Ze świata nieruchomości - strona 170

Prognoza inflacyjna na koniec 2008

Związek Banków Polskich i Pentor, w opracowanej w połowie kwietna br. prognozie, przewidują, że inflacja na koniec 2008 roku wyniesie 4,34% rok do roku.

W porównaniu z pomiarem z marca 2008 oznacza to spadek o 0,03 punktu. Natomiast kurs dolara wyniesie na koniec 2008 roku 2,30 zł, a euro 3,43 zł. Jak podała Rada Polityki Pieniężnej, na koniec I kwartału 2008 inflacja w Polsce wynosiła 4,2% , pozostając powyżej celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5%, a także powyżej górnej granicy odchyleń od celu określonej na 3,5%. Jako przyczyny wzrostu inflacji wskazano dalszy wzrost cen usług związanych z użytkowaniem mieszkań oraz cen nośników energii, a także wysoką roczną dynamikę cen żywności i paliw.

Prognoza inflacyjna na koniec 2008

Związek Banków Polskich i Pentor, w opracowanej w połowie kwietna br. prognozie, przewidują, że inflacja na koniec 2008 roku wyniesie 4,34% rok do roku.

W porównaniu z pomiarem z marca 2008 oznacza to spadek o 0,03 punktu. Natomiast kurs dolara wyniesie na koniec 2008 roku 2,30 zł, a euro 3,43 zł. Jak podała Rada Polityki Pieniężnej, na koniec I kwartału 2008 inflacja w Polsce wynosiła 4,2% , pozostając powyżej celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5%, a także powyżej górnej granicy odchyleń od celu określonej na 3,5%. Jako przyczyny wzrostu inflacji wskazano dalszy wzrost cen usług związanych z użytkowaniem mieszkań oraz cen nośników energii, a także wysoką roczną dynamikę cen żywności i paliw.

Zwolnienie z VAT sprzedaży budynków komercyjnych

Komisja Europejska skierowała do polskiego rządu pismo wzywające do usunięcia naruszenia w zakresie podatku VAT.

Chodzi o sprzedaż budynków na cele komercyjne z rynku wtórnego. Dyrektywa unijna 2006/112/WE przewiduje zwolnienie z opodatkowania VAT transakcji sprzedaży budynków i budowli oraz związanego z nimi gruntu po tzw. pierwszym zasiedleniu. Nie ma przy tym podziału na budynki mieszkaniowe czy komercyjne. Zwolnienie jest obligatoryjne, więc wszystkie kraje UE miały obowiązek je wprowadzić. Tymczasem w Polsce obowiązuje ustawa zwalniająca z podatku VAT jedynie sprzedaż używanych budynków mieszkalnych (lub ich części). Jeżeli Ministerstwo Finansów nie zmieni swojego stanowiska, Komisja Europejska wystąpi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Zwolnienie z VAT sprzedaży budynków komercyjnych

Komisja Europejska skierowała do polskiego rządu pismo wzywające do usunięcia naruszenia w zakresie podatku VAT.

Chodzi o sprzedaż budynków na cele komercyjne z rynku wtórnego. Dyrektywa unijna 2006/112/WE przewiduje zwolnienie z opodatkowania VAT transakcji sprzedaży budynków i budowli oraz związanego z nimi gruntu po tzw. pierwszym zasiedleniu. Nie ma przy tym podziału na budynki mieszkaniowe czy komercyjne. Zwolnienie jest obligatoryjne, więc wszystkie kraje UE miały obowiązek je wprowadzić. Tymczasem w Polsce obowiązuje ustawa zwalniająca z podatku VAT jedynie sprzedaż używanych budynków mieszkalnych (lub ich części). Jeżeli Ministerstwo Finansów nie zmieni swojego stanowiska, Komisja Europejska wystąpi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Notarialna umowa przedwstępna zabezpiecza interesy nabywcy

Najskuteczniejszą formą zabezpieczenia interesów kupującego nieruchomość na rynku wtórnym jest umowa przedwstępna w formie aktu notarialnego.

W umowie przedwstępnej można określić termin zawarcia umowy przyrzeczonej oraz jej istotne elementy. W razie, gdyby jedna ze stron uchylała się od zrealizowania postanowień umowy przedwstępnej, druga strona może wystąpić z roszczeniami do sądu. Musi to jednak nastąpić przed upływem jednego roku od dnia, w którym powinna zostać zawarta umowy właściwa, inaczej sprawa ulega przedawnieniu. W przypadku niewykonania umowy z winy sprzedającego, kupujący ma prawo domagać się zwrotu podwójnej wysokości wpłaconego przez siebie zadatku. Natomiast, jeżeli to niedoszły kupujący uchylił się od zawarcia umowy, sprzedający może zatrzymać całą kwotę zadatku.

Notarialna umowa przedwstępna zabezpiecza interesy nabywcy

Najskuteczniejszą formą zabezpieczenia interesów kupującego nieruchomość na rynku wtórnym jest umowa przedwstępna w formie aktu notarialnego.

W umowie przedwstępnej można określić termin zawarcia umowy przyrzeczonej oraz jej istotne elementy. W razie, gdyby jedna ze stron uchylała się od zrealizowania postanowień umowy przedwstępnej, druga strona może wystąpić z roszczeniami do sądu. Musi to jednak nastąpić przed upływem jednego roku od dnia, w którym powinna zostać zawarta umowy właściwa, inaczej sprawa ulega przedawnieniu. W przypadku niewykonania umowy z winy sprzedającego, kupujący ma prawo domagać się zwrotu podwójnej wysokości wpłaconego przez siebie zadatku. Natomiast, jeżeli to niedoszły kupujący uchylił się od zawarcia umowy, sprzedający może zatrzymać całą kwotę zadatku.

Lokaty bardziej popularne od funduszy

Polacy wciąż bardziej wierzą w lokaty bankowe niż w fundusze inwestycyjne.

Z danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami wynika, że w końcu lutego 2008 wszystkie zarejestrowane w Polsce fundusze zarządzały kwotą 111,1 mld zł, tj. o ponad 30 mld zł mniejszą niż w jesieni ubiegłego roku. Bessa giełdowa z przełomu roku spowodowała wycofanie z funduszy około 14,5 mld zł, przy czym wycofywano głównie pieniądze z niżej oprocentowanych funduszy mniejszego ryzyka. Jednocześnie urosły wpływy na lokatach oferowanych przez banki, z czego można wnioskować, że Polacy albo decydują się na długoterminowe zyski z ryzykownych funduszy akcji, albo wybierają mniej zyskowne, ale za to bezpieczne oferty banków. Dane NBP pokazują, że w styczniu 2008 wpłynęło na lokaty prawie 15 mld zł.

Lokaty bardziej popularne od funduszy

Polacy wciąż bardziej wierzą w lokaty bankowe niż w fundusze inwestycyjne.

Z danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami wynika, że w końcu lutego 2008 wszystkie zarejestrowane w Polsce fundusze zarządzały kwotą 111,1 mld zł, tj. o ponad 30 mld zł mniejszą niż w jesieni ubiegłego roku. Bessa giełdowa z przełomu roku spowodowała wycofanie z funduszy około 14,5 mld zł, przy czym wycofywano głównie pieniądze z niżej oprocentowanych funduszy mniejszego ryzyka. Jednocześnie urosły wpływy na lokatach oferowanych przez banki, z czego można wnioskować, że Polacy albo decydują się na długoterminowe zyski z ryzykownych funduszy akcji, albo wybierają mniej zyskowne, ale za to bezpieczne oferty banków. Dane NBP pokazują, że w styczniu 2008 wpłynęło na lokaty prawie 15 mld zł.

Polscy architekci na liście „Europe 40 under 40”

Polscy architekci na liście „Europe 40 under 40”
Dwaj polscy architekci Tomasz Konior i Robert Konieczny zostali wpisani na prestiżową listę „Europe 40 under 40”.

Wybrało ich międzynarodowe jury konkursu organizowanego przez The Chicago Athenaeum i Europejskie Centrum na rzecz Architektury. To inicjatywa mająca na celu identyfikację i promocję nowego pokolenia utalentowanych europejskich architektów, którzy nie ukończyli jeszcze 40 roku życia, i którzy przez najbliższe dziesięciolecia będą mieć wpływ na nasze środowisko życia i pracy oraz kształt europejskiej architektury.


Dom atrialny - arch. Robert Konieczny (fot. www.muratorplus.pl)

Jury składające się z krytyków sztuki, wybitnych projektantów, developerów i dziennikarzy branży architektonicznej wybrało 40 najlepszych, spośród kilkuset zgłoszeń. Projekty i realizacje oceniane były pod kątem innowacyjności, wykorzystania nietypowych materiałów i zastosowania nowoczesnych technologii. Program zakończy się wystawą w wielu miastach Europy i w Stanach Zjednoczonych prezentującą projekty 40 najlepszych architektów.


Projekt domu i dom ukryty - arch. Robert Konieczny



Gimnazjum i Centrum Kultury w Białołęce - arch Tomasz Konior (fot. www.muratorplus.pl)

Tomasz Konior studiował na Wydziale Architektury w krakowskiej AGH. Jego katowicka pracownia Konior Studio zajmuje się przede wszystkim projektowaniem obiektów użyteczności publicznej, jak np. Gimnazjum i Centrum Kultury w Białołęce czy Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej w Katowicach. Jest również laureatem konkursu urbanistycznego na nową zabudowę centrum Katowic.


Szkoła w Pruszkowie - arch Tomasz Konior

Obydwaj architekci działają w Katowicach. Robert Konieczny jest absolwentem Politechniki Śląskiej w Gliwicach i współzałożycielem pracowni KWK Promes, która na przestrzeni ostatnich kilku lat odnosi sukcesy w międzynarodowych konkursach. Najwięcej nagród zdobyły dwie realizacje: Dom Atrialny w Opolu i Dom Ukryty zbudowany na Dolnym Śląsku.

Polscy architekci na liście „Europe 40 under 40”

Polscy architekci na liście „Europe 40 under 40”
Dwaj polscy architekci Tomasz Konior i Robert Konieczny zostali wpisani na prestiżową listę „Europe 40 under 40”.

Wybrało ich międzynarodowe jury konkursu organizowanego przez The Chicago Athenaeum i Europejskie Centrum na rzecz Architektury. To inicjatywa mająca na celu identyfikację i promocję nowego pokolenia utalentowanych europejskich architektów, którzy nie ukończyli jeszcze 40 roku życia, i którzy przez najbliższe dziesięciolecia będą mieć wpływ na nasze środowisko życia i pracy oraz kształt europejskiej architektury.


Dom atrialny - arch. Robert Konieczny (fot. www.muratorplus.pl)

Jury składające się z krytyków sztuki, wybitnych projektantów, developerów i dziennikarzy branży architektonicznej wybrało 40 najlepszych, spośród kilkuset zgłoszeń. Projekty i realizacje oceniane były pod kątem innowacyjności, wykorzystania nietypowych materiałów i zastosowania nowoczesnych technologii. Program zakończy się wystawą w wielu miastach Europy i w Stanach Zjednoczonych prezentującą projekty 40 najlepszych architektów.


Projekt domu i dom ukryty - arch. Robert Konieczny



Gimnazjum i Centrum Kultury w Białołęce - arch Tomasz Konior (fot. www.muratorplus.pl)

Tomasz Konior studiował na Wydziale Architektury w krakowskiej AGH. Jego katowicka pracownia Konior Studio zajmuje się przede wszystkim projektowaniem obiektów użyteczności publicznej, jak np. Gimnazjum i Centrum Kultury w Białołęce czy Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej w Katowicach. Jest również laureatem konkursu urbanistycznego na nową zabudowę centrum Katowic.


Szkoła w Pruszkowie - arch Tomasz Konior

Obydwaj architekci działają w Katowicach. Robert Konieczny jest absolwentem Politechniki Śląskiej w Gliwicach i współzałożycielem pracowni KWK Promes, która na przestrzeni ostatnich kilku lat odnosi sukcesy w międzynarodowych konkursach. Najwięcej nagród zdobyły dwie realizacje: Dom Atrialny w Opolu i Dom Ukryty zbudowany na Dolnym Śląsku.

Podatek od sprzedaży mieszkania w 2008 roku

Podatek ten wynosi 19% od dochodu, czyli różnicy pomiędzy ceną sprzedaży a poniesionymi kosztami i odpisami amortyzacyjnymi związanymi z nieruchomością.

