Liczba kart zbliżeniowych w Polsce przekracza już 5,8 miliona. Jednak specjaliści od zabezpieczeń ostrzegają, że karty tego typu nie są całkiem bezpieczne. Złodziej może skopiować dane zbliżając się ze specjalnym czytnikiem na odległość 10 cm, np. stojąc w kolejce lub autobusie. Nie wszyscy mogą zauważyć znikanie ze swojego konta drobnych kwot. A dodatkowo trudno udowodnić, że transakcje były przeprowadzane bez wiedzy i zgody właściciela karty. Bankowcy natomiast uspokajają, że nie można skopiować nadrukowanego na karcie kodu CVC2, którego podania żądają sprzedawcy, również w przypadku zakupów w Internecie. (źródło: gazeta prawna.pl)