Województwo mazowieckie, najbogatsze w kraju, które wypracowuje 21 proc. PKB, pogrąża się – wynika z dokumentów, do których dotarła "Rzeczpospolita". "Sytuacja finansowa województwa mazowieckiego jest bardzo trudna" – napisał marszałek Adam Struzik (PSL) do szefa jednej z jednostek budżetowych. Marek Misztalski, skarbnik urzędu marszałkowskiego, który potwierdził rozpaczliwą sytuację mazowieckich finansów, powiedział "Do tej pory powinniśmy byli uzyskać z CIT ok. 800 mln złotych, a zebraliśmy niewiele ponad 500. W takiej sytuacji jeszcze nie byliśmy, tym bardziej że kredytu wziąć już nie możemy". Jeśli utracona zostanie płynność finansową, to będzie oznaczało to cięcia wszystkich wydatków i najprawdopodobniej zwolnienia grupowe.