Zapłacą go wszyscy ci, którzy sprzedadzą mieszkanie lub dom przed upływem 5 lat od daty wejścia w ich posiadanie. Można jednak uniknąć podatku korzystając z tzw. ulgi meldunkowej, czyli zameldowania w mieszkaniu lub domu na pobyt stały przez minimum 12 miesięcy przed sprzedażą; należy jednocześnie złożyć oświadczenie o zbyciu nieruchomości oraz posiadaniu prawa do ulgi meldunkowej we właściwym urzędzie skarbowym, w terminie do 14 dni po transakcji. Na wysokość podatku ma też wpływ rok nabycia: dla nieruchomości mieszkalnej zakupionej w terminie do końca 2006 roku podatek wynosi 10% od przychodu, natomiast w przypadku kupna po tej dacie – 19% od dochodu.

Podatek od sprzedaży mieszkania w 2008 roku

Podatek ten wynosi 19% od dochodu, czyli różnicy pomiędzy ceną sprzedaży a poniesionymi kosztami i odpisami amortyzacyjnymi związanymi z nieruchomością.

Zapłacą go wszyscy ci, którzy sprzedadzą mieszkanie lub dom przed upływem 5 lat od daty wejścia w ich posiadanie. Można jednak uniknąć podatku korzystając z tzw. ulgi meldunkowej, czyli zameldowania w mieszkaniu lub domu na pobyt stały przez minimum 12 miesięcy przed sprzedażą; należy jednocześnie złożyć oświadczenie o zbyciu nieruchomości oraz posiadaniu prawa do ulgi meldunkowej we właściwym urzędzie skarbowym, w terminie do 14 dni po transakcji. Na wysokość podatku ma też wpływ rok nabycia: dla nieruchomości mieszkalnej zakupionej w terminie do końca 2006 roku podatek wynosi 10% od przychodu, natomiast w przypadku kupna po tej dacie – 19% od dochodu.

Mniej kredytów hipotecznych

Sprzedaż kredytów hipotecznych udzielanych przez polskie banki spadła w IV kwartale 2007 o 17,7%, licząc rok do roku, i o 16,9% w porównaniu do III kwartału – podaje raport opracowany przez Open Finance.

Z kolei III kwartał był słabszy od II. o 10%. Pomimo tej tendencji spadkowej, 2007 rok był lepszy od 2006 o około 7%, ponieważ pierwsze półrocze charakteryzowało się rekordowym 20-procentowym wzrostem ilości zaciągniętych kredytów. Według Związku Banków Polskich w ubiegłym roku udzielono 311 tys. kredytów hipotecznych. Wzrastała jednocześnie średnia wartość kredytów i wyniosła 196 tys. zł w IV kwartale 2007, tj. o 26,6% więcej rok do roku, ale tylko o 3% wyżej niż w III kwartale. Wynik ten odzwierciedla większy wzrost cen nieruchomości w pierwszym półroczu i spowolnienie w pozostałym okresie roku. Analitycy z Open Finance prognozują, że w 2008 roku może nastąpić spadek o około 10-15% ilości sprzedanych przez banki kredytów.

Mniej kredytów hipotecznych

Sprzedaż kredytów hipotecznych udzielanych przez polskie banki spadła w IV kwartale 2007 o 17,7%, licząc rok do roku, i o 16,9% w porównaniu do III kwartału – podaje raport opracowany przez Open Finance.

Z kolei III kwartał był słabszy od II. o 10%. Pomimo tej tendencji spadkowej, 2007 rok był lepszy od 2006 o około 7%, ponieważ pierwsze półrocze charakteryzowało się rekordowym 20-procentowym wzrostem ilości zaciągniętych kredytów. Według Związku Banków Polskich w ubiegłym roku udzielono 311 tys. kredytów hipotecznych. Wzrastała jednocześnie średnia wartość kredytów i wyniosła 196 tys. zł w IV kwartale 2007, tj. o 26,6% więcej rok do roku, ale tylko o 3% wyżej niż w III kwartale. Wynik ten odzwierciedla większy wzrost cen nieruchomości w pierwszym półroczu i spowolnienie w pozostałym okresie roku. Analitycy z Open Finance prognozują, że w 2008 roku może nastąpić spadek o około 10-15% ilości sprzedanych przez banki kredytów.

Co kupują obcokrajowcy?

Co kupują obcokrajowcy?
Według danych polskiego MSWiA w 2006 roku zarejestrowano 6430 transakcji zakupu nieruchomości przez obcokrajowców, z czego 3926 dotyczyło kupna nieruchomości gruntowych o łącznej powierzchni 5071,46 ha, natomiast 2504 to transakcje nabycia lokali (łączna powierzchnia 663 594,80 m2).

Na 1132 wnioski, które wpłynęły w 2006 roku do Ministerstwa, pozytywnie załatwiono 532, w tym 124 dla osób prawnych i 408 dla osób fizycznych. Najwięcej ziemi kupili Holendrzy (około 222 ha); najwięcej pozwoleń wydano dla: Niemców, Ukraińców, Holendrów i Brytyjczyków. Zainteresowaniem kupujących cieszyły się nieruchomości zlokalizowane przede wszystkim w województwach: mazowieckim, dolnośląskim, małopolskim, pomorskim, łódzkim i lubelskim. Ministerstwo nie opublikowało jeszcze wyników za 2007 rok, ale szacunkowe dane mówią o około 30-procentowym wzroście liczby przeprowadzonych w ubiegłym roku transakcji.

 

Co kupują obcokrajowcy?

Co kupują obcokrajowcy?
Według danych polskiego MSWiA w 2006 roku zarejestrowano 6430 transakcji zakupu nieruchomości przez obcokrajowców, z czego 3926 dotyczyło kupna nieruchomości gruntowych o łącznej powierzchni 5071,46 ha, natomiast 2504 to transakcje nabycia lokali (łączna powierzchnia 663 594,80 m2).

Na 1132 wnioski, które wpłynęły w 2006 roku do Ministerstwa, pozytywnie załatwiono 532, w tym 124 dla osób prawnych i 408 dla osób fizycznych. Najwięcej ziemi kupili Holendrzy (około 222 ha); najwięcej pozwoleń wydano dla: Niemców, Ukraińców, Holendrów i Brytyjczyków. Zainteresowaniem kupujących cieszyły się nieruchomości zlokalizowane przede wszystkim w województwach: mazowieckim, dolnośląskim, małopolskim, pomorskim, łódzkim i lubelskim. Ministerstwo nie opublikowało jeszcze wyników za 2007 rok, ale szacunkowe dane mówią o około 30-procentowym wzroście liczby przeprowadzonych w ubiegłym roku transakcji.

 

Kalejdoskop w Warszawie

Kalejdoskop w Warszawie
W Warszawie, przy skrzyżowaniu ulic Towarowej i Prostej powstanie 170-metrowa wieża mieszkalna, nazwana Kalejdoscope.

Budynek zaprojektowany na planie elipsy, ma się wyróżniać niezwykłą, przeszkloną elewacją mieniącą się opalizującymi kolorami jak kalejdoskop. Dwa dolne poziomy zajmie centrum handlowo–usługowe oraz lokale biurowe, pozostałe kondygnacje – mieszkania. Do dyspozycji mieszkańców i gości będzie wielopoziomowy podziemny parking. Projekt przewiduje również zieleń rekreacyjną oraz place zabaw wkomponowane w całość kompleksu. Prace nad projektem prowadzi pracownia architektoniczna AMC Andrzeja Chołdzyńskiego z Warszawy. Inwestorem jest hiszpański deweloper Pro Urba.


Stacja Metra A-18 „Plac Wilsona„ w Warszawie, obie ilustracje: AMC - Andrzej M. Chołdzyński Sp. z o.o.

Termin rozpoczęcia inwestycji planowany jest na 2008 rok. Andrzej Chołdzyński, wraz z zespołem, jest również autorem zrealizowanego w Warszawie projektu stacji metra Plac Wilsona, nagrodzonego ostatnio na konferencji Metrorail w Kopenhadze za funkcjonalność i wygląd.


Projekt Kaleidoscope w Warszawie



Kalejdoskop w Warszawie

Kalejdoskop w Warszawie
W Warszawie, przy skrzyżowaniu ulic Towarowej i Prostej powstanie 170-metrowa wieża mieszkalna, nazwana Kalejdoscope.

Budynek zaprojektowany na planie elipsy, ma się wyróżniać niezwykłą, przeszkloną elewacją mieniącą się opalizującymi kolorami jak kalejdoskop. Dwa dolne poziomy zajmie centrum handlowo–usługowe oraz lokale biurowe, pozostałe kondygnacje – mieszkania. Do dyspozycji mieszkańców i gości będzie wielopoziomowy podziemny parking. Projekt przewiduje również zieleń rekreacyjną oraz place zabaw wkomponowane w całość kompleksu. Prace nad projektem prowadzi pracownia architektoniczna AMC Andrzeja Chołdzyńskiego z Warszawy. Inwestorem jest hiszpański deweloper Pro Urba.


Stacja Metra A-18 „Plac Wilsona„ w Warszawie, obie ilustracje: AMC - Andrzej M. Chołdzyński Sp. z o.o.

Termin rozpoczęcia inwestycji planowany jest na 2008 rok. Andrzej Chołdzyński, wraz z zespołem, jest również autorem zrealizowanego w Warszawie projektu stacji metra Plac Wilsona, nagrodzonego ostatnio na konferencji Metrorail w Kopenhadze za funkcjonalność i wygląd.


Projekt Kaleidoscope w Warszawie



Rekordy kredytowe w 2007

NBP podał dane o wartości kredytów zaciągniętych w 2007 roku:

 

  • gospodarstwa domowe – ponad 71,5 mld zł, czyli wzrost o 38 %  w porównaniu do 2006 roku, przy czym wartość należności wyniosła 260 mld zł,
  • firmy – 34,7 mld zł, wartość ich należności wzrosła w ciągu roku o 24,3% do 177,6 mld zł.

Rok 2007 przyniósł jednocześnie wzrost depozytów, co może świadczyć o rosnących wynagrodzeniach. W przypadku gospodarstw domowych depozyty wzrosły o 25,2 mld zł (10,6 %), a firm – o 17,9 mld zł (14,3 %). Według prognoz ekonomistów z Banku BPH, w 2008 roku wartość depozytów gospodarstw domowych wzrośnie o ponad 10 %, a firm o ponad 16 %. Natomiast dynamika kredytów zaciąganych przez gospodarstwa domowe może spaść
do około 20 %.

Rekordy kredytowe w 2007

NBP podał dane o wartości kredytów zaciągniętych w 2007 roku:

 

  • gospodarstwa domowe – ponad 71,5 mld zł, czyli wzrost o 38 %  w porównaniu do 2006 roku, przy czym wartość należności wyniosła 260 mld zł,
  • firmy – 34,7 mld zł, wartość ich należności wzrosła w ciągu roku o 24,3% do 177,6 mld zł.

Rok 2007 przyniósł jednocześnie wzrost depozytów, co może świadczyć o rosnących wynagrodzeniach. W przypadku gospodarstw domowych depozyty wzrosły o 25,2 mld zł (10,6 %), a firm – o 17,9 mld zł (14,3 %). Według prognoz ekonomistów z Banku BPH, w 2008 roku wartość depozytów gospodarstw domowych wzrośnie o ponad 10 %, a firm o ponad 16 %. Natomiast dynamika kredytów zaciąganych przez gospodarstwa domowe może spaść
do około 20 %.

Hoteli brak

Hoteli brak
Istniejąca w Polsce baza hotelowa jest niewystarczająca, zwłaszcza w kontekście zbliżających się mistrzostw EURO 2012.

Jeżeli w każdym z miast, w których mają być rozgrywane mecze piłkarskie, nie przybędzie po kilkanaście hoteli, to kibice nie będą mieli gdzie spać – wynika z raportu opracowanego przez Instytut Turystyki. Raport podaje też inne niepokojące dane: w Polsce na 10 tys. mieszkańców przypadają 44 miejsca hotelowe, podczas gdy w Austrii jest ich 696, w Grecji 615, a w, przedostatniej w UE, Słowacji – 106. Autorzy raportu podkreślają konieczność zdecydowanego zwiększenia liczby hoteli, zwłaszcza w kategorii dwu- i trzygwiazdkowej, ale również tych luksusowych w dużych miastach; zwracają uwagę na pilną potrzebę zniesienia przez rząd barier prawno-administracyjnych zniechęcających zagraniczne sieci hotelowe oraz polskich inwestorów do przed-sięwzięć na polskim rynku. Niezbędne jest także opracowanie strategii rozwoju krajowej turystyki i szersza promocja Polski za granicą, tak aby zwiększyć ruch turystyczny, zapewniając dochodowość branży hotelarskiej także po mistrzostwach EURO 2012.  

