Stawki podatku od nieruchomości podniosą praktycznie wszystkie miasta. Skala podwyżek zależy od rady miasta lub gminy. Większość ustala stawki na maksymalnym dopuszczalnym przez ustawę poziomie lub do niego zbliżonym. Dotyczy to również tych miast, które dotychczas stosowały stawki dużo niższe niż maksymalne. Dzięki podwyżkom do kasy Krakowa wpłynie 25,5 mln zł więcej, Warszawa zyska prawdopodobnie ok. 38 mln zł, a Stargard Szczeciński 1,6 mln zł. Przedstawiciele samorządów i eksperci tłumaczą, że przyczyną podwyżek jest spadek innych dochodów miast, w tym z udziału w podatkach dochodowych.
Podwyżkę najbardziej odczują przedsiębiorcy. Zmiany mogą ich kosztować około 200 zł rocznie.
Wysokość maksymalnych stawek podatku od nieruchomości oraz innych podatków i opłat lokalnych została określona w ustawie. Jednak co roku ulegają one zmianie w stopniu odpowiadającym wskaźnikowi cen towarów i usług w okresie pierwszego półrocza roku, w którym stawki ulegają zmianie, w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku.
Ogłoszenie zmienionych stawek następuje w drodze obwieszczenia Ministra Finansów (w przypadku stawek w 2013 r. zostało opublikowane w Monitorze Polskim, Dz. Urz. RP z  14 sierpnia 2012 r., poz. 587).
Wskaźnik cen ustalany jest na podstawie komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego ogłaszanego w terminie 20 dni po upływie pierwszego półrocza.
Podane w ten sposób stawki są stawkami maksymalnymi. Ostateczna ich wysokość zależy od decyzji gminy, która w drodze uchwały określa wysokość stawek. W sytuacji jednak, gdy górne granice idą w górę trzeba liczyć się z tym, że również gminy zdecydują się podwyższyć stawki obowiązujące na ich terenie.
Takie same zasady określenia stawek obowiązują w przypadku podatku od środków transportu oraz opłaty targowej, opłaty miejscowej, uzdrowiskowej czy od posiadania psów.