Waluta Wspólnoty kosztuje obecnie 1,19 dolara jest najtańsza od 9 lat. Kurs leci na łeb, na szyję od połowy grudnia, jeszcze trzy tygodnie temu za euro trzeba było zapłacić 1,25 dolara. Spadków nie powstrzymał nawet psychologiczny poziom wsparcia 1,20. Wręcz przeciwnie – jego przełamanie uruchomiło kolejne zlecenia sprzedaży. O sile tego ruch świadczy fakt, że inwestorzy zignorowali nawet bardzo słabe dane z amerykańskiej gospodarki. Wskaźnik ISM, obrazujący kondycję tamtejszego sektora przemysłowego, spadł w grudniu z 58,7 do 55,5 punktu. Mimo to, euro dalej traciło.
Osłabienie waluty Wspólnoty to jednak bardzo dobra wiadomość dla władz strefy i z niedzielnych wypowiedzi polityków wynika, że nie mają większego zamiaru z nim walczyć. Mario Draghi w wywiadzie dla niemieckiego Handelsblatt zdradził, że będzie kontynuował politykę niskich stóp procentowych. Wszystko po to, żeby pobudzać gospodarkę i utrzymać stabilność cen.
źródło: rynekzlota24.pl
Ilustracja: Ash Violette, Flickr.com, CC BY 2.0