W Polsce sytuacja jest podobna, a obniżające się stopy procentowe spowodują, że już za 9 miesięcy najem przeciętnego mieszkania w Warszawie może kosztować 550 zł miesięcznie więcej niż jego zakup. Jak donosi brytyjski dziennik The Telegraph, powołując się na badania portalu nieruchomościowego Zoopla, w 45 na 50 dużych brytyjskich miast zakup mieszkania jest tańszy niż najem. Gazeta przytacza szacunki, z których wynika, że koszt kredytu w przypadku przeciętnej nieruchomości na Wyspach jest o 1080 funtów rocznie niższy niż najem.
Podobnie sytuacja wygląda w USA. Tam, zgodnie z danymi portalu Trulia, we wszystkich z przebadanych 100 dużych miast, najem jest droższy niż zakup. Portal ten szacuje, że zakup domu jest w Stanach przeciętnie o 45% tańszy niż najem. Warto podkreślić, że portal zastosował kompleksową metodologię badania kosztów związanych z najmem i zakupem. W kosztach zakupu zostały uwzględnione takie elementy, jak koszt kredytu, utrzymania nieruchomości, zmiany wartości nieruchomości w czasie, podatków i kosztów transakcyjnych. W przypadku najmu wzięto pod uwagę oprócz czynszu także ubezpieczenie i kaucję wnoszoną na konto właściciela. Autorzy raportu przyjęli ponadto założenie, że kupowana lub wynajmowana nieruchomość będzie służyła zaspokajaniu potrzeb mieszkaniowych przez 7 lat. Jest to bowiem przeciętny okres, przez który Amerykanie wykorzystują nieruchomość przed jej zamianą na inną. Wbrew pozorom w Polsce sytuacja wcale nie różni się znacząco od tej w USA czy w Wielkiej Brytanii. Dziś, w Warszawie za najem przeciętnego dwupokojowego (45 m kw.) mieszkania trzeba zapłacić niespełna 2,1 tys. zł miesięcznie. Gdyby taką samą nieruchomość kupić na kredyt, to w pierwszym roku część odsetkowa raty wyniosłaby niecałe 1,4 tys. zł miesięcznie. Aby obliczyć łączny koszt zakupu trzeba jeszcze uwzględnić koszt utrzymania nieruchomości, co łącznie z odsetkami od kredytu dałoby w pierwszym roku posiadania nieruchomości przeciętny miesięczny koszt na poziomie niespełna 1,7 tys. zł, a więc o 293 zł mniej niż korzystając z najmu. W takim porównaniu zakup można więc uznać za bardziej opłacalny niż najem. Podobna sytuacja do stołecznej ma też miejsce we Wrocławiu, Krakowie, Gdańsku, Szczecinie, Lublinie, Katowicach i Łodzi. Szacunki pokazują więc, że w 8 z 15 badanych miast zakup jest rozwiązaniem bardziej opłacalnym niż najem.