Czy dużo jest ofert nieukończonych domów jednorodzinnych? Czy podaż rośnie? Inwestorzy „porzucają" domy, nie kończąc ich budowy?
Nieukończone domy jednorodzinne są ofertą tzw. domów w budowie.
Oferta ta stanowi zwyczajowo ok 10 % całej oferty domów jednorodzinnych przeznaczonych do sprzedaży.
Oferta domów w budowie pojawia się na rynku z rożnych powodów, przeważnie są to inwestycje prowadzone przez drobnych inwestorów- bezpośrednich właścicieli działek budowlanych.
Według Analityków WGN inwestorzy tego typu, realizując inwestycję domu jednorodzinnego, liczą na większy dochód z inwestycji niezakończonej niż miałoby to miejsce ze sprzedaży „pustej” działki- oferty takie stanowią ofertę sprzedaży domu w stanie surowym lub zamkniętym. Bardzo rzadko są takie inwestycje doprowadzone do stanu deweloperskiego.
Druga grupa - to prywatne inwestycje, marzenia o własnym domu, gdzie pierwszym krokiem było kupno działki czasem za środki własne i kredyty na zrealizowanie inwestycji.
Fot. WGN - Dom w zabudowie bliźniaczej w stanie surowym na sprzedaż
Jakie są powody wystawiania na sprzedaż nieukończonych domów? Na jakim etapie budowy inwestorzy rezygnują z inwestycji?
Z różnych powodów inwestycje nie zostają zrealizowana, czasem są to problemy finansowe a czasem problemy rodzinne lub inne indywidualne ważne przyczyny inwestorów.
W sprzedaży tzw. domów w budowie rozróżnia się w zależności od stopnia zaawansowania budowy na:
- stan surowy
- stan surowy zamknięty
- stan deweloperski bez zgłoszenia o zakończeniu budowy
- stan deweloperski ze zgłoszeniem o zakończeniu budowy
Ile kosztują takie nieukończone budynki? Trafiają się dobre okazje?
Cena domu w budowie zależy od lokalizacji inwestycji i stanu wykończenia domu.
Wpływ na cenę ma wielkość działki, dostępność mediów, sąsiedztwo.
Dom o pow. ok. 100-120 m2, w stanie surowym, w okolicy Wrocławia można nawet kupić, przy dobrej negocjacji, za około 450 tys. zł.
W dobrej lokalizacji, blisko dużej aglomeracji miejskiej, budynek w budowie, w stanie prawie deweloperskim można kupić za 600-650 tys. zł.
Warto zainwestować w taki budynek?
Domy w budowie zazwyczaj trudno się sprzedają.
Takie oferty długo czekają na rynku. Przyczyn jest wiele:
- obawa, że technicznie budynek może mieć wadę
- projekt architektoniczny domu nie zawsze jest akceptowany
- zawsze pojawia się pytanie – dlaczego budowa nie została ukończona, co było przyczyną?
- należy zaakceptować lokalizację i sąsiedztwo
Atutem może być to, że kupujący przejmie cały proces inwestycyjny bez „tracenia czasu” na przygotowanie tego procesu, czyli: złożenia wniosku o pozwolenie na budowę, który jest procesem bardzo złożonym i czasochłonnym.
A jak wygląda sytuacja na rynku gruntów pod domy? To dobry czas na kupno ziemi pod dom? Ceny takich działek rosną?
Według WGN ceny działek nie spadają i nie rosną, cena ofertowa działek jest stabilna, ale jeżeli dochodzi już do transakcji, możliwe są duże negocjacje.
Przyczyną takiej sytuacji jest spadek popytu na działki budowlane, brak dostępności kredytów hipotecznych, wysoka inflacja i ogólna sytuacja gospodarcza.
Nie obserwujemy w tej chwili jakichś wzmożonych ruchów na rynku gruntami pod budownictwo jednorodzinne ani w zakresie podaży i ani w zakresie popytu.
Zbliżamy się do przedwiośnia, które zawsze było okresem wzmożonego ruchu w nieruchomościach gruntowych; czy w tym roku będzie identycznie? – raczej nie.
Pojawią się natomiast inwestorzy, którzy zechcą zabezpieczyć zgromadzony kapitał finansowy.
Inwestowanie w ziemię to praktycznie bez kosztowa inwestycja, nie wymagająca ponoszenia jakichkolwiek nakładów finansowych.
Czy pojawią się transakcje sprzedaży działek budowlanych, w celu sfinalizowania budowy domu jednorodzinnego – takie transakcje również będą, może w mniejszym zakresie niż miało to miejsce rok temu, ale na pewno sprzedaż w tym sektorze nieruchomości będzie miała miejsce.
Lidia Dołhan / Starszy Analityk WGN