Hoteli brak

Hoteli brak
Istniejąca w Polsce baza hotelowa jest niewystarczająca, zwłaszcza w kontekście zbliżających się mistrzostw EURO 2012.

Jeżeli w każdym z miast, w których mają być rozgrywane mecze piłkarskie, nie przybędzie po kilkanaście hoteli, to kibice nie będą mieli gdzie spać – wynika z raportu opracowanego przez Instytut Turystyki. Raport podaje też inne niepokojące dane: w Polsce na 10 tys. mieszkańców przypadają 44 miejsca hotelowe, podczas gdy w Austrii jest ich 696, w Grecji 615, a w, przedostatniej w UE, Słowacji – 106. Autorzy raportu podkreślają konieczność zdecydowanego zwiększenia liczby hoteli, zwłaszcza w kategorii dwu- i trzygwiazdkowej, ale również tych luksusowych w dużych miastach; zwracają uwagę na pilną potrzebę zniesienia przez rząd barier prawno-administracyjnych zniechęcających zagraniczne sieci hotelowe oraz polskich inwestorów do przed-sięwzięć na polskim rynku. Niezbędne jest także opracowanie strategii rozwoju krajowej turystyki i szersza promocja Polski za granicą, tak aby zwiększyć ruch turystyczny, zapewniając dochodowość branży hotelarskiej także po mistrzostwach EURO 2012.  

Ranking województw: najlepsze śląskie

Województwo śląskie znalazło się na pierwszym miejscu w rankingu najatrakcyjniejszych pod względem inwestycyjnym regionów Polski w 2007 roku.

Drugie i trzecie miejsce zajęły odpowiednio: dolnośląskie i mazowieckie, a czwarte i piąte – małopolskie i wielkopolskie. Na końcu uplasowały się świętokrzyskie, lubelskie i podlaskie. Ranking został opracowany przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową i Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Ocena dotyczyła trzech kategorii – działalności przemysłowej, usługowej i zaawansowanej technologicznie. Brano pod uwagę takie czynniki, jak: dostępność transportowa, zasoby pracy, chłonność rynku, infrastruktura gospodarcza i społeczna, poziom rozwoju gospodarczego, stan środowiska, poziom bezpieczeństwa powszechnego oraz aktywność województw wobec inwestorów.

Ranking województw: najlepsze śląskie

Województwo śląskie znalazło się na pierwszym miejscu w rankingu najatrakcyjniejszych pod względem inwestycyjnym regionów Polski w 2007 roku.

Drugie i trzecie miejsce zajęły odpowiednio: dolnośląskie i mazowieckie, a czwarte i piąte – małopolskie i wielkopolskie. Na końcu uplasowały się świętokrzyskie, lubelskie i podlaskie. Ranking został opracowany przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową i Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych. Ocena dotyczyła trzech kategorii – działalności przemysłowej, usługowej i zaawansowanej technologicznie. Brano pod uwagę takie czynniki, jak: dostępność transportowa, zasoby pracy, chłonność rynku, infrastruktura gospodarcza i społeczna, poziom rozwoju gospodarczego, stan środowiska, poziom bezpieczeństwa powszechnego oraz aktywność województw wobec inwestorów.

A mogły być jeszcze droższe

Rozporządzenie Ministra Finansów, Jacka Rostowskiego, z dnia 24 grudnia 2007 r. przedłużające o trzy lata 7% VAT na mieszkania, uchroniło Polaków od wzrostu i tak już wysokich cen mieszkań.

Marnym pocieszeniem jest fakt, że mieszkania są drogie nie tylko w Polsce, ale w całej Unii Europejskiej. Dlatego też we wszystkich krajach Unii powszechnie stosuje się obniżoną stawkę VAT w budownictwie mieszkaniowym. Wszystkich, oprócz Polski. Polska miała prawo do obniżonej stawki od razu po wejściu do Unii, czyli od 1 maja 2004 roku. Pierwotnie niższy VAT miał obowiązywać tylko do końca 2007 roku, jednak na początku grudnia Rada ECOFIN (tworzą ją ministrowie ds. gospodarczych i ministrowie finansów państw członkowskich UE) przedłużyła ten okres do końca roku 2010. Sylwester Jankowski, Dyrektor Finansowy Wings Development, całe zamieszanie kwituje w następujący sposób – Gdyby VAT został podwyższony do 22 proc. należałoby się spodziewać wzrostu cen mieszkań nawet o kilkanaście procent. Co w konsekwencji odbiłoby się niekorzystnie na rozwoju rynku mieszkaniowego, który właśnie teraz zaczyna się rozpędzać. Rozporządzenie weszło w życie 1 stycznia 2008. Co prawda zmiany w dyrektywie o VAT muszą jeszcze zostać przyjęte przez Radę Europy, jednak jest to tylko formalność. Dla polskich podatników ważniejsza jest decyzja ministra. Inaczej w przypadku obniżenia stawek w późniejszym czasie doszłoby do zamieszania związanego z odzyskiwaniem nadpłat i korekt podatku.

A mogły być jeszcze droższe

Rozporządzenie Ministra Finansów, Jacka Rostowskiego, z dnia 24 grudnia 2007 r. przedłużające o trzy lata 7% VAT na mieszkania, uchroniło Polaków od wzrostu i tak już wysokich cen mieszkań.

Marnym pocieszeniem jest fakt, że mieszkania są drogie nie tylko w Polsce, ale w całej Unii Europejskiej. Dlatego też we wszystkich krajach Unii powszechnie stosuje się obniżoną stawkę VAT w budownictwie mieszkaniowym. Wszystkich, oprócz Polski. Polska miała prawo do obniżonej stawki od razu po wejściu do Unii, czyli od 1 maja 2004 roku. Pierwotnie niższy VAT miał obowiązywać tylko do końca 2007 roku, jednak na początku grudnia Rada ECOFIN (tworzą ją ministrowie ds. gospodarczych i ministrowie finansów państw członkowskich UE) przedłużyła ten okres do końca roku 2010. Sylwester Jankowski, Dyrektor Finansowy Wings Development, całe zamieszanie kwituje w następujący sposób – Gdyby VAT został podwyższony do 22 proc. należałoby się spodziewać wzrostu cen mieszkań nawet o kilkanaście procent. Co w konsekwencji odbiłoby się niekorzystnie na rozwoju rynku mieszkaniowego, który właśnie teraz zaczyna się rozpędzać. Rozporządzenie weszło w życie 1 stycznia 2008. Co prawda zmiany w dyrektywie o VAT muszą jeszcze zostać przyjęte przez Radę Europy, jednak jest to tylko formalność. Dla polskich podatników ważniejsza jest decyzja ministra. Inaczej w przypadku obniżenia stawek w późniejszym czasie doszłoby do zamieszania związanego z odzyskiwaniem nadpłat i korekt podatku.

Goodman wybuduje magazyn dla Whirlpoola

Goodman wybuduje magazyn dla Whirlpoola
Goodman, globalna grupa, która posiada, buduje i zarządza nieruchomościami logistycznymi i biurowymi, wybuduje we Wrocławiu nowy „szyty na miarę” magazyn o powierzchni 25 695 m² dla Whirlpool Corporation, jednego z wiodących producentów AGD w Europie i na świecie.

Magazyn będzie pozwalał na obsługę transportu multimodalnego. Goodman wybuduje też bocznicę kolejową z 6 metrowym zadaszeniem i trzema bramami o wysokości 3 m dającymi bezpośredni dostęp z magazynu do rampy kolejowej. Obiekt będzie posiadał 17 doków załadunkowych i 3 duże bramy oraz rozszerzone zatoki załadowcze. Wysokość robocza będzie wynosić 10 m, a nośność posadzek 50 kN/m². Zewnętrzne parkingi pomieszczą 37 samochodów osobowych 27 ciężarówek. Działka, na której wybudowany zostanie magazyn, leży w strategicznej lokalizacji blisko planowanej drogi ekspresowej S5, 10 km od autostrady A4 i 8 km od lotniska. Teren został zakupiony od należącej do Whirlpool spółki Polar S.A. Po wybudowaniu magazyn stanie się częścią funduszu logistycznego Goodman – Goodman European Logistics Fund (GELF). Whirlpool będzie natomiast dzierżawić zarządzany przez Goodman magazyn. Planowane oddanie inwestycji –  we wrześniu 2008 roku.Obecnie Goodman buduje również centrum logistyczne o powierzchni 150 000 m² w okolicach Krakowa z elastycznymi obiektami przystosowanymi do magazynowania i dystrybucji, a nawet lekkiej produkcji.

 

Goodman wybuduje magazyn dla Whirlpoola

Goodman wybuduje magazyn dla Whirlpoola
Goodman, globalna grupa, która posiada, buduje i zarządza nieruchomościami logistycznymi i biurowymi, wybuduje we Wrocławiu nowy „szyty na miarę” magazyn o powierzchni 25 695 m² dla Whirlpool Corporation, jednego z wiodących producentów AGD w Europie i na świecie.

Magazyn będzie pozwalał na obsługę transportu multimodalnego. Goodman wybuduje też bocznicę kolejową z 6 metrowym zadaszeniem i trzema bramami o wysokości 3 m dającymi bezpośredni dostęp z magazynu do rampy kolejowej. Obiekt będzie posiadał 17 doków załadunkowych i 3 duże bramy oraz rozszerzone zatoki załadowcze. Wysokość robocza będzie wynosić 10 m, a nośność posadzek 50 kN/m². Zewnętrzne parkingi pomieszczą 37 samochodów osobowych 27 ciężarówek. Działka, na której wybudowany zostanie magazyn, leży w strategicznej lokalizacji blisko planowanej drogi ekspresowej S5, 10 km od autostrady A4 i 8 km od lotniska. Teren został zakupiony od należącej do Whirlpool spółki Polar S.A. Po wybudowaniu magazyn stanie się częścią funduszu logistycznego Goodman – Goodman European Logistics Fund (GELF). Whirlpool będzie natomiast dzierżawić zarządzany przez Goodman magazyn. Planowane oddanie inwestycji –  we wrześniu 2008 roku.Obecnie Goodman buduje również centrum logistyczne o powierzchni 150 000 m² w okolicach Krakowa z elastycznymi obiektami przystosowanymi do magazynowania i dystrybucji, a nawet lekkiej produkcji.

 

Zmiany w prawie budowlanym: likwidacja pozwoleń na budowę

Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje projekt zmian w Ustawie prawo budowlane, upraszczających proces inwestycyjny.

Najważniejsze, to likwidacja decyzji o pozwoleniu na budowę oraz pozwoleniu na użytkowanie obiektu. Uproszczone procedury mają dotyczyć wszystkich rodzajów obiektów budowlanych. Według nowego prawa, inwestor działałby wg następującego schematu:

  1. wystąpienie do organu administracji o zgodę urbanistyczną, określającą rodzaj obiektu, który może powstać w danej lokalizacji,
  2. w przypadku, gdy dany teren jest objęty aktualnym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, zgoda taka nie jest konieczna, a inwestor musi dostosować się do wytycznych projektowych zawartych w planie,
  3. wykonanie projektu budowlanego,
  4. złożenie projektu budowlanego do organu administracji, odpowiedzialnego jedynie za jego przechowywanie,
  5. poinformowanie na piśmie o zamiarze rozpoczęcia inwestycji wszystkich właścicieli sąsiednich działek, z przynajmniej 30-dniowym wyprzedzeniem,
  6. rozpoczęcie prac budowlanych, jeżeli w powyższym czasie nie zostaną zgłoszone żadne uwagi ze strony sąsiadów,
  7. przystąpienie do użytkowania budynku po zakończeniu jego budowy i poinformowaniu organu administracji – bez konieczności przeprowadzania poprzednio obowiązujących odbiorów technicznych.

W ocenie ekspertów uproszczone przepisy przyspieszą znacznie inwestycje budowlane, jednak bezwzględnie powinny zobligować inwestora do przestrzegania wytycznych urbanistycznych.  Każda bowiem reforma prawa budowlanego musi uwzględniać ład przestrzenny. Przedstawiciele nadzoru budowlanego obawiają się natomiast, że likwidacja administracyjnych pozwoleń na budowę i jednocześnie pozwoleń na użytkowanie obiektu może negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo obiektów budowlanych, a tym samym ludzi. Minister budownictwa, Olgierd Dziekoński odpowiada, że tego rodzaju pozwolenie powinno być wyłącznie kwestią relacji pomiędzy inwestorem, projektantem i wykonawcą, a relacje te muszą odpowiadać standardom i normom technicznym, wiedzy profesjonalnej i zawodowej. Ministerstwo Infrastruktury chce zakończyć prace nad projektem ustawy do połowy bieżącego roku, aby nowe procedury mogły obowiązywać już od następnego sezonu budowlanego.

