Na dzisiejszej aukcji obligacji znacząco wzrosły koszty obsługi włoskiego długu. Nie można uciec od wniosku, że to efekt wyborczych rozstrzygnięć nad Tybrem. Włochy sprzedały 5-letnie obligacje za 2,5 miliarda euro po średniej rentowności 3,59%. To wzrost o 65 pb. względem poprzedniej aukcji. Wyższa rentowność została osiągnięta pomimo wyższego niż ostatnio popytu: relacja popytu do ilości oferowanej wyniosła 1,6 wobec 1,3 na poprzedniej aukcji tego typu papierów. Niemal identyczny wzrost rentowności odnotowano w przypadku obligacji 10-letnich. Rząd Włoch pożyczył 4 mld euro po średnim koszcie 4,83% wobec 4,17% na poprzedniej aukcji i niemal 4,90% na rynku wtórnym. To już druga aukcja papierów dłużnych, na której Włochy musiały zaakceptować wyższe niż poprzednio koszty obsługi długu. To pochodna niepokoju związanego z sytuacją polityczną w Italii. W lutowych wyborach lewicowa koalicja nie uzyskała większości potrzebnej do sformowania rządu. Dodatkowo wyborczą klęskę poniosła partia poprzedniego premiera Mario Montiego, a ugrupowania sprzeciwiające się podnoszeniu podatków uzyskały 55% głosów.