Mieszkańcy Krakowa zalegają z opłatami za śmieci na łączną kwotę prawie 4 mln zł bez odsetek, a wraz z odsetkami i kosztami postępowania jest to już 11,6 mln zł. Zaległości z tego tytułu ma ponad 11 tysięcy mieszkańców tego miasta.
Jest to kwota, która uzbierała od lipca ubiegłego roku, od kiedy zostały wprowadzone nowe opłaty śmieciowe.
Zadłużenia będzie ściągał komornik. Takiej formy egzekucji opłat za odpady może oczekiwać już 2,2 tys. mieszkańców Krakowa.
W podobnej sytuacji znajdują się także inne miasta, zwłaszcza małe, którym najtrudniej radzić sobie z ściąganiem opłat za śmieci.