Czym jest vintage? Pojęcie to pochodzi z terminologii winiarskiej, a odnosi się do wina wyprodukowanego w jednym sezonie. Chodzi zatem o gwarancję jakości w postaci użycia jednego rodzaju winogron, o szlachetność trunku, z „dobrego rocznika”.

W kontekście mody czy design słowo nabrało nieco innego znaczenia - nawiązania do lat minionych. W wyposażeniu wnętrz vintage przejawia się bądź to stylizacjami nowych przedmiotów na dawne, wprowadzaniem starych stylowych mebli i wyposażenia do nowoczesnych wnętrz oraz tworzeniem „mixów” czyli mieszaniem stylu nowoczesnego z dawnym.

Czy urządzenie mieszkania w stylu vintage wiąże się z dużymi nakładami finansowymi? Zależy o jakie gadżety i meble nam chodzi. Jeśli szukamy np. zdobionej szafy z XIX wieku na pewno będzie to bardzo drogi mebel. Z drugiej strony jednak wiele elementów można kupić za grosze, z tym, że kolejnym wydatkiem będzie doprowadzenie ich do dawnej świetności. Z pewnością natomiast urządzenie „mieszkania vintage” będzie nas kosztować sporo czasu i energii.

Przede wszystkim będziemy je musieli poświęcić na znalezienie odpowiednich „eksponatów’. A więc w grę wchodzą częste wizyty w sklepach z antykami, na wyprzedażach, targowiskach staroci, poszukiwania w Internecie.Przyjmuje się, że każdy przedmiot mający co najmniej 25 lat jest już obiektem vintage.

Na co stylizujemy swoje apartamenty? Obecnie dosyć popularne są nawiązania do epoki PRL. Tego typu mebli i gadżetów jest w obiegu jeszcze ciągle dużo i nie są one bardzo wygórowane cenowo (co nie znaczy, że są tanie). Inne stylizacje sięgają po okres międzywojnia czy też XIX wieku. Do vintage zaliczymy również wyposażenie wnętrz w stylu fabrycznym, loftowym itp.

O czym koniecznie trzeba pamiętać decydując się na nadanie apartamentowi takiego charakteru? Nie chodzi o to, by wystylizować pomieszczenie niczym mieszkanie babci, czy też uczynić z mieszkania muzeum, ale by właśnie umiejętnie rozłożyć akcenty między starszymi meblami a tymi nowymi. Vintage ma niejako „odkrywać” nowe aspekty dawnego wzornictwa, stylistyki, materiałów. Wszystko ma tworzyć estetyczną i funkcjonalną całość.

Esencją tego stylu  jest eklektyzm, czyli właśnie brak sztywnych reguł, łączenie pozornie niepasujących do siebie elementów. Mowa o rozwiązaniach odważnych, które nie boją się ciekawych, czasem ekstrawaganckich połączeń i braku umiaru – krzykliwej kolorystyki, nagromadzenia bibelotów itp. Styl ten jest na pewno przeciwieństwem surowej oszczędności, jaką często spotyka się w mieszkaniach urządzonych „nowocześnie”.

Tak więc – wszelkie pozornie już niemodne – elementy ozdobne, są mile widziane. Np. kryształy na meble z czasów PRL, czy segmenty na wysoki połysk, charakterystyczne lampy, abażury, makaty na ściany i wiele, wiele innych rozwiązań, które pamiętamy być może z naszego dzieciństwa.

Skąd rosnąca popularność vintage? Jak już wspomnieliśmy – rośnie świadomość oraz ambicje Polaków jeśli chodzi o wyposażenie wnętrz. Przykładamy do tego większą wagę, niż jeszcze kilkanaście lat temu. Częściej sięgamy po przykłady. Rośnie też rynek zabytkowych mebli i wyposażenia. W sprzedaży są też nowe meble, stylizowane na minione epoki.

Bogacimy się i bardziej nas stać na takie rozwiązania. Jak wynika z ostatniego raportu KPMG pt. „Rynek dóbr luksusowych w Polsce” w 2015 roku liczba zamożnych i bogatych Polaków sięgnie 969 tys., a ich dochody netto wyniosą około 155 mld zł. Wartość rynku dóbr luksusowych szacowana jest na 14,3 mld zł, czyli o 13% więcej niż w roku ubiegłym.

Wzrost jest więc bardzo dynamiczny. Według szacunków do 2018 roku wartość rynku dóbr luksusowych w naszym kraju wzrośnie o 17 proc. osiągając poziom niemal 17 mld zł. Z raportu wynika też, że już w przyszłym roku liczba osób zarabiających przynajmniej 7,1 tys. zł brutto przekroczy milion. Roczny dochód osób zamożnych wynosi w Polsce obecnie 155 mld zł i wzrósł o 5 proc. w stosunku do ubiegłego roku.  

Katarzyna Surma, redaktor wgn.pl