Na takiej nieruchomości można postawić dom do wyjazdów na wakacje, czy wypadów na weekend. Najczęściej jednak klienci decydują się na zakup takiej działki, która jest już zabudowana i gotowa do wakacyjnego użytkowania. O przeznaczeniu działki decyduje gmina w ramach miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (MPZP). Jeżeli takiego planu nie ma, o rodzaju zabudowy decyduje organ administracyjny. W dokumentach określone również zostaje o jakich parametrach dom można wybudować na danej działce, letniskowy czy całoroczny.

Istotnym jest również fakt, że oznaczenia terenów przez urbanistów sporządzających MPZP, nie zawiera pojęcia działka rekreacyjna, tylko tereny pod zabudowę mieszkaniowo – rekreacyjną. Dlatego najlepiej przyjąć, że poszukujemy działki o lokalizacji, w naszym odczuciu, wypoczynkowej o wyjątkowych walorach krajobrazowych, na której możemy wybudować jednorodzinny budynek mieszkalny. Jest to ważne, ponieważ na gruncie prawa budowlanego, patrząc z perspektywy ewentualnej inwestycji, budynki zakwaterowania turystycznego i rekreacyjnego posiadają wyższą stawkę podatku od nieruchomości. W przeciwieństwie do budynku mieszkalnego, który ma zaspokajać podstawowe potrzeby mieszkalne właściciela.

WGN w swojej ofercie posiada wiele atrakcyjnych działek rekreacyjnych. Najczęściej są to działki na terenach turystycznych, jak również w okolicach podmiejskich. Wyznacznikiem są tutaj walory krajobrazowe, najbardziej pożądane są działki nad jeziorem, jednak popularnością nie odbiegają zbytnio od tych położonych nad morzem, w górach, czy w okolicy lasów. Największą zaletą będzie oczywiście nieduża odległość od miejsca zamieszkania, co przy weekendowych wyjazdach mieszkańców miast ma duże znaczenie.

Podaż takich działek obecnie jest spora. W biurze WGN ostatnio ich przybywa, jednak trend nakierunkowany jest na inwestorów. Pojawiają się oferty z własną linią brzegową na Mazurach czy z dostępem do morza. Ostatnio przyjęta działka w Wydminach, o pow. 1,4934 ha z własną linią brzegową kosztuje 3 790 000 zł. Choć zdarzają się działki podzielone już, do oddzielnej sprzedaży, np. w Lubiewie w cenie 45 000 zł. Najwięcej przybywa ich w województwie warmińsko-mazurskim. Około 50% działek rekreacyjnych dostępnych na rynku kształtuje się w cenach 20 – 100 tys. złotych, 45% z nich kosztują ponad 100 tys. złotych, natomiast reszta z nich dostępna jest za mniej niż 20 tys. złotych. Świetna okazja na tanią działkę staje się finalnie znacznie droższa, gdy dodamy do ceny wysokie koszt doprowadzenia mediów. Przed zakupem warto dokładnie sprawdzić czy istnieje możliwość uzbrojenia terenu.

Zakup działki i postawienie domu letniskowego lub zakup zabudowanej już działki jest wciąż ofertą skierowaną do osób zamożniejszych. Oczywiście można na taki zakup otrzymać kredyt, jednak zazwyczaj bank proponuje pożyczkę hipoteczną zabezpieczoną na innej nieobciążonej nieruchomości. Czy bank przyjmie zabezpieczenie na pożądanej nieruchomości zależy od wielu czynników. Indywidualna ocena działki, jej położenie, wartość oraz zbywalność.

Inwestycja w grunt rekreacyjny nie będzie miała sensu i nie przyniesie korzyści, jeżeli jest to nieruchomość oddalona zbyt daleko większych miast, nie posiadająca widocznych walorów estetycznych i znajdująca się w otoczeniu hałasu, czy spalin. Kluczowym i decydującym wręcz czynnikiem jest cena, zbytnio odbiegająca od średnich cen nieruchomości w regionie nie przyniesie nam korzyści z inwestycji. Istotną barierą myśli o ewentualnej inwestycji jest fakt, że kupując jedną działkę dla siebie na wyjazdy, nie zastanawiamy się nad tym, co z tego mogę mieć lub czy kiedyś ziemia będzie więcej warta. Raczej przesłankom takich decyzji jest zaspokajanie swoich potrzeb, na które składa się wypoczynek, rekreacja, bliskość przyrody i chęć spędzania czasu w gronie rodzinnym.

Najważniejszym w odniesieniu do najbliższej przyszłości, a dokładnie rok 2016, będzie momentem kiedy to zostanie uwolniony obrót gruntami rolnymi w całej UE. Ceny działek rolnych w Polsce są znaczne tańsze niż w innych krajach UE. Doprowadzi to najpewniej do zrównania się cen gruntów w poszczególnych krajach wspólnoty. Ceny bardzo szybko mogą wzrosnąć.

Mając odpowiednie pieniądze warto zainwestować w działkę rekreacyjną. Wkładając 100-150 tys. złotych można zostać właścicielem działki z domem letniskowym o powierzchni ok 50-70 mkw. z podłączonym prądem i wodą. Działki w takich cenach są do kupienia zarówno w okolicach jezior, jak w terenie górskim. Nie są to najpopularniejsze pod względem turystycznym miejsca, jednak z takiej inwestycji można wyciągnąć nawet 40% zysku. Myśląc o inwestycji dla bardziej zamożnych, najpewniejszą propozycją będzie zakup działki z własną linią brzegową. Jeżeli ma się świadomość długoterminowego inwestowania, można wyjść z założenia, że tego typu działki dostępne na sprzedaż w Polsce kiedyś „się skończą”.
Każdy doskonale wie, że działki rekreacyjne nad morzem na pewno się nie znudzą, nie odejdą w zapomnienie, a gdy tylko zdecydujemy się taki grunt sprzedać, klientów i kupców na pewno nie zabraknie. Amatorów na ziemię dobrze położoną jest wielu, a mając odpowiedni kapitał do zainwestowania już dziś, spokojnie można będzie ją kiedyś sprzedać i dobrze na tym zarobić. Również można porównać zakup mieszkania na wynajem w większym mieście, zakładając wkład 250 tys. złotych, z przeznaczeniem takiej samej kwoty na inwestycję w zabudowaną działkę letniskową w ciekawszej lokalizacji.

Z mieszkania stopa zwrotu średnio kształtuje się w okolicach 6-9%. Klienci poszukują zazwyczaj takie mieszkania, które mają minimalną 10% stopę zwrotu. W przypadku domku letniskowego roczny przychód musiałby wynosić 25 tys. złotych, aby osiągnąć 10% stopę zwrotu. Przy założeniu, że 120 dni w roku byłby wynajęty (czyli czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień), za dobę należałoby pobierać opłaty w wysokości 200 zł. Nie jest to wygórowana kwota, ceny wynajmu domku oscylują w okolicy 300 zł. Wiadomo, że nie każdy dzień będzie wynajęty oraz jako właściciel też chcemy skorzystać chociaż przez tydzień, nie mniej jednak 10% zysk jesteśmy w stanie uzyskać. Kwestia tylko w tym, aby znaleźć działkę w dobrej lokalizacji. Następnie postawić na niej domek i zacząć czerpać korzyści. Im mniejsze nakłady poniesiemy przy zakupie tym większy zwrot z inwestycji zostanie nam w kieszeni.


doradca ds. nieruchomości Monika Zychowicz
WGN Wrocław