 

Zmiany w prawie budowlanym: likwidacja pozwoleń na budowę

Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje projekt zmian w Ustawie prawo budowlane, upraszczających proces inwestycyjny.

Najważniejsze, to likwidacja decyzji o pozwoleniu na budowę oraz pozwoleniu na użytkowanie obiektu. Uproszczone procedury mają dotyczyć wszystkich rodzajów obiektów budowlanych. Według nowego prawa, inwestor działałby wg następującego schematu:

  1. wystąpienie do organu administracji o zgodę urbanistyczną, określającą rodzaj obiektu, który może powstać w danej lokalizacji,
  2. w przypadku, gdy dany teren jest objęty aktualnym miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, zgoda taka nie jest konieczna, a inwestor musi dostosować się do wytycznych projektowych zawartych w planie,
  3. wykonanie projektu budowlanego,
  4. złożenie projektu budowlanego do organu administracji, odpowiedzialnego jedynie za jego przechowywanie,
  5. poinformowanie na piśmie o zamiarze rozpoczęcia inwestycji wszystkich właścicieli sąsiednich działek, z przynajmniej 30-dniowym wyprzedzeniem,
  6. rozpoczęcie prac budowlanych, jeżeli w powyższym czasie nie zostaną zgłoszone żadne uwagi ze strony sąsiadów,
  7. przystąpienie do użytkowania budynku po zakończeniu jego budowy i poinformowaniu organu administracji – bez konieczności przeprowadzania poprzednio obowiązujących odbiorów technicznych.

W ocenie ekspertów uproszczone przepisy przyspieszą znacznie inwestycje budowlane, jednak bezwzględnie powinny zobligować inwestora do przestrzegania wytycznych urbanistycznych.  Każda bowiem reforma prawa budowlanego musi uwzględniać ład przestrzenny. Przedstawiciele nadzoru budowlanego obawiają się natomiast, że likwidacja administracyjnych pozwoleń na budowę i jednocześnie pozwoleń na użytkowanie obiektu może negatywnie wpłynąć na bezpieczeństwo obiektów budowlanych, a tym samym ludzi. Minister budownictwa, Olgierd Dziekoński odpowiada, że tego rodzaju pozwolenie powinno być wyłącznie kwestią relacji pomiędzy inwestorem, projektantem i wykonawcą, a relacje te muszą odpowiadać standardom i normom technicznym, wiedzy profesjonalnej i zawodowej. Ministerstwo Infrastruktury chce zakończyć prace nad projektem ustawy do połowy bieżącego roku, aby nowe procedury mogły obowiązywać już od następnego sezonu budowlanego.

 

Nowe mieszkania w 2007

Nowe mieszkania w 2007
Liczba mieszkań oddanych do użytku w grudniu 2007 roku wyniosła 18.294, czyli wzrosła o 27,5% w stosunku do października i zwiększyła się o 14,4% r/r – wg danych GUS.

Liczba mieszkań oddanych do użytku w grudniu 2007 roku wyniosła 18.294, czyli wzrosła o 27,5% w stosunku do października i zwiększyła się o 14,4%  r/r – wg danych GUS. W okresie styczeń-grudzień 2007 roku oddano do użytku w sumie 133.826 mieszkań, co oznacza wzrost o 16% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.

 

Nowe mieszkania w 2007

Nowe mieszkania w 2007
Liczba mieszkań oddanych do użytku w grudniu 2007 roku wyniosła 18.294, czyli wzrosła o 27,5% w stosunku do października i zwiększyła się o 14,4% r/r – wg danych GUS.

Liczba mieszkań oddanych do użytku w grudniu 2007 roku wyniosła 18.294, czyli wzrosła o 27,5% w stosunku do października i zwiększyła się o 14,4%  r/r – wg danych GUS. W okresie styczeń-grudzień 2007 roku oddano do użytku w sumie 133.826 mieszkań, co oznacza wzrost o 16% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego.

 

44 tysiące metrów kwadratowych podniebnego luksusu

Tyle łącznie powierzchni całkowitej oferuje Odra Tower – nowoczesny apartamentowiec, który stanie w ścisłym centrum Wrocławia do 2010 roku.

Budynek będzie składał się z 35 kondygnacji nadziemnych plus 4 podziemne. 140 metrów wysok ości w połączeniu z prestiżową lokalizacją daje przyszłym mieszkańcom Odra Tower widok, którego nie znajdą nigdzie indziej – przez szklane ściany w salonach lub z tarasów na najwyższych kondygnacjach panorama historycznej części miasta będzie widoczna  jak na dłoni. RE Investment Sp. z o.o., prowadząca wspólnie z DOM Developer Wrocław Sp. z o.o. kompleksowy nadzór inwestorski i posiadająca już pozwolenie na rozpoczęcie budowy, planuje sprzedać około 170 apartamentów.
Dostępne będą apartamenty o zróżnicowanej wielkości, od 50 do 250 metrów kwadratowych i więcej – na specjalne życzenie klienta inwestor połączy kubaturę kondygnacji zarówno poziomo jak i pionowo. Najwyższe standardy projektowe gwarantuje zespół świetnych polskich architektów: IMB Asymetria (współpracujące z projektantami z Londynu) i Dziewoński-Łukaszewicz.


Il. Odra Tower Sp z o.o.

44 tysiące metrów kwadratowych podniebnego luksusu

Tyle łącznie powierzchni całkowitej oferuje Odra Tower – nowoczesny apartamentowiec, który stanie w ścisłym centrum Wrocławia do 2010 roku.

Budynek będzie składał się z 35 kondygnacji nadziemnych plus 4 podziemne. 140 metrów wysok ości w połączeniu z prestiżową lokalizacją daje przyszłym mieszkańcom Odra Tower widok, którego nie znajdą nigdzie indziej – przez szklane ściany w salonach lub z tarasów na najwyższych kondygnacjach panorama historycznej części miasta będzie widoczna  jak na dłoni. RE Investment Sp. z o.o., prowadząca wspólnie z DOM Developer Wrocław Sp. z o.o. kompleksowy nadzór inwestorski i posiadająca już pozwolenie na rozpoczęcie budowy, planuje sprzedać około 170 apartamentów.
Dostępne będą apartamenty o zróżnicowanej wielkości, od 50 do 250 metrów kwadratowych i więcej – na specjalne życzenie klienta inwestor połączy kubaturę kondygnacji zarówno poziomo jak i pionowo. Najwyższe standardy projektowe gwarantuje zespół świetnych polskich architektów: IMB Asymetria (współpracujące z projektantami z Londynu) i Dziewoński-Łukaszewicz.


Il. Odra Tower Sp z o.o.

Nowe oblicze Grand Hotelu w Łodzi

Nowe oblicze Grand Hotelu w Łodzi
Łódzki Grand Hotel ma szansę odzyskać dawną świetność.

Łódzki Grand Hotel ma szansę odzyskać dawną świetność. Został kupiony przez firmę braci Likusów z Krakowa za 73 mln zł. Likusowie są znani z inwestowania w zabytkowe hotele „z duszą”, którym po pieczołowitej restauracji i modernizacji nadają najwyższe standardy. Pochodzący z 1888 roku Grand ma otrzymać sześć gwiazdek. Nowy inwestor planuje między innymi zwiększenie liczby pokoi ze 160 do 220, budowę krytego basenu oraz dwukondygnacyjnego podziemnego parkingu, usytuowanego pod ulicą Hotelową. Oprócz łódzkiego Granda bracia Likusowie posiadają jeszcze pięć hoteli: w Krakowie – Pod Różą, Copernicus i Stary, w Katowicach – Monopol oraz we Wrocławiu – Hotel Monopol.

Ten ostatni jest właśnie w trakcie kapitalnego remontu, który ma się zakończyć jesienią 2008 roku. Copernicus to jedyny polski hotel odnotowany na portalu Relais&Chateaux (portal prezentujący najbardziej luksusowe hotele świata, usytuowane w zamkach, klasztorach, pałacach i innych zabytkowych obiektach). Natomiast Hotel Stary w Krakowie, ulokowany w XVI-wiecznej kamienicy, otrzymał nagrodę Prix Villégiature 2007 w kategorii "Najlepsza architektura wnętrza hotelowego w Europie" za perfekcyjne połączenie wnętrza średniowiecznej bogatej kamienicy z komfortem nowoczesnego hotelu.

 

Nowe oblicze Grand Hotelu w Łodzi

Nowe oblicze Grand Hotelu w Łodzi
Łódzki Grand Hotel ma szansę odzyskać dawną świetność.

Łódzki Grand Hotel ma szansę odzyskać dawną świetność. Został kupiony przez firmę braci Likusów z Krakowa za 73 mln zł. Likusowie są znani z inwestowania w zabytkowe hotele „z duszą”, którym po pieczołowitej restauracji i modernizacji nadają najwyższe standardy. Pochodzący z 1888 roku Grand ma otrzymać sześć gwiazdek. Nowy inwestor planuje między innymi zwiększenie liczby pokoi ze 160 do 220, budowę krytego basenu oraz dwukondygnacyjnego podziemnego parkingu, usytuowanego pod ulicą Hotelową. Oprócz łódzkiego Granda bracia Likusowie posiadają jeszcze pięć hoteli: w Krakowie – Pod Różą, Copernicus i Stary, w Katowicach – Monopol oraz we Wrocławiu – Hotel Monopol.

Ten ostatni jest właśnie w trakcie kapitalnego remontu, który ma się zakończyć jesienią 2008 roku. Copernicus to jedyny polski hotel odnotowany na portalu Relais&Chateaux (portal prezentujący najbardziej luksusowe hotele świata, usytuowane w zamkach, klasztorach, pałacach i innych zabytkowych obiektach). Natomiast Hotel Stary w Krakowie, ulokowany w XVI-wiecznej kamienicy, otrzymał nagrodę Prix Villégiature 2007 w kategorii "Najlepsza architektura wnętrza hotelowego w Europie" za perfekcyjne połączenie wnętrza średniowiecznej bogatej kamienicy z komfortem nowoczesnego hotelu.

 

Rusza budowa biurowca Trinity Park III w Warszawie

Rusza budowa biurowca Trinity Park III w Warszawie
W styczniu 2008 firma Ghelamco Poland rozpoczęła kolejną inwestycję biurową klasy A w Warszawie.

Przy ul. Domaniewskiej ruszyła budowa Trinity Park III. Planowany koszt inwestycji to 65 mln euro. Budynek jest dopełnieniem dwóch istniejących już obiektów – Trinity I i Trinity II. Budynek stanie na planie litery C. Zaprojektowała go belgijska pracownia architektoniczna Jaspers & Eyers Partners. Nowatorską formę budynku podkreślać będą materiały użyte do jego budowy i wykończenia: eleganckie połączenie szkła, kamienia i stali. Dopełnieniem aranżacji przestrzeni ma być duża fontanna na wewnętrznym dziedzińcu. Łączna powierzchnia użytkowa wyniesie 32 000 m². Natomiast przestrzeń typowego piętra to ok. 4 700 m². Oprócz nowoczesnych elementów wyposażenia technicznego, typowych dla biurowców klasy A, planowane jest także rozwiązanie nie często spotykane – panoramiczne, uchylne okna zapewniające dostęp świeżego powietrza. W Trinity Park III znajdą się także punkty usługowo-handlowe, lunch-bar dla pracowników oraz kiosk. Pod budynkiem zaplanowano 3 kondygnacyjny parking podziemny na 720 miejsc postojowych. W budynku będzie mogło pracować ok. 3000 osób. Pierwsi najemcy wprowadzą się już w II kwartale 2009 roku.

W chwili obecnej Ghelamco negocjuje umowy najmu powierzchni z kilkoma międzynarodowymi korporacjami. Po oddaniu inwestycji Trinity Park III cały kompleks biurowy wybudowany przez Ghelmaco stanowić będą 3 biurowce. Powierzchnia biurowa w dwóch starszych gmachach to: 18.500 m2 w budynku Trinity Park I oraz 24.500 m2 w Trinity Park II. Oba budynki są w pełni wynajęte. Biurowiec TP I oddany został do użytku w I kw. 2006 roku, a sprzedany w czerwcu tego samego roku. Jego nabywcą została Arka BZ WBK Fundusz Rynku Nieruchomości TFI (50 proc. udziałów) oraz spółka Central Europen Warsaw Investment (także 50 proc. udziałów). Budynek Trinity Park II otwarto dla najemców w I kw. minionego roku. Jego sprzedaż odbyła się w lipcu 2007 r. razem z inną inwestycją biurową Ghelmaco Polnad - Prosta Office Center. Nabywcą był ING Real Estate. Wartość transakcji 167 mln euro.

