trzecie mieszkanie oddawane jest do użytku przez deweloperów. W strukturze mieszkalnictwa,
w porównaniu do I kwartału 2005, nastąpił wzrost tego typu budownictwa aż o 7%. Jest to wyrazem panujących na rynku mieszkaniowym tendencji, podporządkowanych względnie szybkiemu zaspokojeniu popytu, który wykorzystują deweloperzy.
Plany mieszkaniowe Polaków – wyniki badania ASM
Na przełomie kwietnia i maja 2006 roku ASM przeprowadziło badanie wśród osób planujących w latach 2006 – 2008 inwestycje związane z zakupem mieszkania/domu bądź jego budowy. Celem analiz było określenie m. In.:
-
ile gospodarstw domowych planuje zmianę miejsca zamieszkania;
-
jaki będzie popyt na mieszkania, nowe domy;
-
jaki będzie popyt na kredyty mieszkaniowe;
-
jakie mieszkania, domy preferują Polacy;
-
jaka grupa gospodarstw domowych stanowi rynek docelowy?
Prognozy
Niewątpliwie popyt na nowe budynki mieszkalne będzie się zwiększał. Po pierwsze dlatego, że w dorosłe życie wchodzi wyż demograficzny, po drugie, powoli polska gospodarka umożliwia mieszkańcom większą aktywność - zmienia się styl życia, poprawia się sytuacja materialna, ludzie podejmując decyzję dotyczącą zakupu mieszkania często traktują ją jako inwestycję długoterminową. Nie bez znaczenia również pozostaje zjawisko migracji wewnętrznej, które identyfikuje obszary o najbardziej zaawansowanej działalności inwestycyjnej, powiększając zapotrzebowanie na nowe lokale mieszkalne. Ponadto wzrasta siła nabywcza ludności, a wraz z nią, subiektywne odczucie bezpieczeństwa finansowego w dłuższym horyzoncie czasowym, a także tendencja do łagodzenia warunków kredytowych. Wszystko to wpłynie na wzrost liczby zainteresowanych nabyciem nowego lokum.
Adam Derdzikowski
ASM-Centrum Badań i Analiz Rynku