–Według niego cały rząd powinien być zmieniony a także każdy inny rząd i każdy inny premier od tego będzie lepszy. Ocenił też, że przyjęcie przez Polskę euro powinno zostać poprzedzone referendum - Czyli chciałby pan, żeby premier Donald Tusk podał się do dymisji ze swoim rządem? – pytała Monika Olejnik. – Zdecydowanie tak. Ten rząd od początku prawie nic nie robił, a teraz zupełnie nic nie robią. Oni zajmują się tylko sobą, rządzą marketingowo i medialnie – odpowiadał przewodniczący „S". Przewodniczący nie chciał wyrazić jednoznacznego poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości, które zamierza złożyć wniosek o konstruktywne wotum nieufności i powołać na premiera prof. Piotra Glińskiego. – Opozycja ma do tego prawo i będzie to robiła. Nie znam pana profesora, trudno mi powiedzieć – mówił Duda. Zgodził się także z Jarosławem Kaczyńskim, który uznał rząd Tuska za „najgorszy po 1989r.". - Pod względem dialogu społecznego to jest najgorszy rząd. Nawet z rządem SLD, gdy premierem był Leszek Miller można było w miarę normalnie rozmawiać. A ten rząd uważa, że mają patent na rację, dla nich dialog nic nie znaczy. W Polsce związkom zawodowym  – mówił o ekipie Donalda Tuska.

Czy będzie Euro zamiast złotego? Czy potrzebne referendum?

- Zdecydowanie tak! I nie tylko w tym temacie, bo 2012 rok był wielką klęską polskiej demokracji: dwa i pół miliona Polaków podpisało się pod wnioskiem pod referendum, a rządzący przepchali to arytmetyką polityczną, a nie merytoryką – mówił Piotr Duda. Dudę bardzo bawi pomysł, proponowany przez premiera Donalda Tuska, konsultacji społecznych ws. wprowadzenia Euro. - Będzie przez Twittera twittował ze społeczeństwem i według tego podejmie opinię czy Polska ma wejść do strefy euro, czy nie – mówił Piotr Duda.
- Nawet i bardzo dobrzy ekonomiści zastanawiają się, kiedy ma ta chwila nastąpić, bo w tej sytuacji kryzysowej, jaka w tej chwili jest w Polsce i w Stefie Euro nie bardzo jest dobra sytuacja, aby wchodzić do strefy euro – mówił przewodniczący „Solidarności".