Rusza budowa biurowca Trinity Park III w Warszawie

Rusza budowa biurowca Trinity Park III w Warszawie
W styczniu 2008 firma Ghelamco Poland rozpoczęła kolejną inwestycję biurową klasy A w Warszawie.

Przy ul. Domaniewskiej ruszyła budowa Trinity Park III. Planowany koszt inwestycji to 65 mln euro. Budynek jest dopełnieniem dwóch istniejących już obiektów – Trinity I i Trinity II. Budynek stanie na planie litery C. Zaprojektowała go belgijska pracownia architektoniczna Jaspers & Eyers Partners. Nowatorską formę budynku podkreślać będą materiały użyte do jego budowy i wykończenia: eleganckie połączenie szkła, kamienia i stali. Dopełnieniem aranżacji przestrzeni ma być duża fontanna na wewnętrznym dziedzińcu. Łączna powierzchnia użytkowa wyniesie 32 000 m². Natomiast przestrzeń typowego piętra to ok. 4 700 m². Oprócz nowoczesnych elementów wyposażenia technicznego, typowych dla biurowców klasy A, planowane jest także rozwiązanie nie często spotykane – panoramiczne, uchylne okna zapewniające dostęp świeżego powietrza. W Trinity Park III znajdą się także punkty usługowo-handlowe, lunch-bar dla pracowników oraz kiosk. Pod budynkiem zaplanowano 3 kondygnacyjny parking podziemny na 720 miejsc postojowych. W budynku będzie mogło pracować ok. 3000 osób. Pierwsi najemcy wprowadzą się już w II kwartale 2009 roku.

W chwili obecnej Ghelamco negocjuje umowy najmu powierzchni z kilkoma międzynarodowymi korporacjami. Po oddaniu inwestycji Trinity Park III cały kompleks biurowy wybudowany przez Ghelmaco stanowić będą 3 biurowce. Powierzchnia biurowa w dwóch starszych gmachach to: 18.500 m2 w budynku Trinity Park I oraz 24.500 m2 w Trinity Park II. Oba budynki są w pełni wynajęte. Biurowiec TP I oddany został do użytku w I kw. 2006 roku, a sprzedany w czerwcu tego samego roku. Jego nabywcą została Arka BZ WBK Fundusz Rynku Nieruchomości TFI (50 proc. udziałów) oraz spółka Central Europen Warsaw Investment (także 50 proc. udziałów). Budynek Trinity Park II otwarto dla najemców w I kw. minionego roku. Jego sprzedaż odbyła się w lipcu 2007 r. razem z inną inwestycją biurową Ghelmaco Polnad - Prosta Office Center. Nabywcą był ING Real Estate. Wartość transakcji 167 mln euro.

Inwestycje drogowe w Polsce

Według informacji podanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, w 2008 roku w Polsce rozpocznie się budowa około 515 km dróg ekspresowych i 625 km autostrad. Natomiast w 2009 będzie to 975 km dróg ekspresowych i 281 km autostrad.

W ciągu 4 lat, do 2012 roku, w rozwój dróg krajowych zostanie zainwestowanych 121 mld zł. Podobnie będzie w przypadku dróg zarządzanych przez samorządy. Pojawił się jednak problem z wykonawstwem – funkcjonujące na krajowym rynku duże firmy budownictwa drogowego nie są w stanie objąć wszystkich planowanych przedsięwzięć. GDDKiA widzi więc rozwiązanie w podziale dużych inwestycji na mniejsze zadania i przekazanie ich małym firmom lub konsorcjom firm, tak by wykorzystać pełną, przeznaczoną na ten cel kwotę.

Inwestycje drogowe w Polsce

Według informacji podanej przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, w 2008 roku w Polsce rozpocznie się budowa około 515 km dróg ekspresowych i 625 km autostrad. Natomiast w 2009 będzie to 975 km dróg ekspresowych i 281 km autostrad.

W ciągu 4 lat, do 2012 roku, w rozwój dróg krajowych zostanie zainwestowanych 121 mld zł. Podobnie będzie w przypadku dróg zarządzanych przez samorządy. Pojawił się jednak problem z wykonawstwem – funkcjonujące na krajowym rynku duże firmy budownictwa drogowego nie są w stanie objąć wszystkich planowanych przedsięwzięć. GDDKiA widzi więc rozwiązanie w podziale dużych inwestycji na mniejsze zadania i przekazanie ich małym firmom lub konsorcjom firm, tak by wykorzystać pełną, przeznaczoną na ten cel kwotę.

Warszawskie City na Służewcu

Warszawskie City na Służewcu
Warszawski Służewiec nabrał charakteru biznesowego City stolicy.

Już teraz znajduje się tam 57 biurowców (o łącznej powierzchni ponad 500 000 m2), a kolejne są w trakcie budowy, tak więc do 2009 roku będzie ich 80. Przy ul. Domaniewskiej rozpoczynają się budowy dwóch kompleksów: Trinity Park III (32 000 m2) firmy Ghelamco, a w pobliżu ul. Postępu inwestycja Echo Investment – Park Postępu (33 000 m2) składający się z czterech budynków. Na wiosnę zostanie oddany do użytku Tulipan Housea (17 800 m2) tego samego inwestora, a u zbiegu ulic Domaniewskiej i Wołoskiej rozpoczął już funkcjonowanie, wybudowany przez GTC, pierwszy z pięciu budynków kompleksu Platinium Business Park (razem ok. 40 000 m2). Po drugiej stronie skrzyżowania trwają budowy biurowców Nefryt (ok.15 000 m2)
firmy GTC i Horizon Plaza (ok. 34 000 m2) firmy Curtis Development.

Platinum Business, G

Nefry, GTC

Park Postępu, Echo Investment

Horizon Plaza, Curtis Development

Warszawskie City na Służewcu

Warszawskie City na Służewcu
Warszawski Służewiec nabrał charakteru biznesowego City stolicy.

Już teraz znajduje się tam 57 biurowców (o łącznej powierzchni ponad 500 000 m2), a kolejne są w trakcie budowy, tak więc do 2009 roku będzie ich 80. Przy ul. Domaniewskiej rozpoczynają się budowy dwóch kompleksów: Trinity Park III (32 000 m2) firmy Ghelamco, a w pobliżu ul. Postępu inwestycja Echo Investment – Park Postępu (33 000 m2) składający się z czterech budynków. Na wiosnę zostanie oddany do użytku Tulipan Housea (17 800 m2) tego samego inwestora, a u zbiegu ulic Domaniewskiej i Wołoskiej rozpoczął już funkcjonowanie, wybudowany przez GTC, pierwszy z pięciu budynków kompleksu Platinium Business Park (razem ok. 40 000 m2). Po drugiej stronie skrzyżowania trwają budowy biurowców Nefryt (ok.15 000 m2)
firmy GTC i Horizon Plaza (ok. 34 000 m2) firmy Curtis Development.

Platinum Business, G

Nefry, GTC

Park Postępu, Echo Investment

Horizon Plaza, Curtis Development

Czy Londyn straci pozycję finansowego centrum świata?

Zagraniczne banki, posiadające swoje oddziały w Wielkiej Brytanii, ostrzegają brytyjski rząd, że wkrótce Londyn może stracić pozycję lidera w świecie międzynarodowych finansów.

Przyczyną są kontrowersyjne zmiany w przepisach, które urząd podatkowy i celny chcą wprowadzić w życie w bieżącym roku. Szczególne aniepokojenie Association of Foreign Banks, organizacji skupiającej banki zagraniczne, budzi kampania przeciw kontom offshore oraz planowane zwiększenie opodatkowania obcokrajowców, rezydentów bez stałego miejsca zamieszkania w Wielkiej Bryta nii (m.in. opłata w wysokości 30 tys. funtów dla podmiotów, których dochody nie są opodatkowane w Wielkiej Brytanii). Dzięki bankom zagranicznym, lokującym swoje oddziały w londyńskim City, stolica Wielkiej Brytanii umocniła w ostatnich latach dominującą pozycję wśród międzynarodowych centrów finansowych i w 2007 roku wyprzedziła, pod względem konkurencyjności, Nowy Jork, Hongkong, Singapur i Zurych. Jednak, jeżeli członkowie AFB uznają, że klimat biznesowy przestał im sprzyjać, zaczną wyprowadzać swoje placówki z Londynu, co z pewnością nie będzie korzystne dla całej brytyjskiej gospodarki.

Czy Londyn straci pozycję finansowego centrum świata?

Zagraniczne banki, posiadające swoje oddziały w Wielkiej Brytanii, ostrzegają brytyjski rząd, że wkrótce Londyn może stracić pozycję lidera w świecie międzynarodowych finansów.

Przyczyną są kontrowersyjne zmiany w przepisach, które urząd podatkowy i celny chcą wprowadzić w życie w bieżącym roku. Szczególne aniepokojenie Association of Foreign Banks, organizacji skupiającej banki zagraniczne, budzi kampania przeciw kontom offshore oraz planowane zwiększenie opodatkowania obcokrajowców, rezydentów bez stałego miejsca zamieszkania w Wielkiej Bryta nii (m.in. opłata w wysokości 30 tys. funtów dla podmiotów, których dochody nie są opodatkowane w Wielkiej Brytanii). Dzięki bankom zagranicznym, lokującym swoje oddziały w londyńskim City, stolica Wielkiej Brytanii umocniła w ostatnich latach dominującą pozycję wśród międzynarodowych centrów finansowych i w 2007 roku wyprzedziła, pod względem konkurencyjności, Nowy Jork, Hongkong, Singapur i Zurych. Jednak, jeżeli członkowie AFB uznają, że klimat biznesowy przestał im sprzyjać, zaczną wyprowadzać swoje placówki z Londynu, co z pewnością nie będzie korzystne dla całej brytyjskiej gospodarki.

To może być rekordowy rok pod względem napływu środków z UE

To może być rekordowy rok pod względem napływu środków z UE
Gdyby nie Środki z Unii Europejskiej, polski PKB byłby o 1 punkt procentowy niższy. W bieżącym roku ma być jeszcze lepiej. Z Brukseli trafi do nas dwukrotnie więcej pieniędzy niż obecnie - pisze "Rzeczpospolita".

W poprzednim roku od Unii Europejskiej dostaliśmy ok. 17,4 mld zł netto - to najwięcej od chwili wstąpienia Polski do Unii. W bieżącym roku wpływy mają być prawie dwa razy wyższe, niż wynosi nasz deficyt budżetowy. Polska też ma jednak swoje obowiązki wobec Wspólnoty - nasza składka w ubiegłym roku wyniosła ok. 10,5 mld zł. Oczywiście, w sumie saldo rozliczeń z UE jest dodatnie. Te 17,4 mld zł to prawie 1,5 proc. naszego PKB. Gdybyśmy nie otrzymali pomocy z UE, nasz PKB w 2007 r. wzrósłby nie o 6,5 ale o 5,5 proc. Są to bardzo pobieżne szacunki, ale pokazują, jak ważne dla naszej gospodarki są te pieniądze unijne. Warto dodać, że przez następne lata będziemy dostawać z UE jeszcze więcej.

Źródło: Rzeczpospolita

To może być rekordowy rok pod względem napływu środków z UE

To może być rekordowy rok pod względem napływu środków z UE
Gdyby nie Środki z Unii Europejskiej, polski PKB byłby o 1 punkt procentowy niższy. W bieżącym roku ma być jeszcze lepiej. Z Brukseli trafi do nas dwukrotnie więcej pieniędzy niż obecnie - pisze "Rzeczpospolita".

W poprzednim roku od Unii Europejskiej dostaliśmy ok. 17,4 mld zł netto - to najwięcej od chwili wstąpienia Polski do Unii. W bieżącym roku wpływy mają być prawie dwa razy wyższe, niż wynosi nasz deficyt budżetowy. Polska też ma jednak swoje obowiązki wobec Wspólnoty - nasza składka w ubiegłym roku wyniosła ok. 10,5 mld zł. Oczywiście, w sumie saldo rozliczeń z UE jest dodatnie. Te 17,4 mld zł to prawie 1,5 proc. naszego PKB. Gdybyśmy nie otrzymali pomocy z UE, nasz PKB w 2007 r. wzrósłby nie o 6,5 ale o 5,5 proc. Są to bardzo pobieżne szacunki, ale pokazują, jak ważne dla naszej gospodarki są te pieniądze unijne. Warto dodać, że przez następne lata będziemy dostawać z UE jeszcze więcej.

