Dane makroekonomiczne
Polska, jako jedyny kraj w Unii Europejskiej, uniknęła w 2009 roku recesji gospodarczej, odnotowując wzrost PKB o 1,8%. Poziom inflacji wyniósł 3,5 %, co oznacza spadek o 0,7% r/r (dane GUS); stopa bezrobocia na koniec roku wyniosła 11,9%.
Polska – dane makroekonomiczne za 2009 rok, wg GUS:
- PKB 1,8% (najlepszy wynik w UE)
- inflacja na poziomie 3,5%
- średnioroczna stopa bezrobocia 10,95%
Polska – dane makroekonomiczne za marzec 2010, wg GUS:
- PKB (wg prognozy Komisji Europejskiej na 2010r.) 2,7%
- inflacja na poziomie 2,6%
- stopa bezrobocia 12,9%.
Dalsze prognozy dla polskiej gospodarki są, jak na razie, optymistyczne – na przykład wg majowej analizy Komisji Europejskiej w 2010 roku Polska znajdzie się w czołówce najszybciej rozwijających się krajów Europy ze wzrostem 2,7% PKB, podczas, gdy w całej Unii PKB sięgnie 1%.
Wg danych NBP i PAIiIZ w 2009 roku napływ Bezpośrednich Inwestycji Zagranicznych (BIZ) do Polski wyniósł 8,4 mld EUR, tj. był niższy o 23% r/r.
Jednak biorąc pod uwagę rosnące zaufanie dla stabilnej sytuacji gospodarczej Polski oraz przygotowane przez rząd dodatkowe zachęty dla nowych inwestorów w postaci wieloletnich programów wsparcia finansowego, można spodziewać się w 2010 roku wzrostu poziomu inwestycji zagranicznych.
Wyniki w budownictwie mieszkaniowym w 2009 i I kwartale 2010
W analizie sytuacji na rynku nieruchomości mieszkaniowych pomocne są dane GUS, dotyczące wyników w budownictwie:
w 2009 roku:
- oddano do użytku ponad 160 tys. mieszkań i domów jednorodzinnych, tj. tylko o 3,1 % mniej niż rok wcześniej,
- branża deweloperska pobiła swój dotychczasowy rekord, realizując prawie 72,3 tys. nowych mieszkań; są to wyniki boomu budowlanego z lat 2006 – 2007,
- rozpoczęto budowę około 143 tys. mieszkań, czyli tylko o 18 % mniej niż w 2008; w tym deweloperzy rozpoczęli budowę prawie 45 tys. mieszkań, tj. o 34% mniej r/r;
w I kwartale 2010 roku:
- deweloperzy rozpoczęli budowę ponad 11,5 tys. mieszkań i domów, co oznacza wzrost o 53,4% r/r,
- do użytku oddano prawie 34 tys. mieszkań, tj. o 18% mniej niż rok temu, ale jest to jeszcze konsekwencją wyhamowania rynku z lat 2007 – 2008.
Rynek mieszkaniowy pierwotny
W opinii analityków rynku pierwotnego, w ostatnich dwóch kwartałach 2009, w wyniku powolnej liberalizacji rynku kredytów hipotecznych, a także obniżek cen mieszkań, odnotowano rosnący popyt w stopniu równoważącym nową podaż, przy zachowaniu sporej puli gotowych mieszkań w ofercie. Natomiast w I kwartale 2010 roku optymizm konsumencki i popyt wzrosły na tyle, że zasoby gotowych mieszkań powoli się wyczerpują.
Zachętą dla nowych inwestycji mieszkaniowych są także dość niskie obecnie koszty materiałów budowlanych i wykonawstwa, co daje możliwość deweloperom zwiększania konkurencyjności poprzez obniżanie cen mieszkań w nowej ofercie, przy zachowaniu jednocześnie marży na poziomie 15 – 28% – w zależności od miasta i standardu inwestycji. Analitycy oceniają, że koszt budowy metra kwadratowego mieszkania wynosi obecnie około 4000 – 5600 zł dla największych miast w Polsce (dane liczbowe za Rzeczpospolitą) – tabela 1.
Tabela 1. Średnia rentowność inwestycji mieszkaniowych w największych miastach w Polsce, bez kosztów kredytu inwestycyjnego, marzec 2010
(źródło: Rzeczpospolita, 22.03.2010)
miasto |
cena gruntu [w zł/m kw.] |
koszt wykonawstwa i mater.bud. [w zł/m kw.] |
inne koszty (projekt, pensje prac., promocja,itp) [w zł/m kw.] |
suma wszystkich kosztów [w zł/m kw.] |
cena netto sprzedaży mkw. [w zł/m kw.] |
rentowność [w %] |
Wrocław |
1200 |
3200 |
430 |
4830 |
6695 |
28 |
Warszawa |
1700 |
3400 |
480 |
5580 |
7480 |
25 |
Kraków |
1300 |
3150 |
430 |
4880 |
6493 |
25 |
Poznań |
1400 |
3000 |
420 |
4820 |
6166 |
22 |
Gdańsk |
900 |
2900 |
380 |
4180 |
5346 |
22 |
Łódź |
1000 |
2800 |
340 |
4140 |
4890 |
15 |
Jak widać w zamieszczonej poniżej tabeli, duży udział procentowy w koszcie budowy ma cena gruntu – przedstawione tu ceny są wysokie i dotyczą dobrze zlokalizowanych terenów budowlanych w centrach miast. Natomiast w okresie marzec - czerwiec 2010 nastąpiła dalsza obniżka cen gruntów budowlanych o 8 – 12 %. W opinii WGN, jest teraz dobry czas na rozpoczynanie nowych inwestycji o niedużej skali, ponieważ ceny gruntów budowlanych znacznie spadły w ostatnich dwóch latach, jak również dostępny jest zasób tańszych terenów, w lokalizacjach obrzeżnych w stosunku do centrów miast, tak więc wzrosnąć może rentowność inwestycji przy podobnych – jak w tabeli – kosztach pozostałych.
Zwolennicy teorii cyklów koniunkturalnych na rynku nieruchomości (tzw. zegara nieruchomości) twierdzą, że rynek odbił się już od dna i rozpoczyna się faza wzrostu koniunktury. Deweloperzy rozpoczynają więc nowe budowy, chociaż jeszcze w ograniczonym stopniu, z uwagi na wciąż trudno dostępne kredyty inwestycyjne.
Małgorzata Battek
WGN Real Estate