Jak podaje Reuters, analitycy twierdzą, że rekordowe ceny ropy w euro zagrażają gospodarce Unii Europejskiej bardziej niż sądzono. Najdotkliwiej odczują to kraje, które już i tak borykają się z kłopotami.

Wg szacunków analityków 10 proc. wzrost ceny ropy przyczyni się do zmniejszenia rocznego wzrostu PKB o 0,2 proc. w trzech kolejnych latach.  Podane prognozy nie uwzględniają wahań kursu euro/dolar, przez co skutki wzrostu cen ropy mogą być niedoszacowane.

Dotychczas w tym roku ceny ropy wzrosły w euro o 17 proc. Międzynarodowy Fundusz Walutowy prognozuje natomiast, że w 2012 r. gospodarka strefy euro skurczy się o 0,5 proc.