I jest to liczba w stosunku do roku 2012 r mniejsza tylko o 15 firm. Z kolei większa dwa razy niż pięć lat temu. W najgorszej sytuacji były firmy produkcyjne skupione na rynku wewnętrznym, a także firmy z sektora budowlanego. Bieżący rok może przynieść ponowny wzrost liczby upadłości. W roku 2013 upadły firmy o łącznym obrocie ok. 14,1 mld zł, które dawały pracę ponad 42 tysiącom osób. Tylko w ostatnim miesiącu ubiegłego roku ogłoszono upadłość 58 przedsiębiorstw. Grzegorz Błachnio z Euler Hermes powiedział agencji informacyjnej Newseria Biznes „Liczba upadłości, która w dosyć wyraźny sposób odzwierciedla kondycję przedsiębiorstw, w roku 2013 była bardzo zbliżona do tego, co się działo w roku 2012. Widać więc, że przełomu jeszcze nie ma, nie ma dużego spadku, ale także liczba upadłości już nie rośnie”.