Źródło: Rzeczpospolita

To najlepszy rok od kilkunastu lat na rynku mieszkań

To najlepszy rok od kilkunastu lat na rynku mieszkań
Firma Reas badająca rynek podaje dane statystyczne: ponad 130 tys. nowych mieszkań i domów oddano do użytku w 2007 r., wydano ponad 250 tys. pozwoleń na budowę, z czego ponad 100 tys. dla firm deweloperskich – to najlepszy od kilkunastu lat wynik pod względem liczby oddanych mieszkań.

Znaczący wzrost podaży na rynku pierwotnym został zaobserwowany pomiędzy trzecim a czwartym kwartałem ubiegłego roku, która to podaż w ostatnich latach rosła relatywnie powoli. Jak wynika z opracowania, w ostatnim kwartale pojawiło się również tzw. zjawisko "dyskretnych obniżek cen", czyli bezpłatnego dodawania do kupowanego mieszkania miejsc garażowych, komórek lokatorskich, małych balkonów. Porównując polski rynek nieruchomości z innymi krajami Europy Środkowo - Wschodniej, szczególnie nowymi krajami Unii, wydaje się on stosunkowo dojrzały. Pomimo wysokich cen nieruchomości, wskaźniki przedsprzedaży mieszkań są wysokie, nie tylko dla inwestycji oddanych w 2007 r., ale także tych, które mają zostać ukończone w roku bieżącym - podsumowuje opracowanie.

Źródło PAP

To najlepszy rok od kilkunastu lat na rynku mieszkań

To najlepszy rok od kilkunastu lat na rynku mieszkań
Firma Reas badająca rynek podaje dane statystyczne: ponad 130 tys. nowych mieszkań i domów oddano do użytku w 2007 r., wydano ponad 250 tys. pozwoleń na budowę, z czego ponad 100 tys. dla firm deweloperskich – to najlepszy od kilkunastu lat wynik pod względem liczby oddanych mieszkań.

Znaczący wzrost podaży na rynku pierwotnym został zaobserwowany pomiędzy trzecim a czwartym kwartałem ubiegłego roku, która to podaż w ostatnich latach rosła relatywnie powoli. Jak wynika z opracowania, w ostatnim kwartale pojawiło się również tzw. zjawisko "dyskretnych obniżek cen", czyli bezpłatnego dodawania do kupowanego mieszkania miejsc garażowych, komórek lokatorskich, małych balkonów. Porównując polski rynek nieruchomości z innymi krajami Europy Środkowo - Wschodniej, szczególnie nowymi krajami Unii, wydaje się on stosunkowo dojrzały. Pomimo wysokich cen nieruchomości, wskaźniki przedsprzedaży mieszkań są wysokie, nie tylko dla inwestycji oddanych w 2007 r., ale także tych, które mają zostać ukończone w roku bieżącym - podsumowuje opracowanie.

Źródło PAP

Materiały budowlane zdrożeją na wiosnę?

Materiały budowlane zdrożeją na wiosnę?
Rok temu niektóre materiały budowlane drożały niemal z dnia na dzień. Fachowcy tłumaczyli to tym, że rosnących inwestycji budowlanych nie zamroziła (zresztą podobna do obecnej) ciepła zima. Producenci nie odnawiali w zimie zapasów, bo materiały zamiast do magazynów trafiały prosto na plac budowy.

Do rozpoczęcia tegorocznego sezonu budowlanego został jeszcze miesiąc, a już pojawiają się opinie mogące zasiać niepokój w inwestorach. Chociaż, powtórkę z ubiegłorocznej wiosny, nie wierzy Prezes Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej Budownictwa Stefan Nawrocki. Pocieszającym jest fakt, że wielu producentów buduje bądź rozbudowuje swoje fabryki (o swoich inwestycjach poinformowały już firmy Monier oraz Rockwool Polska).

Dyrektor handlowy jednej z hurtowni materiałów budowlanych, twierdzi, że w tym roku podrożały już cement i cegły, a także styropian i stal budowlana (ta w ciągu ostatnich sześciu tygodni aż o mniej więcej 25 proc., do blisko 2 tys. zł za tonę). A tymczasem ze styczniowych danych wydawnictwa Sekocenbud (monitoruje ceny w budownictwie) wynika, że cegły ceramiczne i styropian nieznacznie ale jednak ... potaniały. Skąd ta rozbieżność? Wydawnictwo zbiera dane z całego kraju- niewykluczone, że część producentów i dystrybutorów tych materiałów mogła podnieść swoje ceny. Ale najwyraźniej byli i tacy, którzy je obniżyli. Co pewne, nieuniknione są w tym roku podwyżki wynikające m.in. ze wzrostu kosztów produkcji. Może się jednak okazać, że nie tylko niektórzy hurtownicy, ale i producenci wietrzą dodatkowe zyski.

Materiały budowlane zdrożeją na wiosnę?

Materiały budowlane zdrożeją na wiosnę?
Rok temu niektóre materiały budowlane drożały niemal z dnia na dzień. Fachowcy tłumaczyli to tym, że rosnących inwestycji budowlanych nie zamroziła (zresztą podobna do obecnej) ciepła zima. Producenci nie odnawiali w zimie zapasów, bo materiały zamiast do magazynów trafiały prosto na plac budowy.

Do rozpoczęcia tegorocznego sezonu budowlanego został jeszcze miesiąc, a już pojawiają się opinie mogące zasiać niepokój w inwestorach. Chociaż, powtórkę z ubiegłorocznej wiosny, nie wierzy Prezes Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej Budownictwa Stefan Nawrocki. Pocieszającym jest fakt, że wielu producentów buduje bądź rozbudowuje swoje fabryki (o swoich inwestycjach poinformowały już firmy Monier oraz Rockwool Polska).

Dyrektor handlowy jednej z hurtowni materiałów budowlanych, twierdzi, że w tym roku podrożały już cement i cegły, a także styropian i stal budowlana (ta w ciągu ostatnich sześciu tygodni aż o mniej więcej 25 proc., do blisko 2 tys. zł za tonę). A tymczasem ze styczniowych danych wydawnictwa Sekocenbud (monitoruje ceny w budownictwie) wynika, że cegły ceramiczne i styropian nieznacznie ale jednak ... potaniały. Skąd ta rozbieżność? Wydawnictwo zbiera dane z całego kraju- niewykluczone, że część producentów i dystrybutorów tych materiałów mogła podnieść swoje ceny. Ale najwyraźniej byli i tacy, którzy je obniżyli. Co pewne, nieuniknione są w tym roku podwyżki wynikające m.in. ze wzrostu kosztów produkcji. Może się jednak okazać, że nie tylko niektórzy hurtownicy, ale i producenci wietrzą dodatkowe zyski.

Dobry pomysły na budownictwo

Dobry pomysły na budownictwo
Ministerstwo infrastruktury przedstawiło nowe plany na budownictwo. Zawierają się one w stwierdzeniu: „ to wykonawcy, a nie urzędnicy mają dbać o bezpieczeństwo stawianych budynków” Wiceminister infrastruktury Olgierd Dziekoński potwierdził, że w resorcie trwają prace nad rewolucją w procedurach administracyjnych związanych z budownictwem - zamiast wydawać pozwolenia na budowę, gminy będą jedynie odnotowywać fakt prowadzenia inwestycji w formie rejestracji.

Wprowadzona zostanie tzw. „zgoda urbanistyczna”, która zdefiniuje, jakiego rodzaju nieruchomości będzie można na danej działce budować. Dokument ma być wydawany na podstawie bardziej szczegółowych niż dotychczas miejscowych planów zagospodarowania terenu. Minister Olgierd Dziekoński utrzymuje, że takie podejście skłoni do innowacyjności w architekturze, bo projekty nie będą zatwierdzane przed realizacją i pozwoli przenieść odpowiedzialność – także w zakresie bezpieczeństwa – z urzędników na wykonawców, czyli na inwestora, projektanta i kierownika budowy.

Dobry pomysły na budownictwo

Dobry pomysły na budownictwo
Ministerstwo infrastruktury przedstawiło nowe plany na budownictwo. Zawierają się one w stwierdzeniu: „ to wykonawcy, a nie urzędnicy mają dbać o bezpieczeństwo stawianych budynków” Wiceminister infrastruktury Olgierd Dziekoński potwierdził, że w resorcie trwają prace nad rewolucją w procedurach administracyjnych związanych z budownictwem - zamiast wydawać pozwolenia na budowę, gminy będą jedynie odnotowywać fakt prowadzenia inwestycji w formie rejestracji.

Wprowadzona zostanie tzw. „zgoda urbanistyczna”, która zdefiniuje, jakiego rodzaju nieruchomości będzie można na danej działce budować. Dokument ma być wydawany na podstawie bardziej szczegółowych niż dotychczas miejscowych planów zagospodarowania terenu. Minister Olgierd Dziekoński utrzymuje, że takie podejście skłoni do innowacyjności w architekturze, bo projekty nie będą zatwierdzane przed realizacją i pozwoli przenieść odpowiedzialność – także w zakresie bezpieczeństwa – z urzędników na wykonawców, czyli na inwestora, projektanta i kierownika budowy.

Ziemia rolnicza drożeje w rekordowym tempie

Ziemia rolnicza drożeje w rekordowym  tempie
Ziemia rolnicza drożeje w zaskakującym tempie. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w czwartym kwartale ubiegłego roku za hektar gruntów ornych w transakcjach między rolnikami płacono średnio ponad 12,6 tys. zł, czyli aż o 31 % więcej niż przed rokiem.

Najszybciej ceny gruntów rosły w województwie pomorskim, gdzie podrożały w sumie o 54 %, na drugim miejscu znalazł się Śląsk z podwyżką sięgającą 47 %. Eksperci uważają, że przyczyną tego stanu rzeczy jest nasze członkostwo w Unii Europejskiej – rolnicy niechętnie sprzedają ziemię, bo korzystają z dopłat bezpośrednich. A to przekłada się na stosunkowo małą podaż ziemi.

Ziemia rolnicza drożeje w rekordowym tempie

Ziemia rolnicza drożeje w rekordowym  tempie
Ziemia rolnicza drożeje w zaskakującym tempie. Jak podaje Główny Urząd Statystyczny, w czwartym kwartale ubiegłego roku za hektar gruntów ornych w transakcjach między rolnikami płacono średnio ponad 12,6 tys. zł, czyli aż o 31 % więcej niż przed rokiem.

Najszybciej ceny gruntów rosły w województwie pomorskim, gdzie podrożały w sumie o 54 %, na drugim miejscu znalazł się Śląsk z podwyżką sięgającą 47 %. Eksperci uważają, że przyczyną tego stanu rzeczy jest nasze członkostwo w Unii Europejskiej – rolnicy niechętnie sprzedają ziemię, bo korzystają z dopłat bezpośrednich. A to przekłada się na stosunkowo małą podaż ziemi.

Czy ceny mieszkań wrócą do normalności?

Czy ceny mieszkań wrócą do normalności?
„W największych miastach zacznie przybywać tańszych mieszkań”- piszą gazety branżowe. Kto przewiduje spadki cen mieszań? - Eksperci oceniają, że wiele osób wstrzymało się z zakupem nowego lokum w oczekiwaniu na niższe ceny, z rynku zniknęli także nabywcy spekulacyjni. Wiec analitycy oceniają te zmiany, jako powrót do „normalności”, gdyż jak mówią, „nienormalna” była sytuacja, kiedy mieszkania były wyprzedanie jeszcze zanim je wybudowano. Teraz sprzedaż może potrwać nawet trzy lata od rozpoczęcia budowy – oceniają specjaliści.

Podaż mieszkań wzrośnie tam, gdzie ziemia jest tańsza, a więc na obrzeżach większych miast. - spadnie zatem średnia cena mieszkań. Ale spadek cen nie oznacza kryzysu na rynku. Choć zdaniem niektórych specjalistów "na rynku zapanowała niepewność". "Część analityków ogłasza definitywny koniec hossy na rynku mieszkaniowym, wieszcząc jego załamanie, a nawet bankructwo małych deweloperów. Są tacy, którzy przewidują, że ceny będą w dalszym ciągu rosły. Co jest pewne – dużo wolniej niż dotychczas. Szczególnie konieczność korekty pojawia się w niektórych miastach, w których doszło do "przegrzania rynku". Jako przykład wskazać można Kraków, gdzie deweloperzy nie zmniejszyli liczby nowych inwestycji w odpowiednim momencie i spowodowało to, że w czwartym kwartale ub. r. średnie ceny ofertowe krakowskich lokali spadły o 8 proc. wobec trzeciego kwartału 2007 r.

Źródło: PAP

Czy ceny mieszkań wrócą do normalności?

