Oferta wynajmu na bardzo krótki czas często powiązana jest z komunikacją – zwłaszcza samolotową. Hotele / poczekalnie spotyka się przy lotniskach, choć także w centrach miast. Wynajem całodniowy lub kilkugodzinny może być np. dobrą alternatywą dla ludzi podróżujących, którzy potrzebują wygodnego miejsca do pracy – biznesmenów którzy realizują transakcję, ludzi wolnych zawodów pracujących nad projektem itp. Oczywiście kilka godzin to niewiele, ale dla klienta ceniącego swój czas i chcącego go efektywnie wykorzystać będzie to pożądana opcja. Taka osoba, w przypadku np. kilkugodzinnego postoju w danym mieście, ma wybór – albo zmarnotrawić ten czas, albo go wykorzystać. Pokój pełni więc niejako funkcję „poczekalni”. Można rzucić rzeczy, odpocząć, trochę popracować itp.

Osoba mająca przed sobą np. 10 godzin czekania na kolejny samolot, będzie bardziej skłonna poczekać w wynajętym pokoju niż w lotniskowej poczekalni.

Świadectwem rosnącego rynku takiego ultra – krótkiego najmu może być fakt, że w internecie spotykamy już wyszukiwarki obiektów właśnie do wynajmu godzinowego. Dostępne pakiety godzinowe to np. 3, 6 i 12 godzin. 3 godziny w hotelowym pokoju w Berlinie, na podstawie ofert z jednej z takich wyszukiwarek, zaczynają się od 37 euro. Za cały dzień trzeba będzie zapłacić około 60 euro. Niestety dosyć słabo na razie w międzynarodowych wyszukiwarkach reprezentowana jest oferta z Polski.

Inną grupą najemców mogą być ludzie, którzy szukają miejsca do spotkań dyskretnych – czy tego chcemy, czy nie pokoje na godziny kojarzą się ze sferą seksu, ale przecież zainteresowani mogą być nimi np. osoby szukające miejsca do negocjacji biznesowych o charakterze dyskretnym itp.

Praktyka najmu godzinowego jest bardzo prosta. Klient wpłaca ustaloną cenę oraz kaucję, w zamian za to pobiera klucze. Nie podpisuje się żadnej umowy, a gwarancją jest kaucja. Jeśli klient przekroczy czas wynajmu, będzie musiał dopłacić za każdą kolejną godzinę. Jakie są ceny najmu godzinowego? W miastach typu Wrocław, Warszawa, Kraków zazwyczaj kształtują się na poziomie 70 – 100 zł za dwie godziny. Możliwy jest też nieznacznie droższy wynajem całodniowy – np. za 120 – 150 zł. Wynajem w ciągu dnia nie oznacza w tym przypadku wynajmu dobowego.

Najczęściej taką usługę w swojej ofercie mają przedsiębiorcy i prywatni wynajmujący, którzy oferują pokoje noclegowe dla gości i turystów. Wynajem godzinowy w tym przypadku zapełnia luki w terminarzu, podczas których lokal stoi pusty. W dużych miastach mniejsze obłożenie dotyczy dni powszednich tygodnia, okresu jesienno – zimowego i godzin przedpołudniowych.

Czy wynajem godzinowy się opłaca – oczywiście tak. Dla prowadzącego działalność noclegową jest to wymarzone zapełnienie grafiku. Lokal na siebie zarabia, a stawki godzinowe są znacznie wyższe od wynajmu dobowego, choć należy też zaznaczyć, że koszty związane z taką usługą też są większe. Po każdym zdaniu kluczy lokal musi być posprzątany, włącznie z wymianą pościeli itp. Czasem może być to kilka razy w ciągu jednego dnia.

Rynek takiego wynajmu ogranicza się w Polsce właściwie do dużych miast, ale należy przypuszczać, że w związku z rosnącą mobilnością społeczeństw, zmianami natury mentalnościowej i kulturowej, bardzo krótkoterminowy wynajem będzie zyskiwał na popularności.

 

Marcin Moneta
Dział Analiz WGN