W 2009 roku wyjazdy nad morze stanowiły 42% podróży wakacyjnych. Coraz więcej turystów korzysta również z bazy hotelowej i zgodnie z prognozami analityków tendencja ta zostanie utrzymana. Takie wnioski płyną z najnowszego raportu firmy doradczej Cushman&Wakefield pt. „Rynek hotelowy polskiego wybrzeża”.

Mimo wzrostu liczby wynajętych pokoi w 2008 r. obłożenie (42%) spadło o około 3 punkty procentowe w porównaniu z 2007 r., co jednak wiązało się ze znacznym wzrostem podaży miejsc noclegowych. Rosnącemu popytowi na usługi hotelowe na wybrzeżu towarzyszy bowiem ciągły rozwój bazy noclegowej. Powstają nowe hotele, a obiekty funkcjonujące poddawane są gruntownej modernizacji i rozbudowie.

Zgodnie z danymi firmy Cushman&Wakefield  na obszarze polskiego wybrzeża funkcjonuje obecnie 115 hoteli, co stanowi 6,3% ogólnej liczby hoteli w Polsce. Wszystkie zlokalizowane są w miejscowościach położonych bezpośrednio nad morzem. Dominują hotele trzygwiazdkowe – 50 obiektów (46,4% miejsc noclegowych) i dwugwiazdkowe – 35 obiektów (19,8% miejsc noclegowych). Znaczny jest udział hoteli cztero- i pięciogwiazdkowych. Nad morzem działają obecnie 23 obiekty tych kategorii (32,2% miejsc noclegowych) i wszystkie zlokalizowane są w najbardziej popularnych kurortach nadmorskich, takich jak: Darłowo, Dźwirzyno, Jastarnia, Międzyzdroje, Kołobrzeg, Ustka, Ustronie Morskie czy Sopot. 

Najlepiej rozwinięty rynek hotelarski na wybrzeżu Bałtyku mają: Trójmiasto, Międzyzdroje, Kołobrzeg i Ustka. Rynek ten cechuje wysoka podaż hoteli, obecność na rynku hoteli najwyższej klasy (obiektów cztero- i pięciogwiazdkowych), stosunkowo wysokie obłożenie pokoi hotelowych oraz zróżnicowane usługi dodatkowe: SPA & Wellness, baseny, kręgielnie i inne. Najsłabiej rozwinięty jest rynek na wybrzeżu środkowym, obejmującym obszar od Sarbinowa do Dębek.

Dorota Malinowska, konsultant ds. nieruchomości hotelowych w Cushman&Wakefield, powiedziała:  „Rozbudowa i podniesienie standardu istniejącej bazy hotelowej, szczególnie na wybrzeżu środkowym, stanowią istotny czynnik wpływający na wykorzystanie i rozwój potencjału regionu. Jednak zdecydowanie ważniejszą kwestią jest poprawa infrastruktury transportowej, która znacznie skróci i usprawni dojazd do miejsca wypoczynku. Tylko wtedy możemy liczyć na stały wzrost wykorzystania miejsc noclegowych w nadmorskich hotelach”. 

źródło: Property Journal  8-9/2010