Tymczasem mieszkanie w przedwojennym budynku często oferuje zdecydowanie wygodniejsze warunki życia, niż niejeden nowoczesny lokal – i to za niższą cenę. 
 
W ofercie rynku wtórnego można znaleźć sporą pulę mieszkań w kamienicach – przedwojennych, a także wybudowanych po wojnie, mniej więcej do lat pięćdziesiątych, kiedy to jeszcze kontynuowano tradycje dobrego rzemiosła budowlanego, wypartego potem przez szczytowe osiągnięcia socjalizmu – wielki blok i wielką płytę. Są to najczęściej mieszkania w dobrym standardzie, po modernizacji, a więc z wymienionymi instalacjami, wyposażone we współczesne systemy ogrzewania. A gdy kamienicą zarządza aktywnie wspólnota mieszkaniowa, to również cały budynek oraz jego otoczenie poddawane są modernizacji – wyremontowana klatka schodowa, elewacje, dach, zadbane zielone podwórko; bywają nawet wydzielone miejsca parkingowe dla mieszkańców. Do tego mocny atut – dobra lokalizacja w zurbanizowanym centrum miasta, z pełnym zapleczem handlowo-usługowym, w pobliżu szkół, przystanków autobusowych i tramwajowych, a nawet wyższych uczelni – gdy mamy do czynienia z dużym miastem.
 
Bezsprzeczną zaletą mieszkań w kamienicach jest większy komfort powierzchniowy, humanitarna przestrzeń do życia: przestronne pokoje; obszerna, konkurująca z pokojem dziennym kuchnia, gdzie nie tylko spożywa się posiłki, ale też toczy się życie towarzyskie; łazienka, która zdarza się być salonem kąpielowym; nie wspominając o takich luksusach, jak spiżarnia (kto nie miał, ten nie potrafi ocenić!), garderoby, loggie, balkon albo nawet dwa (chociaż zdarzają się mieszkania całkiem ich pozbawione), a także kawałek strychu jako suszarnia. A do tego wysokość, ponad 3-metrowa, gdzie „myśl ulatuje swobodnie”.
 
Zwolennicy starych kamienic, zwłaszcza tych z przełomu XIX i XX wieku, umieją też docenić urok niepowtarzalnego wystroju mieszkań: gipsowych stiuków, faset, stolarki drzwiowej, intarsjowanych parkietów czy też rzeźbionych pieców kaflowych, będących prawdziwymi dziełami sztuki rzemieślniczej. 
 
Natomiast zwolennicy współczesnych mieszkań przytaczają, jako wadę, trudności z ogrzaniem sporej kubatury, a dodatkowo straty ciepła przez ściany zewnętrzne, często niemożliwe do ocieplenia ze względu na wystrój elewacji. Tymczasem dostępna jest metoda termomodernizacji – system Ytong Multipor, pozwalająca na bezpieczne ocieplanie pomieszczeń od wewnątrz, z uniknięciem gromadzenia się wilgoci w murze, co prowadzi zazwyczaj do przemarzania zimą i rozwoju grzybni pleśni. Na ogół nie ma także problemu z kłopotliwym paleniem w piecach kaflowych, ponieważ wiele mieszkań jest wyposażonych w c.o. etażowe z kotłem gazowym albo na koks czy ekogroszek. Bywa, że kamienice przyłączone są do osiedlowej lub miejskiej sieci ciepłowniczej. W ostateczności można zainstalować do pieców kaflowych tzw. wkłady elektryczne.
 
Obecnie mieszkania w kamienicach są dostępne za niższą, niż w nowym budownictwie, cenę metra kwadratowego. Oczywiście musimy tu pominąć lokale w reprezentacyjnych kamienicach, zwłaszcza z przełomu wieków XIX i XX, mające charakter miejskich rezydencji, gdzie stawki cenowe mogą być wysokie.
 
W ofercie WGN jest sporo przykładów mieszkań w kamienicach, o przystępnych cenach. W Warszawie, na Woli można znaleźć 3-pokojowe przestronne mieszkanie, w dobrym standardzie, w przedwojennej modernistycznej kamienicy, z pełną infrastrukturą miejską, w cenie 6733 zł/ mkw.
 
Bardzo atrakcyjna oferta znajduje się we Wrocławiu, w dobrej lokalizacji w Śródmieściu – za 4706 zł/ mkw. jest do nabycia 3-pokojowe, zadbane mieszkanie, z dużym balkonem, wychodzącym na zielone podwórze z wydzielonymi miejscami parkingowymi, w eklektycznej kamienicy po modernizacji, ze stylową klatką schodową. 
 
W Gdańsku kawalerka na I piętrze zabytkowej kamienicy z 1920 roku, z oryginalną stolarką okienną, wyposażona w centrale ogrzewanie kosztuje 2556 zł/ mkw. Nieco drożej, bo 5000 zł/mkw. trzeba zapłacić za 4-pokojowe mieszkanie w secesyjnej kamienicy po remoncie, również w centrum Gdańska; w zamian – przestronne pokoje z przepięknymi stiukami i secesyjnymi kaflowymi piecami, duża kuchnia oraz salon kąpielowy z dwoma oknami; ogrzewanie centralne.
 
Duży wybór podobnych mieszkań w cenie około 3600 – 4300 zł/ mkw. znaleźć można w Poznaniu. A w centrum Katowic podobny standard kosztuje nawet 2950 zł/ mkw.
 
Najdroższą ofertę ma Kraków, słynący z wysokich cen, zwłaszcza w centrum. W ofercie WGN znajduje się między innymi zadbane, 4-pokojowe mieszkanie wyposażone w centralne ogrzewanie, za cenę 7054 zł/ mkw.

Podobnych przykładów można by znaleźć więcej. Wydają się one atrakcyjne, zwłaszcza obecnie, gdy wysokie kredyty mieszkaniowe stały się trudno dostępne.

Małgorzata Battek

źródło: Property Journal  2-3/2012