Wątpliwości podsyca codzienna prasa, w której domorośli eksperci snują przewidywania oparte najczęściej na wróżeniu z fusów. Faktem jest, że ceny nieruchomości w ostatnich tygodniach stabilizują się.
Miniony rok, jak pokazują dane GUS, był dobry dla budownictwa. Tak dużo mieszkań nie oddano od 20 lat. Na rynku mieszkaniowym zaobserwujemy niedługo kolejny wysyp ofert. Analitycy WGN nie popadają jednak w przesadny optymizm. Ten wynik to pochodna ostatnich lat.
Ponad 165,8 tys. lokali oddali do użytku inwestorzy w 2008 r. W tym roku raczej nie zanosi się na pobicie tego rekordu. A co nas czeka w 2010? W grudniu 2008 inwestorzy oddali do użytku ponad 31 tys. lokali – podał GUS. Po wyhamowaniu listopadowym, kiedy na rynek trafiło niewiele ponad 12,7 tys. mieszkań, wydawało się, że nie uda się przebić rekordowego do tej pory wyniku z 2003 r. Grudzień przyniósł jednak aż
80-proc. wzrost. W efekcie w całym ubiegłym roku oddano najwięcej mieszkań od 1990.
Według szacunków analityków WGN w tym roku liczba oddanych mieszkań powinna sięgnąć ok. 160 tys. Ale w tej chwili z danych wynika, że z zaplanowanych na ten rok inwestycji deweloperskich wstrzymano już około 80 proc. Spadek będzie także w przypadku budownictwa indywidualnego. To, co niepokoi ekspertów, to gwałtowne plany ograniczania inwestycji, które jeszcze w tym roku mogą doprowadzić do ponownego deficytu ofert sprzedaży nieruchomości, a co za tym idzie, kolejnej zwyżki cen.
W ostatnich tygodniach jednak – jak zauważyli deweloperzy – pojawili się nowi klienci; osoby szukające możliwości ulokowania gotówki. – Widzimy już inwestycyjne zakupy mieszkań – mówi jeden z poznańskich deweloperów. Jednak nie spekulacyjne, czyli dokonywane przez osoby liczące nie na zysk związany ze wzrostem wartości mieszkania, ale kupujące głównie z nastawieniem na uzyskiwanie przychodów z wynajmu. A ten rok ma przynieść wzrost popytu na rynku wynajmów. A jeśli ktoś planuje kupić w tym roku nowe mieszkanie, warto, aby transakcję sfinalizował w pierwszej części roku – doradzają analitycy. Z ich badań wynika, że do udzielania takich rabatów jak obecnie, sprzedający nie będą skłonni za kilka miesięcy, kiedy oferta powoli będzie się kurczyć.
Jak zwykle dużym powodzeniem cieszy się rynek wtórny, gdzie mieszkania są tańsze i już wykończone, a ponadto, co należy uznać za główny atut, w lokalizacjach w pełni zurbanizowanych.
Kto chce kupić, niech już szuka, bowiem za kilka miesięcy, popyt nie będzie już blokowany przez banki, a jednocześnie zdecydowanie może spaść podaż.
W tym wydaniu miesięczniku znajdą też Państwo bogatą ofertę domów jednorodzinnych – ceny niejednokrotnie zaczynają się już od równowartości 3-pokojowego mieszkania. W ostatnich kilku miesiącach zauważamy wśród klientów tendencję do sprzedaży mieszkań w celu zakupu domów jednorodzinnych z dofinansowaniem niewysokim, a wiec łatwym do uzyskania, kredytem.
Od IV kwartału 2008 zdecydowanie zwiększył się popyt na zakup nieruchomości w celu zainwestowania własnych funduszy. Obserwujemy tu szeroki rozrzut wysokości inwestowanych kwot. Bogatą ofertę nieruchomości inwestycyjnych znajdą Państwo na srebrnych stronach miesięcznika.
Tak więc kupić? Na pewno warto zapoznać się z ofertami zawartymi w tym numerze naszego miesięcznika. Odpowiedź na postawione wyżej pytania stanie się łatwiejsza.

Oferty w Magazynie Nieruchomości - Polska Zachodnia 2/09