O tym, że województwa wschodnie na poważnie weszły do gry świadczy przede wszystkim rosnąca podaż nieruchomości komercyjnych w segmencie magazynowym. Taki stan rzeczy jest widoczny przede wszystkim w Lublinie i Rzeszowie i ma bezpośrednio związek ze zrealizowanymi ostatnio inwestycjami drogowymi.
Chodzi o obwodnicę Lublina – S8 oraz o kolejne odcinki autostrady A4, które zwiększają atrakcyjność inwestycyjną rejonu Rzeszowa.
Miasta takie jak Rzeszów i Lubli, określane są wśród specjalistów z zakresu nieruchomości komercyjnych, jako rynki wschodzące.
Cechuje je obecnie największa w kraju dynamika rozwoju. Z raportu PwC (PricewaterhouseCoopers) poświęconego polskim metropoliom, wynika na przykład, że pod względem realnego wzrostu PKB w latach 2004 – 2012 liderem jest Rzeszów. Miasto to odnotowało 58 procentowy wzrost PKB (przykładowo – Warszawa 33 procentowy). Na drugim miejscu ze wzrostem o 45 proc. plasuje się Wrocław, natomiast na trzecim Lublin (41 proc.).
Dopełnieniem takich informacji mogą być również dane z raportu Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową za 2014 rok. Podregion rzeszowski, w województwie podkarpackim, sklasyfikowano jako jeden z czołowych w kraju pod względem atrakcyjności dla inwestycji w nowe technologie, podobnie zresztą rejon Lublina.
Warto zaznaczyć, że inwestorzy na rynku nieruchomości komercyjnych dostrzegają też potencjał nie tylko w zakresie segmentu magazynowego. Z danych GUS wynika, że w wymienionych stolicach województw szybko rosną też zarobki. W Lublinie w sektorze przedsiębiorstw od 2008 roku przeciętne wynagrodzenia wzrosły o 41 proc., co stanowi najlepszy wynik w kraju. Z kolei w Rzeszowie wzrost był na poziomie 35 proc. – trzeci wśród stolic województw – po Lublinie i Krakowie.
Wraz ze wzrostem zamożności mieszkańców stolic regionów wschodnich stały się one atrakcyjne dla ekspansji na rynku centrów handlowych. W zeszłym roku to właśnie w Rzeszowie i Lublinie realizowane były największe inwestycje w tym segmencie – m.in. Galeria Felicity w Lublinie.
Wracając do terenów inwestycyjnych należy wspomnieć o nowej podaży w miastach wojewódzkich ściany wschodniej. W Rzeszowie chodzi m.in. o tereny należące do Parku Naukowo-Technologiczny Rzeszów-Dworzysko. Park jest podstrefą Mieleckiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i dysponuje 85 ha terenów, z czego 60 jest już uzbrojonych. Na uzbrojenie kolejnych 25 hektarów poświęcono ponad 16 mln zł.
W Lublinie obszar strefy ekonomicznej obejmuje obecnie 116 ha terenów inwestycyjnych. Samorząd chce w najbliższym czasie powiększyć go o kolejne 82 ha. Strefa w Lublinie zlokalizowana jest we wschodniej części miasta, w pobliżu lotniska oraz północno-wschodniej obwodnicy, w sąsiedztwie dwóch węzłów komunikacyjnych drogi ekspresowej S17. Do największych, obecnie realizowanych inwestycji należy Panattoni Lublin Park, który docelowo ma składać się z trzech hal o powierzchni ponad 70 tys. mkw. Jeszcze w tym roku oddany zostanie do użytku pierwszy etap inwestycji – hala na ponad 15 tys. mkw. Wg szacunków inwestycje dadzą co najmniej 1000 nowych miejsc pracy.
W Rzeszowie również aktywnie inwestuje włoski deweloper powierzchni magazynowych. Panattoni Park Rzeszów będzie centrum dystrybucyjnym o powierzchni blisko 40 tys. mkw. Składać się będzie z 2 hal magazynowych klasy A. Kompleks zlokalizowany został w sąsiedztwie autostrady A4 i drogi S19, a także międzynarodowego portu lotniczego, dysponującego terminalem Cargo Lufthansy, oraz terminala kolejowego.
Należy zaznaczyć, że na atrakcyjność ściany wschodniej składa się nie tylko dynamiczny rozwój infrastruktury, ale również fakt, że zgodnie z Mapą Pomocy Regionalnej na lata 2014-2020 dla Polski, inwestorzy w Polsce Wschodniej, w tym w województwie podkarpackim mogą liczyć na najwyższy możliwy do uzyskania w Unii Europejskiej poziom wsparcia. Mogą je otrzymać z różnych źródeł równe 50% kosztów kwalifikowanych nowego projektu.
Jeśli chodzi o ceny ofertowe terenów inwestycyjnych i gruntów, na podstawie ofert WGN można zauważyć, że ceny terenów inwestycyjnych są tu nieco niższe, niż w porównaniu do wiodących metropolii kraju, takich jak Wrocław, czy Kraków – nie mówiąc oczywiście o Warszawie. Przykładowo – za grunt pod zabudowę wielorodzinną w Rzeszowie oferenci oczekują około 130 – 200 zł od metra kwadratowego. W wymienionych wcześniej lokalizacjach byłoby to o 100 proc. więcej, a za najlepsze tereny nawet wielokrotność tej sumy. Zdecydowanie tańsze są też grunty rolne i działki pod zabudowę wielorodzinną.
Stosunkowo atrakcyjne ceny ziemi plus rozwój infrastruktury, aktywna polityka samorządowców oraz możliwość uzyskania wysokiego wsparcia sprawia, że regiony wschodnie ze swoimi stolicami województw, będą z pewnością zyskiwać na znaczeniu wśród inwestorów komercyjnych. Zwłaszcza, że w niektórych segmentach na rynku widoczne są już symptomy nadpodaży.
Marcin Moneta, Dział Analiz WGN