Wiceminister Piotr Styczeń domniema, że kredytów z rządową dopłatą w programie "Mieszkanie dla młodych" będą udzielać te same banki, które pożyczały pieniądze w "Rodzinie na swoim".
Podsekretarz stanu w Ministerstwie Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej Piotr Styczeń. Mówił, że najistotniejsze jest to, by do programu „Mieszkanie dla młodych” przystąpiły banki obejmujące swoim zasięgiem cały kraj.
Trudno mieć pewność, że od razu duża liczba banków przystąpi do programu – powiedział wiceminister Piotr Styczeń. - W "Rodzinie na swoim" na początku był tylko jeden bank - PKO BP, a ostatecznie około 20. Sądzimy, że grupa banków, które przystąpią do kredytów MdM, może być zbliżona. Aczkolwiek ostatecznie okazało się, że w RnS wiodące były trzy do pięciu banków – podkreśla.