Czy ceny mieszkań wrócą do normalności?
„W największych miastach zacznie przybywać tańszych mieszkań”- piszą gazety branżowe. Kto przewiduje spadki cen mieszań? - Eksperci oceniają, że wiele osób wstrzymało się z zakupem nowego lokum w oczekiwaniu na niższe ceny, z rynku zniknęli także nabywcy spekulacyjni. Wiec analitycy oceniają te zmiany, jako powrót do „normalności”, gdyż jak mówią, „nienormalna” była sytuacja, kiedy mieszkania były wyprzedanie jeszcze zanim je wybudowano. Teraz sprzedaż może potrwać nawet trzy lata od rozpoczęcia budowy – oceniają specjaliści.

Podaż mieszkań wzrośnie tam, gdzie ziemia jest tańsza, a więc na obrzeżach większych miast. - spadnie zatem średnia cena mieszkań. Ale spadek cen nie oznacza kryzysu na rynku. Choć zdaniem niektórych specjalistów "na rynku zapanowała niepewność". "Część analityków ogłasza definitywny koniec hossy na rynku mieszkaniowym, wieszcząc jego załamanie, a nawet bankructwo małych deweloperów. Są tacy, którzy przewidują, że ceny będą w dalszym ciągu rosły. Co jest pewne – dużo wolniej niż dotychczas. Szczególnie konieczność korekty pojawia się w niektórych miastach, w których doszło do "przegrzania rynku". Jako przykład wskazać można Kraków, gdzie deweloperzy nie zmniejszyli liczby nowych inwestycji w odpowiednim momencie i spowodowało to, że w czwartym kwartale ub. r. średnie ceny ofertowe krakowskich lokali spadły o 8 proc. wobec trzeciego kwartału 2007 r.

Źródło: PAP

Umowa partnerska pomiędzy WGN i Realty Executives

Umowa partnerska pomiędzy WGN i Realty Executives
W dniu 2 lutego 2008 r. nastąpiło podpisanie umowy partnerskiej pomiędzy polskim Koncernem Obrotu Nieruchomościami WGN a amerykańskim Realty Executives International.

Na podstawie powyższego porozumienia obydwie, działające na rynku międzynarodowym firmy, rozpoczeły wzajemną wymianę ofert, rozszerzając zakres swojej działalności na nowe kraje. W ten sposób stworzone zostały dogodne warunki do szybkiego transferu informacji z korzyścią dla klientów obu firm. Realty Executives International to jeden z czołowych amerykańskich gigantów obrotu nieruchomościami. Firma została założona w 1965 roku i od samego początku jej działalność polegała na nowatorskich metodach prowadzenia biznesu. Realty Executives posiada swoje przedstawicielstwa w USA, Europie (Paryż i Londyn) oraz w Afryce Południowej. A WGN działa od 17 lat na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych. Biura przedstawicielskie firmy znajdują się w 50 miastach Polski i Europy. Dzięki nawiązaniu współpracy klienci WGN otrzymają pełniejszą ofertę nieruchomości i doradztwa inwestycyjnego, przede wszystkim z rynku amerykańskiego.
W wyniku partnerskiej współpracy obie firmy będą mogły wzmocnić swoją markę na rynkach zagranicznych - Realty Executives zwłaszcza w Europie Środkowej, a WGN na kontynencie amerykańskim. Zbliżona strategia działania oraz polityka wewnętrzna koncernów, leżące u podstaw współpracy, mogą być gwarancją sukcesu rynkowego, jakiego należy oczekiwać już w krótkim czasie.

zobacz film (tłumacznie)

Umowa partnerska pomiędzy WGN i Realty Executives

Umowa partnerska pomiędzy WGN i Realty Executives
W dniu 2 lutego 2008 r. nastąpiło podpisanie umowy partnerskiej pomiędzy polskim Koncernem Obrotu Nieruchomościami WGN a amerykańskim Realty Executives International.

Na podstawie powyższego porozumienia obydwie, działające na rynku międzynarodowym firmy, rozpoczeły wzajemną wymianę ofert, rozszerzając zakres swojej działalności na nowe kraje. W ten sposób stworzone zostały dogodne warunki do szybkiego transferu informacji z korzyścią dla klientów obu firm. Realty Executives International to jeden z czołowych amerykańskich gigantów obrotu nieruchomościami. Firma została założona w 1965 roku i od samego początku jej działalność polegała na nowatorskich metodach prowadzenia biznesu. Realty Executives posiada swoje przedstawicielstwa w USA, Europie (Paryż i Londyn) oraz w Afryce Południowej. A WGN działa od 17 lat na rynku nieruchomości mieszkaniowych i komercyjnych. Biura przedstawicielskie firmy znajdują się w 50 miastach Polski i Europy. Dzięki nawiązaniu współpracy klienci WGN otrzymają pełniejszą ofertę nieruchomości i doradztwa inwestycyjnego, przede wszystkim z rynku amerykańskiego.
W wyniku partnerskiej współpracy obie firmy będą mogły wzmocnić swoją markę na rynkach zagranicznych - Realty Executives zwłaszcza w Europie Środkowej, a WGN na kontynencie amerykańskim. Zbliżona strategia działania oraz polityka wewnętrzna koncernów, leżące u podstaw współpracy, mogą być gwarancją sukcesu rynkowego, jakiego należy oczekiwać już w krótkim czasie.

zobacz film (tłumacznie)

Nie wszystkie pozwolenia na budowę zostaną wykorzystane

Nie wszystkie pozwolenia na budowę zostaną wykorzystane
Deweloperzy finansują budowę nieruchomości ze środków własnych i pieniędzy wpłacanych przez klientów jeszcze przed wybudowaniem mieszkań. Jednak podstawowym źródłem finansowanie pozostaje kredyt bankowy. Załamanie na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych o podwyższonym ryzyku źle wpływa na sytuację polskich deweloperów – informują polskie media. Powoduje to, że instytucje finansowe niechętnie pożyczają pieniądze na inwestycje w sektorze budowlanym.

Dzieje się tak dlatego, że prognozy dla polskiego rynku nieruchomości nie są już tak dobre jak klika miesięcy temu. A skutkiem będzie mniej wybudowanych mieszkań. W 2007 r zostało wydanych 247 tys. pozwoleń na budowę. To o blisko 50 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednak zdaniem ekspertów z branży nie przełoży się to na równie szybki wzrost oddawanych mieszkań – gdyż nie wszystkie zostaną wykorzystane, ze względu na brak środków finansowych. Rezygnacja z niektórych projektów może uratować marże, ale też obniży przychody firm deweloperskich. Giełdowy indeks WIG-Deweloperzy od połowy czerwca 2007 roku, od kiedy jest liczony, nieustannie spada.

Nie wszystkie pozwolenia na budowę zostaną wykorzystane

Nie wszystkie pozwolenia na budowę zostaną wykorzystane
Deweloperzy finansują budowę nieruchomości ze środków własnych i pieniędzy wpłacanych przez klientów jeszcze przed wybudowaniem mieszkań. Jednak podstawowym źródłem finansowanie pozostaje kredyt bankowy. Załamanie na amerykańskim rynku kredytów hipotecznych o podwyższonym ryzyku źle wpływa na sytuację polskich deweloperów – informują polskie media. Powoduje to, że instytucje finansowe niechętnie pożyczają pieniądze na inwestycje w sektorze budowlanym.

Dzieje się tak dlatego, że prognozy dla polskiego rynku nieruchomości nie są już tak dobre jak klika miesięcy temu. A skutkiem będzie mniej wybudowanych mieszkań. W 2007 r zostało wydanych 247 tys. pozwoleń na budowę. To o blisko 50 proc. więcej niż rok wcześniej. Jednak zdaniem ekspertów z branży nie przełoży się to na równie szybki wzrost oddawanych mieszkań – gdyż nie wszystkie zostaną wykorzystane, ze względu na brak środków finansowych. Rezygnacja z niektórych projektów może uratować marże, ale też obniży przychody firm deweloperskich. Giełdowy indeks WIG-Deweloperzy od połowy czerwca 2007 roku, od kiedy jest liczony, nieustannie spada.

Do 2010 roku sprzedaż domów z 7% VAT

Do 2010 roku sprzedaż domów z 7% VAT
Domy i mieszkania, niezależnie od ich powierzchni, będą korzystały jeszcze do 2010 roku z preferencyjnej stawki VAT. Stosowanie obniżonego opodatkowania, umożliwia podjęta decyzja przez Unię Europejską i rozporządzenie Ministra Finansów.
Wraz z wejściem Polski do Unii Europejskiej konieczne było dostosowania przepisów o VAT do standardów unijnych. W zakresie VAT na budownictwo mieszkaniowe zachowanie preferencyjnej 7-procentowej stawki gwarantowały przepisy przejściowe, które jednak obowiązywały do końca 2007 roku. Aby uniknąć konieczności opodatkowania mieszkań wyższą 22-proc. stawką VAT, pod koniec 2007 roku do ustawy o VAT wprowadzono definicję budownictwa społecznego - objęte zostały nią domy i mieszkania o określonej powierzchni. Jednak Minister Finansów wydał rozporządzenie, na mocy którego, po 1 stycznia 2008 roku sprzedaż domów i mieszkań bez limitów powierzchniowych opodatkowana będzie również 7-proc. stawką VAT. Czyli, dla lokali i budynków lub ich części oraz prac z nimi związanych, których powierzchnia nie przekracza odpowiednio 150 i 300 mkw., podstawę do jej stosowania stanowią wprost przepisy ustawy o VAT, a dla nadwyżki metrażu przepisy rozporządzenia ministra finansów.
 
Niestety, nie została utrzymana niższa, 7-proc. stawka VAT na roboty budowlano-montażowe, które są związane z infrastrukturą towarzyszącą budownictwu mieszkaniowemu. Zatem usługi związane z urządzeniem i zagospodarowaniem terenu oraz budową sieci wodociągowej i kanalizacyjnej będą objęte 22-proc. stawką VAT. Jak oceniają eksperci wzrost stawki VAT na infrastrukturę towarzyszącą nie powinien wpływać na podwyżkę cen mieszkań, gdyż deweloperzy będą mogli odliczyć podwyższony podatek naliczony przez podwykonawców.

Do 2010 roku sprzedaż domów z 7% VAT

Do 2010 roku sprzedaż domów z 7% VAT
Domy i mieszkania, niezależnie od ich powierzchni, będą korzystały jeszcze do 2010 roku z preferencyjnej stawki VAT. Stosowanie obniżonego opodatkowania, umożliwia podjęta decyzja przez Unię Europejską i rozporządzenie Ministra Finansów.
Wraz z wejściem Polski do Unii Europejskiej konieczne było dostosowania przepisów o VAT do standardów unijnych. W zakresie VAT na budownictwo mieszkaniowe zachowanie preferencyjnej 7-procentowej stawki gwarantowały przepisy przejściowe, które jednak obowiązywały do końca 2007 roku. Aby uniknąć konieczności opodatkowania mieszkań wyższą 22-proc. stawką VAT, pod koniec 2007 roku do ustawy o VAT wprowadzono definicję budownictwa społecznego - objęte zostały nią domy i mieszkania o określonej powierzchni. Jednak Minister Finansów wydał rozporządzenie, na mocy którego, po 1 stycznia 2008 roku sprzedaż domów i mieszkań bez limitów powierzchniowych opodatkowana będzie również 7-proc. stawką VAT. Czyli, dla lokali i budynków lub ich części oraz prac z nimi związanych, których powierzchnia nie przekracza odpowiednio 150 i 300 mkw., podstawę do jej stosowania stanowią wprost przepisy ustawy o VAT, a dla nadwyżki metrażu przepisy rozporządzenia ministra finansów.
 
Niestety, nie została utrzymana niższa, 7-proc. stawka VAT na roboty budowlano-montażowe, które są związane z infrastrukturą towarzyszącą budownictwu mieszkaniowemu. Zatem usługi związane z urządzeniem i zagospodarowaniem terenu oraz budową sieci wodociągowej i kanalizacyjnej będą objęte 22-proc. stawką VAT. Jak oceniają eksperci wzrost stawki VAT na infrastrukturę towarzyszącą nie powinien wpływać na podwyżkę cen mieszkań, gdyż deweloperzy będą mogli odliczyć podwyższony podatek naliczony przez podwykonawców.

Nieruchomość można kupić taniej niż wynika to ze średnich cen

Nieruchomość można kupić taniej niż wynika to ze średnich cen
Na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego - ponad 133,8 tys. lokali mieszkalnych oddano do użytku w ubiegłym roku. Jest to o 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Tylko w samym grudniu oddano prawie 18,3 tys. lokali. Dane GUS oznaczają, że liczba oddawanych mieszkań powróciła do poziomu z początku lat 90. ubiegłego wieku. Tylko, różnica jest taka, że wówczas niemal cały rynek należał do spółdzielni mieszkaniowych, a teraz ponad połowa oddawanych mieszkań (71,3 tys.) jest budowana indywidualnie – a głównie są to domy.

