Dane GUS za pierwsze półrocze 2016 roku wskazują na dobrą koniunkturę w budownictwie. Rozpoczęto budowę ponad 86 tys. mieszkań, co stanowi wynik o 7,5 proc. lepszy niż rok temu. Z tego ponad 42 tysiące przypadało na budownictwo deweloperskie na sprzedaż (więcej o 6 proc. rok do roku). Mieliśmy też do czynienia z rosnącą podażą mieszkań.

Gotowych lokali oddano ponad 73,6 tys. co stanowi wynik o ponad 15 proc. lepszy niż w pierwszej połowie ubiegłego roku. Zwraca tu szczególną uwagę skokowy wzrost podaży deweloperskiej i spółdzielczej. Deweloperzy oddali ponad 34700 lokali czyli aż o 45 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub. roku. Z kolei spółdzielnie dostarczyły na rynek 1003 nieruchomości. Co prawda liczba ta nie jest duża, ale wzrost w stosunku do pierwszych 6 miesięcy roku 2015 wyniósł aż 96 proc.

Liczba mieszkań, na realizację których wydano pozwolenia (lub dokonano zgłoszenia z projektem budowlanym) wzrosła w czerwcu o 27,4% rok do roku i wyniosła 20 866 – podał Główny Urząd Statystyczny. Od początku roku pozwolenia na budowę objęły 98 136 mieszkań, tj. o 13,6% więcej niż przed rokiem. Ponad 13 proc. więcej niż rok temu pozwoleń uzyskała branża deweloperska - 49 265.

Duży popyt, zwłaszcza przy problemach z brakiem pracowników ma niestety swoją negatywną konsekwencję w postaci wzrostu cen robót budowlanych. Dane na ten temat dostarcza barometr cen zamieszczony na portalu Wielkiebudowanie.pl. Eksperci podkreślają, że głównym czynnikiem windującym stawki są wysokie koszty pracownicze. Co więcej – wiele wskazuje na to, że wywindowane stawki się utrzymają.

„Kończące się wakacje sprawiły, że popyt na usługi ma znów tendencje do wzrostu, a firmy z powodu braku pracowników nie są w stanie wziąć większego zakresu inwestycji. Mamy więc pat który sprzyja wyższym kosztom budowy czegokolwiek. Ponieważ nie ma już prawie specjalizacji budowlanej, która by nie podrożała znacząco w tym roku ( może poza branżą murarską czy elektryczną, które w niektórych regionach są nawet tańsze w wykonaniu niż rok temu ). Inwestorzy muszą być też gotowi na utrzymywanie się wyższych cen usług budowlanych w okresie zimowym - koszty pracy znacząco raczej już nie spadną w najbliższych latach , a to podniesie na wyższy poziom średnie ceny usług budowlanych” – napisano w omówieniu do barometru.



W ciągu ostatnich trzech letnich miesięcy (od czerwca) najbardziej w górę poszły roboty wykończeniowe wnętrz – o ponad 8 proc. Usługi budowlane zdrożały o blisko 5 proc., natomiast prace na zewnątrz budynków o 1,3 proc.
W tej chwili rosną głównie stawki związane z usługami glazurniczymi, białego montażu i lanych posadzek. Powoli za to spadają ceny usług malarsko - szpachlarskich, położenia paneli podłogowych. Inne prace raczej też już mają tendencję spadkową.

Przykłady średnich cen netto robót wykończeniowych na podstawie barometru Wielkiebudowanie.pl: położenie parkietu – 58 zł/ mkw., układanie płytek – 54 zł/ mkw., montaż płyt g-k – 43 zł/mkw., gładź – 16 zł/mkw., montaż paneli – 16 zł/mkw., montaż WC – 91 zł, malowanie – 9 zł/mkw. , wylewka posadzki – 13 zł/mkw.

Przeciętny koszt budowy domu w stanie deweloperskim (cena obejmuje dodatkowo takie prace jak: instalacje zewnętrzne i wewnętrzne wod-kan , instalacje elektryczne zewnętrzne i wewnętrzne, tynki, posadzki, zabudowy g-k, elementy wykończeniowe: gładzie i malowanie, ocieplenia i elewacje itp.) wynosi obecnie 3252 zł/ mkw. z czego 644 zł stanowią koszty robocizny. Z kolei koszt budowy domu w stanie surowym zamkniętym 1875 zł/ mkw. z czego ponad 500 zł to robocizna. Złą wiadomością dla inwestorów jest również fakt, że drożeją materiały budowlane – wykończeniowe i konstrukcyjne. W ostatnim czasie wzrosły głównie ceny materiałów konstrukcyjnych oraz farb i lakierów.


Marcin Moneta
Dział Analiz WGN