UOKiK uznał, że deweloperzy nie mogą bezpłatnie i bezterminowo wykorzystywać budynków w celach reklamowych.
Paweł Ratyński powiedział, że w ten sposób pozbawiają konsumentów udziału w zyskach i możliwości decydowania o tym, jak będzie zagospodarowana część wspólna. Nie wiadomo również, kto miałby odpowiadać za konserwację i remonty powierzchni, na których umieszczono reklamy.
Wszyscy deweloperzy, do których zwrócił się UOKiK, dobrowolnie przestali stosować zakwestionowane praktyki.