 Deweloperzy wybudowali w zeszłym roku jedną trzecią oddanych lokali - 46,9 tys., a sześć razy mniej, udało się wybudować spółdzielniom - 7,9 tys. Miniony rok jeszcze lepiej wypadł w statystykach pozwoleń na budowę mieszkań (wydano ok. 250 tys.) i rozpoczynanych inwestycji budowlanych (ok. 190 tys. lokali). Jednak mimo tak bardzo rozkręconej koniunktury budowlanej, sprzedaż nowych mieszkań od połowy ubiegłego roku zaczęła zwalniać. W wielu miastach ceny przestały rosnąć, a w niektórych nieznacznie spadły. Choć zmian tych nie widać w ogłoszeniach - w cenach ofertowych, mieszkania można kupić taniej niż kilka miesięcy temu. Chociażby, dlatego, że występuje tzw. „zjawisko dyskretnej promocji”, czyli hasło: „zapłacimy za ciebie 7 proc. VAT”, „miejsce garażowe w cenie mieszkania”, „taras gratis”. W ten sposób ceny mogą być obniżane nawet o kilkaset złotych na metrze kwadratowym. Ważny element, jaki pojawił się na rynku, to możliwość negocjowania cen mieszkań – w poprzednich latach tylko marzenia. Te wszystkie zabiegi sprawiają, że średnie ceny mieszkań podawane przez analityków nie spadały pod koniec ubiegłego roku aż tak wyraźnie. A w rzeczywistości mieszkania można było kupić dużo taniej.

Nieruchomość można kupić taniej niż wynika to ze średnich cen

Nieruchomość można kupić taniej niż wynika to ze średnich cen
Na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego - ponad 133,8 tys. lokali mieszkalnych oddano do użytku w ubiegłym roku. Jest to o 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Tylko w samym grudniu oddano prawie 18,3 tys. lokali. Dane GUS oznaczają, że liczba oddawanych mieszkań powróciła do poziomu z początku lat 90. ubiegłego wieku. Tylko, różnica jest taka, że wówczas niemal cały rynek należał do spółdzielni mieszkaniowych, a teraz ponad połowa oddawanych mieszkań (71,3 tys.) jest budowana indywidualnie – a głównie są to domy.

 Deweloperzy wybudowali w zeszłym roku jedną trzecią oddanych lokali - 46,9 tys., a sześć razy mniej, udało się wybudować spółdzielniom - 7,9 tys. Miniony rok jeszcze lepiej wypadł w statystykach pozwoleń na budowę mieszkań (wydano ok. 250 tys.) i rozpoczynanych inwestycji budowlanych (ok. 190 tys. lokali). Jednak mimo tak bardzo rozkręconej koniunktury budowlanej, sprzedaż nowych mieszkań od połowy ubiegłego roku zaczęła zwalniać. W wielu miastach ceny przestały rosnąć, a w niektórych nieznacznie spadły. Choć zmian tych nie widać w ogłoszeniach - w cenach ofertowych, mieszkania można kupić taniej niż kilka miesięcy temu. Chociażby, dlatego, że występuje tzw. „zjawisko dyskretnej promocji”, czyli hasło: „zapłacimy za ciebie 7 proc. VAT”, „miejsce garażowe w cenie mieszkania”, „taras gratis”. W ten sposób ceny mogą być obniżane nawet o kilkaset złotych na metrze kwadratowym. Ważny element, jaki pojawił się na rynku, to możliwość negocjowania cen mieszkań – w poprzednich latach tylko marzenia. Te wszystkie zabiegi sprawiają, że średnie ceny mieszkań podawane przez analityków nie spadały pod koniec ubiegłego roku aż tak wyraźnie. A w rzeczywistości mieszkania można było kupić dużo taniej.

Nadzór budowlany skontrolował obiekty wielkopowierzchniowe

Nadzór budowlany skontrolował obiekty wielkopowierzchniowe
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego (GUNB) skontrolował stan techniczny obiektów wielkopowierzchniowych - zbadano ok. 13.000 budynków, a w 125 przypadkach stwierdzono nieprawidłowości.

Na konferencji prasowej Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego (GINB) Robert Dziwiński powierdził, że w kilku przypadkach nakazano wyłączenie nieruchomości z działalności oraz wydano cztery nakazy rozbiórki budynków - dotyczyły one jednak obiektów, które nie były już użytkowane od dłuższego czasu. Szczegółowe informacje na temat wyników kontroli GUNB udostępnione zostaną w ciągu kilku tygodni. Jak poinformowali przedstawiciele GUNB, budynki wielkopowierzchniowe są poddawane bardziej szczegółowej kontroli niż inne obiekty, ponieważ są one traktowane jako "obiekty podwyższonego ryzyka", zarówno ze względu na możliwość przebywania w nich znacznej liczby ludzi, jak i na stosowane często nietypowe i skomplikowane rozwiązania techniczne.
Właściciel lub zarządca budynków o powierzchni zabudowy przekraczającej 2000 m kw. oraz innych obiektów budowlanych o powierzchni dachu przekraczającej 1000 m kw. ma obowiązek zapewnienia wykonania kontroli okresowej, dwa razy do roku w terminach do 31 maja oraz do 30 listopada - przypomina GUNB.

Źródło: PAP

Nadzór budowlany skontrolował obiekty wielkopowierzchniowe

Nadzór budowlany skontrolował obiekty wielkopowierzchniowe
Główny Urząd Nadzoru Budowlanego (GUNB) skontrolował stan techniczny obiektów wielkopowierzchniowych - zbadano ok. 13.000 budynków, a w 125 przypadkach stwierdzono nieprawidłowości.

Na konferencji prasowej Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego (GINB) Robert Dziwiński powierdził, że w kilku przypadkach nakazano wyłączenie nieruchomości z działalności oraz wydano cztery nakazy rozbiórki budynków - dotyczyły one jednak obiektów, które nie były już użytkowane od dłuższego czasu. Szczegółowe informacje na temat wyników kontroli GUNB udostępnione zostaną w ciągu kilku tygodni. Jak poinformowali przedstawiciele GUNB, budynki wielkopowierzchniowe są poddawane bardziej szczegółowej kontroli niż inne obiekty, ponieważ są one traktowane jako "obiekty podwyższonego ryzyka", zarówno ze względu na możliwość przebywania w nich znacznej liczby ludzi, jak i na stosowane często nietypowe i skomplikowane rozwiązania techniczne.
Właściciel lub zarządca budynków o powierzchni zabudowy przekraczającej 2000 m kw. oraz innych obiektów budowlanych o powierzchni dachu przekraczającej 1000 m kw. ma obowiązek zapewnienia wykonania kontroli okresowej, dwa razy do roku w terminach do 31 maja oraz do 30 listopada - przypomina GUNB.

Źródło: PAP

Rozkwit na śląskim rynku nieruchomości

Rozkwit na śląskim rynku nieruchomości
Ogromne centrum wystawiennicze, obiekty handlowe, hotele, magazyny i osiedla mieszkaniowe znalazły się w rankingu najciekawszych ubiegłorocznych inwestycji na największym rynku nieruchomości w Polsce.

Według analityków, w regionie śląskim trwa niespotykany od lat rozkwit w tej dziedzinie. Oznacza to, że po innych dużych miastach, również aglomeracja katowicka stała się dla inwestorów z branży deweloperskiej i logistycznej ważnym miejscem lokowania inwestycji. Wspomniany ranking 10 inwestycji przygotowali eksperci firmy doradczej Metropolis Nieruchomości Komercyjne. "2007 rok to dla aglomeracji górnośląskiej wyraźny krok naprzód w dziedzinie inwestycji nieruchomościowych. Nasze dotychczasowe analizy wskazywały m.in. na ogromne zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe wysokiej klasy. Inwestorzy zauważyli jak rozwojowym regionem jest Śląsk" - odpowiedział wiceprezes firmy, Marek Wollnik. Analitycy oceniają, że region, zaliczony do najatrakcyjniejszych dla inwestorów, przez Państwową Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych, coraz silniej przyciąga kapitał. Służy temu również dotychczasowy duży deficyt powierzchni biurowych, handlowych oraz mieszkalnych, czego efektem jest boom inwestycyjny na regionalnym rynku nieruchomości.

Rozkwit na śląskim rynku nieruchomości

Rozkwit na śląskim rynku nieruchomości
Ogromne centrum wystawiennicze, obiekty handlowe, hotele, magazyny i osiedla mieszkaniowe znalazły się w rankingu najciekawszych ubiegłorocznych inwestycji na największym rynku nieruchomości w Polsce.

Według analityków, w regionie śląskim trwa niespotykany od lat rozkwit w tej dziedzinie. Oznacza to, że po innych dużych miastach, również aglomeracja katowicka stała się dla inwestorów z branży deweloperskiej i logistycznej ważnym miejscem lokowania inwestycji. Wspomniany ranking 10 inwestycji przygotowali eksperci firmy doradczej Metropolis Nieruchomości Komercyjne. "2007 rok to dla aglomeracji górnośląskiej wyraźny krok naprzód w dziedzinie inwestycji nieruchomościowych. Nasze dotychczasowe analizy wskazywały m.in. na ogromne zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe wysokiej klasy. Inwestorzy zauważyli jak rozwojowym regionem jest Śląsk" - odpowiedział wiceprezes firmy, Marek Wollnik. Analitycy oceniają, że region, zaliczony do najatrakcyjniejszych dla inwestorów, przez Państwową Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych, coraz silniej przyciąga kapitał. Służy temu również dotychczasowy duży deficyt powierzchni biurowych, handlowych oraz mieszkalnych, czego efektem jest boom inwestycyjny na regionalnym rynku nieruchomości.

Hubska Centre

Wrocławskie Śródmieście Południowe zostanie wkrótce wzbogacone o nową inwestycję mieszkalno – usługową. Obiekt powstanie przy ulicy Hubskiej, na zakończeniu ulicy Glinianej. XIX-wieczna zabudowa tego rejonu miasta została zniszczona podczas II wojny światowej. Jak tłumaczy Maciej Konopka, architekt z pracowni projektowej pro-Art Konopka, ideą przewodnią projektu było uzupełnienie pierzei ulicy, przy zastosowaniu współczesnej architektury. W skład zabudowy wejdą mieszkania, biura oraz lokale usługowe. Wyróżniającym się elementem inwestycji będzie serwis hotelowy czyli usługi na zamówienie. Dostępne powierzchnie mieszkaniowe zostaną mocno zróżnicowane, a mieszkania w zależności od wielkości będą posiadały balkony, tarasy lub wykusze.

Biura i lokale usługowe w całości będą przeznaczone na sprzedaż. Hubska Centre będzie także w pełni dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. W podziemiach powstanie 3 kondygnacyjny parking podziemny. Inwestorem przedsięwzięcia jest firma DEKA Inwestycje. Ukończenie inwestycji planowane jest na IV kwartał 2009 roku.

Hubska Centre

Wrocławskie Śródmieście Południowe zostanie wkrótce wzbogacone o nową inwestycję mieszkalno – usługową. Obiekt powstanie przy ulicy Hubskiej, na zakończeniu ulicy Glinianej. XIX-wieczna zabudowa tego rejonu miasta została zniszczona podczas II wojny światowej. Jak tłumaczy Maciej Konopka, architekt z pracowni projektowej pro-Art Konopka, ideą przewodnią projektu było uzupełnienie pierzei ulicy, przy zastosowaniu współczesnej architektury. W skład zabudowy wejdą mieszkania, biura oraz lokale usługowe. Wyróżniającym się elementem inwestycji będzie serwis hotelowy czyli usługi na zamówienie. Dostępne powierzchnie mieszkaniowe zostaną mocno zróżnicowane, a mieszkania w zależności od wielkości będą posiadały balkony, tarasy lub wykusze.

Biura i lokale usługowe w całości będą przeznaczone na sprzedaż. Hubska Centre będzie także w pełni dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych. W podziemiach powstanie 3 kondygnacyjny parking podziemny. Inwestorem przedsięwzięcia jest firma DEKA Inwestycje. Ukończenie inwestycji planowane jest na IV kwartał 2009 roku.

Sprawdź najnowsze oferty w serwisie

Oceń nasz serwis

średnia ocen: 4,5

Ten serwis korzysta z mechanizmów cookies (ciasteczka)

| Polityka Cookies