Pod koniec stycznia, opiniotwórczy i znany w świecie biznesu, tygodnik The Economist zamieścił artykuł na temat stanu polskiej gospodarki. The Economist uważa, że już najwyższy czas, aby świat zerwał ze stereotypowym myśleniem na temat Polski jako „dużego, biednego kraju, chaotycznie rządzonego, słynącego z fatalnych dróg i ekscentrycznych obyczajów”(...)  Polska nigdy wcześniej nie była bardziej bezpieczna, bogatsza i lepiej zarządzana niż dzisiaj – pisze tygodnik. Dane statystyczne z ostatniego roku pokazują jednoznacznie, że Polska była jedynym krajem w Unii Europejskiej, który w roku 2009 zanotował wzrost ekonomiczny o 1,2%. Jak by tego było mało, PKB podskoczył w rekordowym tempie z 50% do 56% średniej europejskiej. Zresztą, jak pisze The Economist Polska miała dużo szczęścia, że udało jej się uniknąć światowej recesji, która mocno dotknęła m.in. Łotwę i Węgry. Jak by jednak nie patrzeć, dzisiejsza Polska jest bezsprzecznie szóstą pod względem wielkości gospodarką Europy i tak ją właśnie powinni postrzegać zagraniczni inwestorzy.

Lidia Paulińska-Thompson rozmawia z Caroline Safian Krawiec Brownstone, prezydentem firmy International Management & Marketing Associates (IMMA), mieszczącej się w San Mateo w Kalifornii.

LPT: W 1996 roku byłaś oficjalnym reprezentantem delegacji polskiej Grupy 7 na IV Konferencji Wschód-Zachód, Konferencji Ministrów Gospodarki, Przemysłu i Handlu. Czy kiedykolwiek pomyślałaś, że Polska będzie tak gwałtownie rozwijającą się gospodarką w Unii Europejskiej? Nasz kraj wyglądał wtedy całkiem inaczej...

CSKB: Był to ciekawy okres w polskiej historii gospodarczej. Zadaniem konferencji było połączenie wysiłków ministrów oraz liderów biznesu zindustrializowanego zachodu i reformującego się wschodu, państw Europy centralnej i wschodniej, Rosji i Niepodległych Republik, na rzecz wspólnego promowania sektora prywatnego państw wschodnich oraz ekspansji inwestycji handlowych z zachodu na wschód. Biorąc udział w spotkaniach i negocjacjach zauważyłam ostrożną, ale przychylną postawę do wprowadzenia wstępnych kroków, mających na celu budowanie transnacjonalnych ram w sektorze bankowym, które wspierałyby inwestycje i handel. Podczas konferencji przewijało się pytanie: czy jest to możliwe?  Dzisiaj jestem mile zaskoczona wynikami ekonomicznymi mojej Ojczyzny, a to z powodu wartości, wiary i poświęcenia polskich obywateli dla swoich rodzin i swojego kraju. Świat obserwuje rezultaty tych wysiłków, skoro Międzynarodowy Fundusz Walutowy ogłosił 15 marca 2010 roku, że „Polska jest jedyną gospodarką w Unii Europejskiej, która uniknęła recesji z 2009”. Brawo, Polska!

 IMMA ma długą, ponad 20-letnią historię w oferowaniu profesjonalnych usług w zakresie zarządzania, zarówno rządom, jak i sektorowi prywatnemu Stanów Zjednoczonych i Europy. W przeszłości istniało wiele kontaktów biznesowych z Polską, ale zwłaszcza teraz nasz kraj wydaje się być w samym centrum uwagi.

Polska zasłużyła sobie na wysoką pozycję gospodarczą wśród państw Unii Europejskiej. Jest to rezultat dużego wysiłku i indywidualnego zaangażowania Polaków w budowanie lepszego życia dla swoich rodzin, osiągnięć biznesu w zakładanie efektywnie działających i zyskownych firm, oraz władz stymulujących narodowy, regionalny i lokalny rozwój gospodarczy. Wnioskując ze statystyk, dotyczących rozwoju ludności, oraz narodowego produktu brutto jest bardzo prawdopodobne, że polska gospodarka pozostanie silna, a nawet silniejsza przez co najmniej cztery do sześciu kwartałów. Te trendy wydają się atrakcyjne na tyle, żeby przyciągnąć zagraniczne inwestycje. Z naszej perspektywy, okolic San Francisco i Doliny Krzemowej, jest to znaczący element, aby na serio zainteresować się inwestowaniem w Polsce, także w nieruchomości i obszary pod rozwój biznesu.

Polski rząd ułatwia powstawanie specjalnych stref ekonomicznych, które, zachęcając firmy międzynarodowe do inwestowania w nieruchomości lub w konglomeraty, przyczyniają się do rozwoju regionalnego. Gdy powstawały pierwsze strefy specjalne, istniało wiele kontrowersji  czy pomysł się powiedzie i czy nie będą one odwołane po piętnastu latach. Jednak strefy ekonomiczne szybko dowiodły, że są efektywne, co pobudziło amerykańskie firmy, w szczególności te z Doliny Krzemowej, m.in. Intel, Hewlett Packard i wiele innych, żeby otworzyć swoje oddziały w tych właśnie strefach. Te międzynarodowe porozumienia biznesowe stymulują rozwój sektora nieruchomości wraz z rozwojem obszarów pod budynki biurowe, nowe miejsca pracy wspomagające usługi, takie jak: transport, szkolenia pracowników, usługi gastronomiczne, itp. Gdzie powstają miejsca pracy, tam wzrasta zapotrzebowanie na usługi dla pracowników, takie jak osiedla mieszkaniowe, zakłady usługowe czy usługi zdrowotne. Wiem, że duże firmy z Doliny Krzemowej, które otworzyły swoje placówki w Polsce, współpracują także z polskimi przedsiębiorstwami nabywając ich usługi, zarówno dla nowych rynków w krajach Europy Zachodniej, jak również rosnących rynków Europy Wschodniej.

Jaka będzie twoja inwestycja strategiczna  w Polsce? Jaki twoim zdaniem sektor gospodarki jest najbardziej obiecujący?

Przewiduję dalszą współpracę w zakresie technologii, badań nad biotechnologią, kanałami dystrybucji oraz usługami finansowymi i inwestycjami.

Dziękuję za rozmowę.

źródło: Property Journal  4-5/2010