1. Wszystko w jeden deseń. Często padamy ofiarą przekonania, że wszystko musi do siebie pasować. Dlatego, jak paski to wszędzie - od poduszek, przez ściany, po dywany. Boimy się je zestawić z innym wzorem. To powoduje, że całe wnętrze wygląda ciężko, wizualnie monotonnie i brakuje mu przestrzeni. Aby tego uniknąć ogranicz wzór do jednej powierzchni. Zestawiaj wzory z gładkimi kolorami, bądź innymi deseniami. Wyrazisty, graficzny wzór zestaw z innym, drobnym, ale za to utrzymanym w zbliżonej tonacji kolorystycznej.

2. Tapety i ściany w ciemnym kolorze. Ciemne barwy pochłaniają światło i wydaja się 'wychodzić' ze ścian. To sprawia, ze wizualnie pomniejszają wnętrze. Zdecyduj się na kolor ścian czy tapet w jasnych odcieniach. Jeżeli jesteś fanem ciemniejszych wzorów ogranicz się tylko do jednej ściany lub jej fragmentu.

3. Meble dosunięte do samej ściany. Meble szczelnie przylegające do ściany wydają się masywniejsze i powodują wytrącenie proporcji we wnętrzu. Wystarczy, że odsuniesz je od ścian. To samo dotyczy sosy i foteli.

4. Wszystko na widoku. Choć lubimy otwarte półki i regały, to ekspozycja całego dobytku nie jest dobrym pomysłem. Setki drobnych rzeczy tworzą wizualny chaos i wrażenie bałaganu.Nie wystawiaj więc wszystkich dekoracji, pamiątek i książek, jakie masz. Zamiast tego twórz sezonowe ekspozycje, które będziesz zmieniać co kilka miesięcy.

5. Za dużo mebli w pokoju. Gdy jest w pokoju dużo mebli zastawiamy cenną powierzchnię i ograniczamy funkcjonalność pomieszczenia.Szczególnie w małych mieszkaniach zrezygnuj z mebli o znaczeniu czysto dekoracyjnym. Równomiernie rozstaw meble w pokoju. Nie zastawiaj dostępu do okna, ani nie stawiaj niczego w ciągach dekoracyjnych.

6. Złe oświetlenie. Wprowadź do pokoju kilka punktów świetlnych, tak żeby wszystkie miejsca były równomiernie oświetlone. Nie odpuszczaj do powstawania ciemnych zakamarków.